CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

zapraszam do wzięcia udział w ankiecie na temat zaleznosci castagnusa a płcią dziecka wszystkie dziewczyny które przyjmowały ten lek i doczekały się upragnionego maleństwa lub sa wciązy i znają płeć dziecka http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4805588

Halo,halo, jest tu kto ? :-)

Witam. Jestem nowa .Od dwóch lat nie mogę zaskoczyć. Zanawiam się czy nie zacząć przyjmować castagnusa brała któraś z Was?

Edka5 jednoznacznej odpowiedzi tutaj nie uzyskasz, zreszta fizlozoficznie podchodząc do zycia to chyba ogóle takich nie ma:) są dziewczyny, które nie dojadły trzeciego opakowania i zaszły i są takie na które wcale nie wpłynął to znaczy ani nie uregulował @ (bo od tego jest) ani się dzidzi nie doczekały

a najlepiej skoro juz dwa latka odwoedzić gina(jeśli nie byłaś pod tym kątem badana) i go zapytać choć czego jestem przykładem nie sztuką jest iśc, asztuką jest na dobrego trafic zora masz racje jestem podatna na zaczepki i swoją droga uwielbiam się kłócic :) tylko teksty tego typu są nie na miejscu bo starnia i związame z tym niepowodzenia, a juz na pewno poronienie to zbyt wile by z tego żartować Mooniaaa jak tam?, odzywaj się tu :), pamiętaj, że obrałam Cię za wzór więc masz pewne zobowiązania ;)

A A A A A A A A WANDA23 NIGDY Z ŻYCIU NIE ZAJDZIE W CIĄŻE!!!!!!!! ZA GŁUPIA JEST NA DZIECKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOŻESZ SIĘ STARAĆ ILE CHCESZ I TAK NIE ZAJDZIESZ PUSTA GŁOWO@!!!!!! :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Edka5, robiliście już ze swoim M jakies badanka? wiesz kiedy masz owulke? co tu taka pustka ostatnio? :(

to pisałam ja słodkogorzka :D

zuzka_1 Właśnie wróciłam z ogródka,nie ma nikogo,bo pewnie wszystkie nadrabiają w porządkach hihi:) I pewnie też przez "TĄ"osobę wyżej....:/

pewnie tak, tym bardziej, że jest taka piękna pogoda.... Mooniaa, Asia, skrobnijcie jak się czujecie. halllloooooo!!! gdzie reszta dziołszek?

sorry wygadałam się!!!!!!!!!!! TO NIE JA PISAŁAM WCZEŚNIEJ!!!!!!!!! "TA" OSOBA SIĘ PODEMNIE PODSZYWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zuzka_1 Właśnie Aśki dawno nie było:( Ciekawe co tam u Niej Zorka a Ty jak się czujesz????

oj betka :)

Wanda23 Co tam u Ciebie???? Jak przygotowania do świąt??? Wszystkie dziewczyny wywiało:(

Cześć Wam :) jestem, jestem...codziennie Was czytam :) dzis idę do dentysty...zaczął boleć mnie ząb (górna szóstka)...poszlam wczoraj, zapisalam sie na dziś....wieczorkiem siedzę i oglądam tego zęba...i pogrzebałam w siódemce...pląba wypadła...więc idę i z szóstką i z siódemką...i z pełnym portfelem ....ciekawe ile mnie skasuje ...szykuje się na 300-500....masakra...to jest poryte...pracuję ,odciągają składki, a jak chce iść i porządnie zrobić zęby to trzeba wykładać znowu kasę....echhhhh....tylko dent się zdziwi, bo on zawsze robi rtg a tu nie da rady....i bez znieczulenia...ponoć można w ciąży znieczulenie ale dam radę...chyba :)

Wanda, nie mam o czym pisać, bo kompletnie nie czuję się w ciąży, chce mi się ćwiczyc i biegać, ale się boję, więc tylko trochę czasem podskakuję. :-) Kompletnie nic się nie dzieje. Jutro idę do gina-endo, żeby się dowiedzieć jak z tym TSH, bo podobno w ciąży trzeba brać więcej Euthyroxu. Mam jakiąś starą luteinę, to wcinam po 0,5 tabl. I czekam, zajęłam się ogródkiem i wszystkim innym, bo nie dociera do mnie, że nagle, po tylu latach starań bęc i jest ciąża. To taka niewyobrażalna obstrakcja. Nie napalam się dopóki nie usłyszę serduszka i może nie minie pierwszy trymestr. 3-majcie się dziewczyny, bo zawsze jest nadzieja. Najważniejsze to nie świrować za bardzo.

Asia, czy Ty coś czujesz inaczej?

