Moja gromada

http://www.voila.pl/482/v3080/index.php?get=1&f=1 tak mnie naszło :D

ales se dzieci napukala

i co gorsza mało mi :D

a ile z wpadki?...pewnie ze 3 :O

żadne, wszystko planowane i kochane niesamowicie.

super dzieciaczki...same dziewczynki?

jeden chłopczyk, oczko w głowie tatusia ;)

Ja chciałabym mieć przynjamniej trójeczkę, a jak będzie- zobaczymy :) powodzenia i zdrówka życzę dzieciakom i rodzicom :)

fajnie, a co mąż mówi w sprawie sexiku? :P

Fajne blondaski :)

jak nie planujemy, to się zabezpieczamy ;) sexik jest nieodłącznym elementem w naszym związku i bynajmniej nie każdy kończy się poczęciem.

nie ma sie co przejmowac zlosliwymi komenyarzami...podziwiam cie ze dajesz rade z taka gromadka,

A jak mają na imię. P.S. Gratulacje

Najstarsza (5) Hania Później mamy (4) Kornelia Młody ma rok - Franek a małolata Gabrysia ( 7 miesięcy)

wow,ale ladne maja te dzieci jasne wloski, tez mialam takie kiedys, Teraz mam brazowe, szkoda

gabrycha i froncek straszne :O

jedno pytanko, jak to mozliwe że syn ma rok a corka 7 miesiecy?

boże dwa, przepraszam.

to chyba jestes bogata ze stac cie na tak liczną rodzine...a ty ile masz lat?

ja pierdzielę, nie chciałabym tak, przecież nie dośc, że trzeba miec kupę forsy to jeszcze zapierdziel na co dzień - pranie, sprzatanie, gotowanie i to już zostanie na całe zycie, bo dzieci całe życie będa dziećmi, później dojdzie jeszcze kupę wnuków, gdzie dziadki muszą pomagac finansowo i fizycznie. Także całe zycie przerąbane.

Rok ma 12 miesięcy, wystarczyło że zaszła jak mały miał 3 :)

nie mam przerąbane.

eee porypało mi się ;) ładna gormadka :)

misiaczkowa, nie nie... młody ma 2 lata. właściwie rok i 8 miesięcy.

:D Cóż nie każdy jest stworzony do posiadania dużej rodziny. Ja autorce zazdroszczę odwagi :)

Sliczne,.słodkie dzieciaczki.Podziwiam Cię, bo pewnie duzo pracy przy tej gromadce :) Fajnie mieć więcej dzieci,ale podstawą są finanse..niestety.

Moim marzeniem jest trójka, nawet wóżka mi troje wywróżyła, do tej pory sprawdza się wszystko co powiedziała :D Serio, co do joty :D Fajnie mieć mozlwość posiadania tylu dzieciaczków :)

trochę roboty jest, ale jak zabawnie w domu, nie jestem nauczona narzekać, może stąd mój optymizm. finanse potrzebne niewątpliwie. ale milionerami nie jesteśmy.

Ale śliczne maluszki takie blondaski i widać ze bardzo szcześliwe:-) gratuluje bardzo super:-)