co laski widzą w starszych facetach? zaraz mnike szlag trafi

a ja sie calowalam pierwszy raz z kolesiem 13 lat starszym od siebie i nadal mnie pociagaja starsi.... cos w nich jest i tyle:)

wypowiedź marka mnie troche zadziwiła...ale ok jestem tolerancyjna:P

A powiem Wam, że ja jestem z mężczyzną starszym ode mnie o 18 lat już od ponad trzech lat. Nie planowałam tego. Tak po prostu się stało i nie żałuję tego, co teraz jest. Nie uogólniajcie, że chodzi tu tylko o doświadczenie w seksie bo to nie jest najważniejsze (choć przyjemne ;) Jest poważny, ale zarazem ma ogromne poczucie humoru (a wiele lepsze niż rówieśnicy). Jest zarazem odpowiedzialny i zakręcony. Już nie potrafię spojrzeć na moich rówieśników przychylnym okiem. Po prostu jest o niebo lepszy :) Heaven, I'm in heaven.

bartek - dla ciebie kobieta dopiero się urodzi.

zgadzam sie z pania wyzej starsi maja cos w sobie

Ja mam faceta 6 lat starszego:) Ja 24, on 30 lat:) Kocham go i wolę starszych mężczyzn niż rówiesników, gdyż: - jest odpowiedzialny, - jest doświadczony, - ma już ugruntowana pozycje zawodową, - jest mądry i inteligentny, - nie muszę się z nim bawić w gierki i zastanawiać, "odpisze, nie odpisze" - czuje sie przy nim bezpiecznie, - wiem, ze gdybysmy wpadli nie byłby to koniec świata, ba wręcz by sie cieszył - traktuje mnie poważnie, a nie na zasadzie "nie ta to inna" Kocham go bardzo mocno i jestem strasznie szczęśliwa:)

Mój jest 11 lat starszy i nie wiedze w tym kłopotu. Miłosc nie wybiera.....pewnie jakby był starszy 20 lat albo nawet młodszy niz ja to tez by mi to nie przeszkadzało. Bylo zauroczenie, jest miłosć. Nie rozumiem ludzi którzy na partnera szukaja osob w okreslonych kryteriach, że ma być równieśnikiem i ma być brunetem....to uważam dziecinne. Nie kocha sie kogoś za wiek, wygląd itp.... bartek22 powodów może być wiele, po pierwsze starszy facet jest/może być bardziej stabilny finansowo i miec wieksze doświadczenie w obyciu z kobietami więc wie jak zaimponować tymbardziej mlodej dziewczynie. Zresztą sam sobie odpowiedziałeś, że wolisz młodsze :P jak bedziesz mieć 30-stkę tez bedziesz szukać 20-stki i co wtedy bedzie to takie żle i ciekawe czy wtedy zostaniesz przy swoim zdaniuz dziś?

W starszych facetach widzą to, o czym zapomina serce, czyli: - dojrzałość emocjonalną (a przynajmniej skojarzy im się prędzej z osobą starszą niż młodszą) - szybsze zabezpieczenie finansowe - większe doświadczenie życiowe - bezpieczeństwo - znają już jego nastawienie (np. patrząc na jego pracę) i lepiej wiedzą, co je czeka No i wiadomo, z takim będzie szybciej. Prawdopodobnie szybciej się razem zamieszka, szybciej będą dzieci, bo mężczyzna taki ma już inne potrzeby niż młode lekkoduchy. Nie mówię, że tak jest zawsze, ale nie oszukujmy się- zdecydowanie częściej.

Mam 48 lat a męża starszego 8 lat tylko a może aż tylko .Po prostu zakochałam się .Teraz żałuję ,tłumaczyli mi ja nie słuchałam .Bawił się świetnie prze de mną dziewczyn miał całe mnóstwo wiedział wiedział jak zabajerować młodej dziewczynie takiej jak ja .Na początku euforia szczęście a dziś to stary pryk ,któremu muszę usługiwać .O sek mogę pomarzyć chyba ze weźmie viagre .Mówi ze jestem za stara i już go nie podniecam .Chodzę na terapie bo nerwów mi kupę zmarnował zabrał tyle lat byłam młodą 18 dziewicą.Jak słucham koleżanek w biurze które związały się z równo latkami to po kryjomu łezka w oku się kręci .Dziewczyny nie żęcie się ze starymi prykami nie warto ,pozdrawiam

