co laski widzą w starszych facetach? zaraz mnike szlag trafi

Poznałem ostatnio fajna dziewczynę. Spotykaliśmy sie, bylo git. Chodziliśmy do kina i na koncerty,ale ona w miedzy czasie poznała faceta, który ma 35 lat. Żaden jakis przystojniak, do mnie mu daleko! I nagle oznajmiła mi, ze poznała kogoś bardzo wyjątkowego i że z nami koniec. Żalu nie mam, bo w sumie luźno sie spotykalismy i nie ma problemu, ale szlag mnie trafia, bo facet ma 35 lat, jezdzi 10 letnim fordem i jest paskudny. A ona wpatrzona w niego jak w obraz. Siostra mojego kumpla ma 24 lata, a jej facet 41 !!!! Mój brat ma 29 lat a jego laska 20. To jakaś kurwa paranoja jest. Ja wolę młodsze laski, myslalem ze z kobietami tak samo jest. Szok.

ty wolisz mlodsze a kobiety starszych:)i tak to sie uzupelnia

Po tym co napisałeś jakiegokolwiek by nie wybrała będzie lepszy od ciebie \"do mnie mu daleko\" \"facet ma 35 lat, jezdzi 10 letnim fordem i jest paskudny\" dorośnij a później dopiero szukaj dziewczyny

Tak samo, czyli że też wolimy młodszych chłopców? Chyba żart :P 10 lat to może przesada, ale chłopak ma być starszy :D

zal mi takich dziewczyn ja rozumiem jak facet jest starszy o 5 lat ale o 15 to gruba przesada ale ich wybór

Co laski widzą w starszych facetach?:) Siądź przy stole, wypisz swoje zalety i to czego ci brakuje, zastanów się.. Już wiesz, czego?:) Nie? Zrób to samo za kilka lat:D Wtedy będziesz wiedział.

Może on nie używa słowa "laska" tylko "kobieta", może nie jest jedynieprzystojniakiem, za to ma coś w główce zamiast trocin, nie używa marki samochodu jako jednego z głównych czynników określających osobę...?? Nie wiadomo:-). Ja mam 20 lat, mój chłopak tyle samo i jest mi z nim dobrze, ale rozumiem dziewczyny, które są ze starszymi facetami. Sama przeżyłam epizod z 32-latkiem, ale pokonała nas odległość i zwyczajny brak miłości, facet był świetny. W każdym razie w naszym wieku, moim zdaniem, większość facetów jest jeszcze bardzo niedojrzała, stosunkowo (procentowo:))) dojrzałych emocjonalnie dziewczyn jest więcej, a żeby stworzyć fajny związek to musi być na mniej więcej tym samym poziomie. Tak to sobie tłumacze i dlatego wychodzi mi, że sporo 20paroletnich dziewczyn jest z 30, 40 - latkami, a przy tym wielu dwudziestolatków wiąże się z dziewczynami 15, 16 - letnimi. Równowaga musi być :). Choć mam koleżankę, rocznik 88, która spotyka się z mężczyzną 54-letnim i wydaje mi się, że tu już róznica jest za duża i to nie jest już normalny, zdrowy związek....

dojrzałymi podkreślam dojrzałymi mężczyznami, a nie rozkapryszonymi małolatami!!!!!!!

mi też zawsze podobali się starsi faceci...ale nie tacy w średnin wieku ,bez przesady :P...i mam męża 8 lat starszego :)

starszy facet jest bardziej męski, poważniejszy, inteligentniejszy i w ogóle bardziej interesujący fizycznie. Młoda kobieta czuje się przy nim jeszcze młodsza i jeszcze piękniejsza. Starszy facet bardziej doceniana młoda laske niz młody facet. Może właśnie on bardziej cenił to co ma, a ty jak sam napisałeś zbyt luźno ja traktowałeś. Kobiety nie lubią luźnych związków

ja mysle z ekobiety po prostu sie oszukuja ze starszy znaczy bardziej dojrzaly:)

Byłam z kimś starszym o 9 lat. Był miły, zabawny, przystojny i wiedział czego chce. Był po studiach, miał jasno sprecyzowane plany na przyszłość. Stabilizacja, której nie dałby mi chłopak w moim wieku.

