CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

oświećcie mnie jak się rozpoznaje endometriozę przez badanie usg? bo ja czytałam, że można ją rozpoznać tylko przez jakieś tam badanie na przeciwciała czy coś takiego. w każdym razie mi moja ginka jakiś czas temu powiedziała że mam trochę cienkie endometrium. mam nadzieję, że to nie endometrioza, co?

oświećcie mnie jak się rozpoznaje endometriozę przez badanie usg? bo ja czytałam, że można ją rozpoznać tylko przez jakieś tam badanie na przeciwciała czy coś takiego. w każdym razie mi moja ginka jakiś czas temu powiedziała że mam trochę cienkie endometrium. mam nadzieję, że to nie endometrioza, co?

Cześć dziewczyny Ja byłam na wizycie kontrolnej, okazało się,że po zabiegu zaczął się już normalnie cykl, ale niestety - zapewne z nadmiaru stresu w ostatnim czasie - pęcherzyk nie pękł i zrobiła się torbiel. Znowu jestem na luteinie 3 tabl.dziennie. Mam brać 7 dni i odstawić,potem czekać na @ i ok.5dc znowu na usg żeby zobaczyć co i jak z tą torbielą. Przy okazji zapytałam czy możliwe,że to przez clo moja ciąża była słabsza ( przypomnę,że zaszłam w pierwszym cyklu z clo i poroniłam w 11 tygodniu ), a ona na to,że NIE.Mówi,że komórka to komórka, a plemnik to plemnik i nie miało to wpływu na poronienie. Całkiem już zgłupiałam, bo ostatnio któraś z Was pisała,że 60% ciąż po clo kończy się poronieniem. Tak czy siak, jeżeli jest w tym trochę prawdy to pocieszające...

HAhahahahahahaha oczywiscie ze sie nie gniewam paula, bo i o co Rozbawiło mnie to nawoływanie :) Nie wiem ile tego jasia dostałam, ale zadziałal, oni to chyba na wage przeliczaja, bo mnie wazyli, ale moze nie... Czułam sie jak pijana, normalnie komedia, jak chciałam te "gatki" tam załozyc a na nogach ustac nie mogłam Przed radze nie jesc tabletek, bo nie wiem jak one w połaczeniu z jasiem działaja( a chyba oprócz jasia dostałam coś jeszcze, chyba ze wyliczyli na mnie jasia w dwoch strzykawkach) Po badaniu no spe brałam, na drugi dzien, bo mnie troche bolało

Beti2905, to chyba nie tak że 60% ciązy po clo się roni. Może i statystyki poronień są takie ale nie jest temu winne clo. Skoro lekarz przepisuje clo to znaczy że są problemy w zajściu w ciąże (oczywiste) -a jak ma się te problemy to równie dobrze można mieć kłopoty z utrzymaniem ciąży. Tak myślę. Clo ma za zadanie wywołać owu i nic poza tym. Nie utrzyma ciąży i nie sprawi że dojdzie do poronienia. Tak się po prostu dzieje..

Maluda, endometrioza to zrosty w macicy, jajnikach. W zaawansowanej postaci mogą znajdować się nawet na jelitach. A to jest niebezpieczne. Mało się znam na tym, tylko z opowieści ale skoro lekarz zdiagnozował endometrioze u HANKI to widocznie można tak ją potwierdzić. Z tym endiometrium: ,,..Endometrium jest tym w czym implantuje sie zarodek i przyjmuje sie ze w okresie okoloowulacyjnym musi miec przynajmniej 7mm, a najlepiej w granicach 10-12mm i miec strukture II fazy cyklu. Jesli sluzowka jest za cienka zarodek moze sie nie zaiplantowac..''

