Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana.................

Czy może byc cos bardziej nieprawdopodobnego???????????????

Polecane posty

Gość załamana.................

Jestem mężatka - nieszczęśliwą w zwiazku-od lat :o kilka mies temu na czacie poznałam - kogoś-wolnego , bez zobowiazan , wiadomo rozmowy na gg , smsy , telefony , zdjęcia.... dzieli nas bardzo duża odległośc - nie spotkaliśmy sie jeszcze.. ja sie zakochałam- autentycznie - choc wydaje sie to niemożliwe.. a on proponuje mi wspólne życie , mimo że nie widział , chce żebym do niego pojechała , zamieszkała , żyła z nim ... nie przeszkadza mu moja sytuacja , mówi ze wszystko jest do pokonania.. mam mętlik w głowie ? co zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można się zakochać przez telefon. Ewentualnie zauroczyć ale nigdy zakochać. Moja rada: Najpierw rozwiedź się z mężem, a potem szukaj innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22096
może być 6 w totka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia życzę
taaaaa.... a zaraz będzie kolejny artykuł: "umawiał się z kobietami przez internet, zapomniał wspomnieć, że ma HIV"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.................
on wie że mam męża on nie ma żony a tam z Wami nic nie doradzicie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.................
ŻYCIE to jedna wielka kupa gnoju............ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meelady zaryzykuj chociaz ja bym sie bala prze internet ale skoro chcesz.... z tym ze musimy zadac sobie jeszcze jedno pytanie... czy autorka jest na tyle uczciwym człowiekiem i powie wszystko mezowi,rozwiedzie sie i dopiero wejdzie w drugi ( na marginesie jak ze perspektywiczny i pelen miłosci zwiazek sieciowo - internetowy) zwiazek z innym mezczyzna.... czy jak zwykle czesto to bywa zrobi rogi...mezusiowi? spróboje z innym i jak by co ,jak by jednak nic z tego nie było to wroci na powrót do swojego jedynego i ukochanego misiaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat --> ale wiekszosc ludzi tak robi:P:D niestety ja tez mialam taka sytuacje facet sie krecil wszystko zapowiadalo sie ladnie pieknie a tu po czasie widze go z inna jak za raczke ida ( wystarczylo ze wyjechalam:O) wiec do autorki rob jak uwazasz ale ja bym podeszla do tej znajomosci z dystansem zreszta ja juz do kazdej tak podchodze:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melady... autorka niech robi co chce...jej zycie niech tylko bedzie uczciwa wobec bogoducha winnego partnera ... i zakonczy jeden etap (małzenski) a dopiero rozpocznie drugi....z netowa miłoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat zgadzam, sie ale prawda jest ze wiekszosc wchodzi w nowe zwiazki nie konczac starych tak jakby chcieli miec gdzie wracac tak przynajamniej mi sie wydaje:O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o czym Wy piszecie? Jaki zwiazek?Nie widzieli sie,daleko mieszkają....nawet jak sie spotkają i zaiskrzy to po jednym spotkaniu będą budować swoją przyszłość? Obcą kobietę weźmie do swojego domu,bo sie pokochali wirtualnie? Nierealne .a sam rozwód?To nie 5 min+nerwy z tym związane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie... to jest tzw asekuranctwo.... Wiem ze pelno ludzi tak sie zachowuje tylko z tym ze jest to bardzo nieuczciwe wobec własnego partnera z ktorym jest sie np w zwiazku małzenskim... nie bronie tutaj facetów,bo to dotyczy obojga płci....ale dla mnie jest to jedno wielkie skurwysy nstwo zachowywania sie jak małpa a mianowicie niepusczanie jednej gałezi dopoki sie nie uczepi drugiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brat ona jest nieszczęśliwa,on samotny ...te romantyczne pierdoły na gg to nic innego jak oszukiwanie sie. Rzeczywistość nie jest bajkowa i tyle.Masz rację,jesli chce zakończyć małżeństwo niech zrobi coś w tym kierunku nie licząc na żadnego innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ona jest nieszczęśliwa,on samotny ...te romantyczne pierdoły na gg to nic innego jak oszukiwanie sie" takie pierdzielenie o miłosci przez neta to jest osobna bajka:( zgadzam sie z toba ...dla mnie jest to tylko i wyłacznie słowo pisane...i nie ma nic wspolnego z love a gdzie emocje,zachowania,grymasy twarzy,mimika,odczuwanie ciepła,głos,wzrok....ktore towarzysza miłosci...???? rozmawiamy czysto hipotetycznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meelady nie przegrałaś wolałabyś zeby po slubie Cie oszukiwał? Wybrał inną życz im szczescia....Ty znajdziesz faceta dla siebie prędzej czy później. Nie jesteś jasnowidzem wiec nie wiesz jakby było z NIM ...?może gorzej niż w niebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś jasnowidzem wiec nie wiesz jakby było z NIM ...?może gorzej niż w niebie --> racja szkoda tylko ze zostalam tak bezczelnie oszukana:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.................
kochani.... primo -ten Bogu winny mąż jest winny właśnie tego że w sieci szukam szczęścia , wiem że wina jest zawsze po srodku ale ja pr.obowałam cos zrobic z naszym małżenstwem nim zaczęłam czatowac wiec sorry ...ale sam tego chciał .. no a dla mnie miała to byc zabawa ..chcialam sie oderwac od kłopotów..nigdy nie zdradziłam męża.. no a że wyszło tak głupio ..juz sama nie wiem co o tym myslec.. ale moje serce krwawi niech sobie mówia co chca - ja kocham człowieka ktorego nie widziałam na oczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z drugiej strony zawse lepiej wiedziec niz pozniej zastanawiac sie jakby to bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana to nie milosc tylko zauroczenie kiedys tez to mialam zakochalam sie tak mi sie wydawalo w pewnym facecie wyglad mnie jego pociagal ale z charakteru to ciepla klucha podatn na opinie kolegow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.................
no właśnie ..mój mąż to ciepła klucha a to jest energiczny facet :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana---nie mysl ze ja udaje mądrą lub że sie nabijam.Otóż nie moja droga,ja coś takiego przezyłam:) Z tym ze ja wiedziałam ze to sie nie uda,ze to tylko wirtualne uczucia,ale jednak kobieca natura brała górę i upajałam sie romantycznymi wizjami. Niestety jak sie samej nie weźmie w garść to żaden facet wirtualny nie pomoże. Rozumiem Cie ale nie popieram. miłego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten niby moj to bylam klucha siedzimy razem podchodzi jego kolega mowi mi chamski obrazliwy tekst a ten nic zero reakcji usmieszek i ze kolega zartuje:O co za blazen zast sie co ja w nim widzialam oprocz pieknej buzki to on nic nie mial do zaoferowania az wspolczuc jego dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno w taki sposób możesz się wpakować w tarapaty. Wpaść z deszczu pod rynnę. Skoro jesteś nieszczęśliwa to na pewno szukasz desperacko czegoś co cie od małżeństwa wybawi, bo sama nie potrafisz tego skończyć. Ale nie wierze ze można kogoś poznać przez telefon, gg bo powiedzieć mógł ci wszystko, a człowieka poznajemy w sytuacjach, jak się zachowuje itd Wydaje mi się ze zakochałaś sie w swoim wyobrażeniu o nim,a to dobrze nie wróży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×