mlodszy moze byc ale napewno nie stary pryk.

młodszego to bym wogóle nie chciała :O

chlopak mlodszy lub w moim wieku da mi sporo rozrywki szalenstwa mlodosci ktorej potrzba jak sie ma te 20 lat, przy starym powaznym nie moglabym czuc sie mloda , tylko jak kwoka jakas....na starosc w fotelu z herbatka mam jeszcze czas.

ach bo widzisz są faceci po trzydziestce i faceci po trzydziestce :P;)...mój wygląda młodo na swój wiek i nie jest sztywniakiem....jego znajomy jest w tym samym wieku a wygląda ja facet po 40-stce,tak też się ubiera i zachowuje :O...facet facetowi nierówny :)

40 i wcale nie sa powazni....

no właśnie....jeden będzie ''zdziadziały''...a drugi nie :P

to znaczy jego laska ma 25 lat na oko

Wypowiedź bartek 22 20:16 :D :D :D O! Jakiś Ty dojrzały! :D :D :D

No widzisz, dla ciebie teatr jest bezsensem :O A dla dziewczyn może nie, jesteś smarkacz i pogódź się z tym

no widzisz Bartek ty twierdzisz że ten facet jest ''paskudny'' ma brzydki samochód i wogóle gdzie mu tam do ciebie....ale twoja dziewczyna to ciebie kopła w tyłek żeby być z tamtym....więc może nie jesteś taki ''och i ach''...zastanów się nad tym...

"Nie wiadomo o czym z nim gadac. A on jest niby wielkie figo fago (pisze sztuki teatralne-bezsens) i w swoim gronie jest mocny. A ze mną jakś nie poagada." Widocznie nie ma z tobą o czym rozmawiać:D

Powiem Ci z własnego doświadczenia. Miałam młodszych chłopaków i na dłuższą metę nie da się z nimi wytrzymać. Teraz mam mężczyznę 27 latka, sama mam 22. I to jest to czego szukałam =]

a Ty Chinka Czikuczikulinka wypowiedzialas sie w tej chwili za wszystki dziewczyny i kobiety, ze lubia teatr... tez bardzo dojrzale...

starsi faceci są: bardziej doświadczeni, często mają więcej do powiedzenia (szczególnie, gdy wykształcony jest) i najważniejsze : częściej są GOTOWI DO ZAŁOŻENIA RODZINY

kobiety rozwijają sie o wiele szybciej emocjonalnie( w wiekszosci) i dlatego wola sie umawiac ze straszymi facetami. Ja osobiscie w zyciu nie umowilabym sie z kims takim jak Ty. Bez obrazy, ale Ty faktycznie zachowujesz sie jak gowniarz:O

starszy facet prawdopodobnie wie czego chce a młokos to tylko by sie bawic, nie chce sie angazowac nie mysli o przyszlosci a kobiety lubia byc pewne, bezpieczne. Ja bylam ze starszym, teraz jestem z mlodszym... moge porownac, starszy byl juz rozwiedziony-powazny, to nie przystoi tamto nie przystoi a starszy byl tylko o rok ode mnie, miał mnie czasem za szurnieta jak chcialam zebysmy zrobili cos szalonego, on chciał sie ustatkowac, slub, dzieci, obiadki i wieczory przed telewizorem, ucieklam... nie dojrzalam do tego.... teraz jest odwrotnie jestem z 3 lata mlodszym juz 2 lata i to ja zaczynam myslec o ustatkowaniu a on gdzie tam, i wez tu badz babo madra i dobrze wybierz, ech

też anty policja---> hehe z tym doświadczeniem (seksualnym) to różnie bywa :P...mój nie miał żadnego...

tak kobietą podobają się starsi faceci... Ja osobiście zawsze wolałam kogoś mniej więcej w swoim wieku lub jakieś dwa trzy lata starszego, ale poznałam kogoś 7 lat starszego zauważyłam wtedy, że o wiele lepiej można się dogadać z takim facetem a nie z małolatami, którym niewiadomo o co chodzi...dojrzalsi wiedzą lepiej czego chcą od życia...