HANKA, trzymaj się i pamiętaj NADZIEJA UMIERA OSTATNIA!! Rozumiem cie że namawiasz na konsultacje z lekarzami. Ja też myślałam że wszystko u mnie OK bo zeszłoroczne usg nie wykazało nic a teraz się okazuje że mam pcos i cały lewy jajnik zajęty przez torbiele. Wciąż myślę, jak to się cholerka stało że wcześniej nie widzieli torbieli?! Popieram cię: Dziewczyny konsultujcie się z innymi lekarzami

Zora mam nadzieję,że jest jak piszesz :-) Ale serio któraś pisała,ze właśnie po clo 60% ciąż się roni. Przeraziłam się wtedy,bo nikt mi wcześniej tego nie powiedział. A co do tego, że jak się ma problemy z zajściem to mogą być problemy z utrzymaniem to pewnie zależy od tego jakie to problemy. U mnie np. był brak owu i chyba to nie mogło być przyczyną problemów z utrzymaniem. Tak czy inaczej z tego co się orientuję, to Ty będziesz lada moment na clo. Życzę Ci żeby się udało i żeby wszystko było ok. Dla mnie pocieszający jest to, że clo nie miało wpływu na słabszą ciążę i ze w razie czego można się wspomóc :-)

Beti, ale skoro są problemy z owu to znaczy że hormonki nie pracują prawidłowo! U mnie (przy pcos) jajniki wytwarzają męskie hormony (testosteron itd) zamiast żeńskich. Czyli skoro są torbiele to znaczy że jajniki usiłowały uwolnić jajeczko ale zabrakło odpowiednich hormonów i jajeczka zamieniają się w torbielki które się nie wchłaniaja, tak jak jest to w przypadku ,zdrowych'' kobietek. Masz racje, jutro zaczynam brać clo. Lekarz od razu mi powiedział że dostanę coś na podtrzymanie gdyby się udało. Ty nie brałaś nic??

Beti, mam pytanko. Jak się czułaś po clo?? Bo nie wiem co by mnie miało zaniepokoić gdyby coś było nie tak. Ból jajników to norma. Coś jeszcze?

Brałam tylko luteinę.

Właśnie miałam Ci napisać :-) żebyś się nie martwiła skutkami ubocznymi, w moim przypadku było tylko zaburzenie ostrości widzenia nic poza tym. Nie wiedziałam co jest, ale przeczytałam na ulotce,że tak się może zdarzyć.Zaraz po odstawieniu już było ok.

A to nie trzeba odstawiać clo przy skutkach ubocznych? Własnie najbardziej się boję problemów ze wzrokiem i mdłości lub wymiotów. Na okrągło źle widziałaś czy czasami? Ale chyba tak źle nie było skoro doczytałaś ulotkę a tam jest mały druczek, hihihi ;)

Mi ginka powiedziała,że mogę się trochę źle czuć, ale nie mówiła,żeby odstawić.hihihi drobny druczek :-) Nie było najgorzej,przez te parę dni ciężko było pracować przy komputerze, normalnie pod wieczór wzrok mi odmawia posłuszeństwa :-) kurza ślepota czy coś, a to po clo od jakiejś 14 już mi się literki rozmywały :-) A tą ulotkę czytałam przy lampce na raty :-)

Ja jak brałam clo to chyba nic mi nie było,albo nie pamiętam.Może jakieś migreny albo mdłości poranne ale to mam często.Zora,nie myśl o tym tyle bo sobie sama wkręcisz dolegliwości:) Musze sie pochwalić że mam piękną @-to nasze wspólne dzieło:):)bez was bałabym się brać lutki na własną rękę.I jeszcze jedno,biore castagnus i nie miałam żadnego pms-a nic a nic,wręcz przeciwnie przed @ miałam świetny humor:)więc jednak coś to nasze odkrycie daje:)

Dzięki zora85 za słowa otuchy. Staram się myśleć pozytywnie tylko mam taki żal, że tyle czasu zmarnowałam. Co do HSG o które dziewczyny pytały to niestety nie mogę nic powiedzieć, miałam je robione razem z zabiegiem laparoskopowym w znieczuleniu i nie wiem na ile jest nieprzyjemne. Myślę, że i tak lepsze HSG od USG przez odbyt.... Trzymajcie się dziewczyny:)

Powariowały od tej @ Mnie prosze nie zarażać, odłaczam sie stąd, nie ma!!! Wanda znów wariuje;)))) Wojna podjazdowa z m zle na mnie wpływa Wczoraj mi bezczelny typek powiedział ze jakbym tyle nie gadała o ciazy to juz bysmy dawno mieli dziecko!!! no i sie obraziła , wypiłam piwko i poszłam spac i zero przytulanek i ciazy nie bedzie :(