Jestem kobietą, a też nie wiem, co inne kobiety widzą w dużo starszych mężczyznach. Różnica 10 lat, no może jeszcze 15 lat jest akceptowalna, ale powyżej 15 lat różnicy ? Taki szybciej umrze i kobieta na starość jest sama. Ma nieatrakcyjne ciało, szybciej przestanie mu stawać. Do tego pewnie długo był kawalerem i używał sobie do woli w tym czasie. Albo jest po rozwodzie albo ma dziecko z innego związku. Zalety są takie, że będzie bardziej chętny do założenia rodziny (bo się po latach obudził z ręką w nocniku) i wierny (bo już prawie żadna go nie chce), jednym słowem stary desperat. O tyle dobrze jak jest bogaty, ale jeśli nie to naprawdę nie rozumiem. Wiek nie świadczy o dojrzałości. Taki facet przez pół życia zapewne miał wiele innych partnerek, nie chciał się ustatkować, a to nie świadczy o tym, że jest dojrzały. Będzie też próbował dominować w związku z racji wieku. Taki mężczyzna może być dla kobiet w jego wieku nieatrakcyjny i nie robiący żadnego wrażenia, a młodszej łatwiej zaimponować. Mi by było szkoda młodości na starego pryka, wolę małą różnicę wieku albo młodszych.

Wszystko

A mnie śmieszy ten argument o dojrzałości starszych facetów. Przecież z tego że oglądają się za "córeczkami" zamiast szukać kobiety w swoim wieku to już widać że właśnie nie są dojrzali skoro jedynym kryterium wyboru kobiety jest dla nich PESEL. Widać tu też megalomanie. Sam stary i brzydki po 40 ale musi mieć 20 latke bo taki facet gardzi kobietami i patrzy tylko na wygląd mimo że sam jest stary. Dojrzały mężczyzna szuka kobiety w zbliżonym wieku. Jak masz 20 lat a pisze do ciebie 35 latek to juz widać że on tylko patrzy na twój wiek. Jakbys miała 32 lata to by nawet na ciebie nie spojrzał. Owszem spotykajcie się z takimi ale pamiętajcie że zaraz same będziecie mieć 40 lat i wtedy nie będziecie mogły znaleźć sobie faceta bo każdy wasz rówieśnik będzie wolał 25 latke. Ale wy same do tego doprowadzacie skoro wchodzicie w relacje ze starymi prykami.

Może rzucił na nią urok. Jakiś rytuał.

10.02 dokładnie

Ja moze od siebie powiem bo sama mam 26 lat a od mniej wiecej 24 roku zycia podobaja mi sie starsi tacy przynajmniej o 10 lat. Mnie pociąga w nich taki spokój wewnetrzny. Nie chodzi o pieniadze kompletnie. Spotykałam sie z takimi co mieli duze firmy a jednak konczylam po kilku randkach znajomosc. Taki starszy daje mi poczucie bezpieczenstwa bo czuje sie jakbym była z ojcem.

Aaa i o doswiadczenie w seksie mi tez nie chodzi w ogole tak do tego nie podchodze bo przeciez jakis 24 latek moze byc bardziej doswiadczony niz 35 latek który nie imprezowal i duzo pracowal

Ja tam bym wolała niedoświadczonego w seksie. Przecież wszystkiego można się nauczyć. Nie chciałabym faceta co przede mną miał dużo kobiet. Obrzydliwe to dla mnie. Brać jego członka do ust ze świadomością że był już w pięciu pochwach, albo nawet pupach bo teraz anal jest modny, to obrzydliwe dla mnie. Mój facet był prawiczkiem i to mi odpowiada. Jakby miał jedną czy dwie przede mną to jeszcze, ale więcej to juz bym nie chciała. Poza tym choroby weneryczne. Przecież taki co spał z kim popadnie może syfem zarazić.

Wiek nie świadczy o dojrzałości. Można być starym i glupim, a młodym i mądrym.