Monia...no właśnie już nic. na początku to mnie rwało po prawej stronie tam gdzie dzidzius sie przyczepił :) potem kuło... od początku piję i sikam co chwila........ chodze na wolniejszych obrotach....zasypiam przed 22, ale wstaję 6-7...spodnie robią sie opięte....ale nie przytyłam....i chyba rano mnie mdli...ale bez większych sensacji....a Ty jak? wogóle to jak szukam w necie info o dzidziusiu to już zgłupiałam czy szuka się od dnia zapłodnienia czy od pierwszego dnia ostatniego okresu...chyba od tego okresu:/ raz podają tak raz inaczej dentystę przeżyłam bez znieczulenia...trochę bolało...zwłaszcza, gdy pozbywałam sie 300zł z portfela...jeszcze ponoć mam 2 małe dziurki...małe:)

Monia a bierzesz jakieś witaminki? robiłaś jakieś badania...bo ja na razie ogólne moczu i krwi...a po świętach idę we wtork to da mi na choróbki...

nie, jeszcze żadnych badań nie robiłam, czekam co dalej, bo jeszcze za wcześnie. Ciążę liczy się od dnia ostatniej miesiączki więc u mnie dopiero 4,5 tyg. Zero mdłości.

słodka zero przygotowań, nie mam czasu, pracuje od rana do 16-17, prace magisterska pisze, troszkę w domu pomaga mama asia, mooniaa fajnie ze stąd nie uciekacie no trzeeba troszkę odpuscic, ale może to przychodzi później niż po dwóch latach starań :) wyobrażam sobie to uczucie ze nie mozesz uwierzyć Zrezstą ciąza chyba najwcześniej od 6 tygodnia daje jakieś znaki Dużo zdrówka i dbajcie o siebie

Któż to mnie tam woałał? :) Jestem, jestem. Wczoraj dopadłam męża. Było krótko ale na temat :P hihihi. Uwielbiam takie przerwy w przytulankach!! ;) Czuję się dobrze, poza tym że godzinę temy haftowałam bo głupia wziełam antybiotyk i popiłam puszką coli. Ale już jest ok :) Dziewczyn nie ma na forum bo pewnie są zajęte świątecznymi porządkami itp. Buziaki dla wszystkich

Monia, mi własnie w połowie 4 tyg. dała skierowanie na mocz i krew i zrobiła usg :) takie tyci fasolkowate :) a ja sprzątanie mam w nosie...odkurzę, okna mam czyste, więc nie myję i uciekam do teściów:)

Monia jestem starsza o 2 tyg :) podjadam kwas foliowy, prenatal complex i biomarine 570 podgryzam marchewki i czekam na botwinę ze szklarni :)

hejka, no ja już ogarnęłam mieszkanko na święta, drugi raz myłam okna (po dwóch tygodniach)...hehhe, pomogłam też mamie ogarnąć dom i teraz przygotowuję się do pichcenia w garach, czyli póki co zakupy i te sprawy :) zorka, a Ty już kochana wznowiłaś staranka? Wanda, Ty jakoś mi ostatnio na zdolowaną "wyglądasz", jak parę m-cy temu zaczynałam czytać to formu, to śmiałam się z Twoich tekściorów do łez:) teraz coś zmarkotniałaś kofffana, nie martw się, na każdą z nas przyjdzie odpowiednia pora...no i biocianów coraz więcej:)

zuzka_1, nie wznowiłam staranek bo bez clo nie da rady. Ale miałam tak wielką ochote na M już od dawna że dopadłam go w końcu. Opierał sie ale tylko przez chwilę ;) Własnie Wanda, faktycznie coś za grzeczna jesteś. asia1983 już mnie nie koffa bo zajmuje się fasolką i też nas już nie rozśmiesza :( i paula umilkła.. Jesteście be! :P

zora uciekasz do sprzątania, nie piszesz, to jak mam Cię rozśmieszać? :) kofam Cię, kofam ...tylko ty wolisz sprzątać niż pisać ;)

Milcze kochane bo pracuję ciężko,w domku sprzątanie,w ogrodzie sadzenie a w pracy też ruch mi się zrobił.Nie wiem za co się zabrać,ech z M też jakieś takie zgrzyty przedświąteczne,drań nie chce mi pomagać. Odezwę się we święta jak się troszkę uspokoi.Buziole wielkie,tęsknie za wami:)

...widzisz zora jaka jestes...ech niedobra ty:) nie kofas mnie...czekaj, czekaj dorwę cie w poniedzialek i obleje wodą :)

KOCHANE! Będę dopiero po Świętach dlatego chce Wam już złożyć życzenia:):P.... Ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, a także kolorowych spotkań z budzącą się do życia przyrodą. Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka. Na tę Wielkanoc życzyć WAM ciepła domowego, miłości bliźniego, placka wybornego i spokoju świętego. :):):):) _____s____________ ____s$$__________$$ ___$$$$_________$$$ __$$$_$$$_______$$$$ _$$$$_$$$$_____$$$$ _$$$_$$$$___$$$$ _____$$$_$$$ ___$$____$$$$_$$$$_____ ________$_________$s__ ___________@___@_____d _____________()_________$ ___________\\\__///______ ______________________ _______ _____ __ ________ _______ $$_______________$$ $$$$______________$$$$ _$$$$____________$$$$ __$$$$_________$$$$ ___$$$$___________$$$$ ____$$$$_$$$_$$$$ ______s$$$$$s __________$$$$$$$$$