E tam Wanda, zaraz ciąży nie będzie. Skąd ta pewność? Pewnie M miał zły dzień. Mój też czasami ma takie chwile i wtedy denerwuje go moje gadanie. Ale równie szybko mu przechodzi. Ja teraz mojego oszczędzam i rozpieszczam :P żeby miał siły na owu. Wciąż mu przypominam o noszeniu czapki i rękawiczek nawet :D bo boję się że mi do tego momentu się przeziębi a wtedy nawet wołami go nie zmuszę na przytulanki

Wanda, nie nawijaj swojemu non stop o ciąży bo go zniechęcasz. Wiem z własnego doświadczenia!! Masz forum i nas do gadania o tym. Daj żyć facetowi :) Mój to nawet na słowo: okres ,,się wyłańcza'' a co dopiero ciąża, owulacja itp :D Ja z moim już o tym nie gadamy tylko robimy swoje ;) Ostatnio tylko mówiłam o clo i nic poza tym

a no i jeszcze jest przeziebiony! Wiem ze nie powinnam ale mi tak ostatnio na nerwy działa ach szkoda gadac Nie nawijam mu ciagle, ale jakos ten temat czesto wrca Rodzina, znajomi zaczynaja coraz czesciej pytac

a no i jeszcze jest przeziebiony! Wiem ze nie powinnam ale mi tak ostatnio na nerwy działa ach szkoda gadac Nie nawijam mu ciagle, ale jakos ten temat czesto wrca Rodzina, znajomi zaczynaja coraz czesciej pytac

sorry

szyjka jest jakas inna jakby dziurka sie robiła To pewnie znaczy ze cos zaczyna sie dziac A po czym poznam ze to ten własciwy dzien Przyjmuje odp. tylko bez @ w pakiecie ;)))

Wanda jesteś świetna:)a śluz obserwujesz?temperatury pilnujesz?a cera ci się poprawiła,włosy lepiej się układają?wabisz samca ?jak wabisz to to jest owulacja,więcej nie wymyśle.Natura to chyba tak wymyśliła że jak przyjdzie ten momęt to po prostu m do łóżka zaciągniesz choćby cię wkurzał każdym centymetrem swojej osoby:) Trzymam kciuki:)

hm hmmm hmmm to ja chyba miewam częściej owulację:D szczególnie patrząc na wabienie samca:D bo jeśli o cerę chodzi to owulacji nie miewam;P haha.

Madula,nie śmiać się!pozbierałam do kupy wszystko co słyszałam,może za dużo filmów przyrodniczych oglądam:D

Wobec tego to nie jest owulacja :) Samca to bym dzisiaj zabiła (to nie literówka) i rozdrapywała kazdy centymetr z osobna :) cere mam zajeb...sta bo sie spiekła na solarium wczoraj Ale wyobrazicie sobie ze pan w aptece mi dzisiaj powiedział ze promienieje (straszy pan, to mysle ze szczery, a zna mnie bo w malym miasteczku to kazdy zna aptekarza) Ale jesli to owu to nie mozna marnowac... Może sie poprzytulamy a później sie znowu obraze? :) Maluda dobre to było :)

no wiesz Wanda tak w sumie to wszystkie laski co znam, które mają dziecko z wpadki, to wpadło im się właśnie przez godzenie się:D więc może jednak jakaś agresja się włącza podczas owulacji??:> trzeba jakoś wykorzystać te spięcia:)

paula, a na mnie mężczyzni zwracają uwagę gdy mam @ !! Powaga! Wtedy się śmieję że psy zawsze cieke wyczują :D Mój M wczoraj robił do mnie podchody ale gdy wyczuł podpaskę to zaraz tył wzrot zrobił i zajął się siedzeniem przed kompem :D

zora to ja znowu mam tak ze jak zaczyna mi sie okres pierwszy dzien to mam najwieksza ochote na szalenstwa wtedy ale wiem ze wtedy nici z szalenstwa :P Jak poczuje plodny sluz to tez wtedy ochota sie zbliza :D Wczoraj dostalam @ ale takie plamienia potem sie dopiero rozkrecila to wabilam samca mojego ale i tak nic nie wyszlo bo usiadl przy kompie i powiedzial ze przeciez mam juz korek wlozony :P NIe doslownie w ten sposob powiedzial ale dokladnie nie pamietam. A uzywam tampony bo nie lubie podpasek