Problem z mężczyzną - on ma zone i dzieci

Pol roku temu poznalam pewnego mezczyzne, bylam pewna ze jest samotny. Nie bede sie rozpisywac, po prostu nasz zwiazek trwal pol roku do czasu kiedy dowiedzialam sie, ze ma zone i trojke dzieci. Kocham go a raczej kochalam, bo go rzucilam i nie wiem czy nie byla to zbyt pochopna decyzja. Nie wiem jak postapic, czy wybaczyc mu, czy moze powiedziec o naszym zwiazku jego zonie (on udaje przy niej ze ja kocha)... jak Wy byscie postapili na moim miejscu?

Zostawiłabym chłopa,oszukał i takiemu nie można wierzyć.Dobrze mu było ,Wdomu żonka na boku kochanka

Nie jestem na twoim miejscu. Ale może sobie odpuść, i jego, i żonę.

Njpierw należy się upewnić czy ma partnerkę:P.

"zwiazek" po ilus tam miesiacach dowiedziala sie ze on ma zone i corke, zadzwonila do jego zony zeby ja przeprosic bo przeciez o nich nic nie wiedziala, a zona na to - nie jestes pierwsza i ostatnia.. masakra obie go kochaja, a to taki dupkowaty facet na ktorego nigdy w zyciu bym nie spojrzala..

rób co chcesz, ale żonę zostaw w spokoju, co ci ta biedna kobieta zrobiła?!

bzyknijcie sobie strzemiennego przed rozstaniem.