Mam 29 lat, jestem obecnie mężatką i powiem Wam jak to u mnie wyglądało do tej pory i jaką mam opinię na ten temat. Młodym dziewczynom imponują starsi głównie z tego powodu,że mają już więcej pieniędzy czyt. stabilizacje finansową tj.mieszkanie(zwykle na kredyt), porządniejsze auto, lepiej płatną pracę niż rówieśnicy co równa się więcej wycieczek, prezentów, ciuchów itp. Mają również większe doświadczenie w sprawach codziennych jak i łóżkowych. Niestety dużo młodych dziewczyn robi ogromny błąd decydując się na relacje z takim facetem. Początkowo taki man fascynuje młodą sikse wszystkim czym wspomniałam wyżej,ale na dłuższą metę okazuje się,że wcale to nie taki raj jak myślała...dlaczego?! miałam partnerów, którzy byli dobre kilka lat starsi ode mnie,ale okazało się,że z pozoru tylko dojrzalsi...jeden okazał się po dłuższym czasie Piotrusiem Panem, który nie odciął pępowiny od mamy,a do tego uwielbiał imprezować w każdej wolnej chwili i nadużywać alko, natomiast drugi okazał się 35-letnim k****arzem co potrafił pięknie czarować dziewczyny mimo,iż sam był już od paru ładnych lat ze swoją partnerką (mieszkają razem),a on umawiał się co rusz z nowymi laskami, a często gęsto kilkoma na raz głównie na sex i wcale nie miał zamiaru układać sobie z żadną życia jak to bajerował każdą na początku po to tylko by potem stała się zwykłą laską do łóżka na zawołanie gdy jego partnerka jest w pracy... Wolni faceci powyżej 30 (zwykle przedział 33-45) to najbardziej zmanierowani, egoistyczni ludzie, którzy szukają głównie rozrywki i pochwał. Ci którzy w tym wieku mają już rodziny mają więcej rozsądku i szacunku niż Ci single,którzy przelecieli już pół miasta.

zapomniałam dodać,że mój mąz jest 2 lata młodszy a bardziej dojrzalszy i rodzinny niż te pawiany starsze

Co fajnego w tym że starszy facet ma większe doświadczenie sexualne co jest równe większemu ryzyku chorób wenerycznych??? Nie pojmuje. Czy ruchy frykcyjne to jest taka wielka filozofia że prawiczek by nie umiał???

Mam wrażenie, że obecnie tylko na forach w Internecie kobiety widzą wiele w sporo starszych mężczyznach. Wokół mnie dominują związki równolatków i takich z różnicą wieku 2-3 lata, czasem spotka się kogoś z różnicą 5-6 lat. A takich z różnicą 10 i więcej lat prawie nie ma.

10.46 - Dla mnie nie ma nic fajnego i dla wielu kobiet również. To panowie przypisują sobie takie cechy i je wszędzie głoszą, że kobiety wolą doświadczonych mężczyzn. Te mocno doświadczone kobiety zapewne wolą, ale te mniej doświadczone nie chcąc być same często godzą się na takiego doświadczonego. Inne wolą być same, bo taki człowiek je obrzydza.

W tym temacie jakbym miała starszego wcale by mi to nie przeszkadzało nie mierzy się kogoś metryką urodzenia są inne wartośći.

Wśród moich znajomych nam dwa małżeństwa, gdzie facet jest starszy 10 lat. Reszta to małżeństwa z różnica do 4, 5 lat. Często są to rownolatkowie. Pare koleżanek ma mężów rok, dwa czy trzy młodszych. Jedna koleżanka miała kiedyś męża 15 lat starszego, ona 20 on 35, ale po około 8 latach się rozeszli a ona związała się z dwa lata mlodszym.

Gość z 10.02 - zgadzam się z opinią. Oni wezmą nawet brzydszą, byle tylko była młodsza, bo chcą się dowartościować. Takie młode dziewczyny chyba rzeczywiście mają jakiś kompleks ojca, jak ktoś napisał "czuję się jak z ojcem". Dobrze też ktoś napisał, że ci po 30-stce co nie założyli rodziny to są po prostu niedojrzali, koło 40-stki przypomni im się o założeniu rodziny, ale wtedy już nikt nie chce takich desperatów. A oni oczywiście nie szukają 30-taki tylko 20 latki.

Ja za nic w świecie nie związałbym się z młodszą od siebie babą,czułbym sie jak jakiś obrzydliwy pedofil.W dodatku baby niestety nie są takie dojrzałe psychicznie i emocjonalnie,wiecznie jakieś fochy,histerie..Nie,to nie dla mnie.Ogólnie to lepiej się nie wiązać wcale,mniej nerwów.

Tak jaka by cię chciała?

16.40 - a jakbyś się zakochał z wzajemnością w młodszej, nie wiedząc jaka jest różnica wieku między wami ? Mnie w facetach wkurza wyrachowanie i hipokryzja, z góry zakładanie, że równolatka to stara jędza, a ja szukam młodego ciała. Kiedy spontanicznie ludzie na siebie trafiają i się sobie spodobają, to różnica wieku jest mało istotna, w pewnych granicach oczywiście.

Przy takiej dużej różnicy wieku ciekawe jest, że mężczyzna zazwyczaj ma wysoki status społeczny i jest bogaty, jakoś te 20-latki nie lecą na biednych emerytów :P