Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żaląca się mama

muszę się pożalić bo mi źle i już

Polecane posty

Do Jam to jest: każde dziecko jest inne , mój mały ma roczek i na takim jedzeniu jak ty piszesz to by padł!jest ciągle głodny! Do autorki: mój tez wcina z nami obiad, mięsko, ziemniaki warzywa, wszystko, jajecznicę już od dawna wieczorem przed snem tj ok 20,00 dostaje od 330-400 ml mleka z kleikiem ryzowym i śpi aż do rana do 8,00 lub 8,30, od około pół roczku nie je w nocy, tylko potrzebuje i domaga sie duzo wieczorem przed snem, daję i przynajmniej spię normalnie, i mały też i nie jest gruby, Współczuje i wiem ze to meczące spróbuj dawac przed sne wiecej, moze bedzie przesypiał, jak dawąłm mojemu kaszke przed snem to go w nocy brzuszek bolał wiec już nie kombinuję i daje mleko i jest ok, dziecko śpi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisze mamani, kanapkę ewentualnie wczesniej i potem jak idze spać to butlę, powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly ma 10 miesiecy-prawie. i tez je w nocy. 150ml na cala noc mu wystarcza. ale do taego mleka wstaje 5 razy. wypije 30ml usypia i za jakis czas znowy. ja juz przyzwyczailam sie do tego. i to jest normalne. tez pytalam lekarza. tez jest na normalnym jedzeniu bo lekarka kazala mi dawac wszystko i obserwowac czy nie ma wysypki i brzuszek go nie boli. daje mu probowac po lyzce nawet naszych zup. bo dla niego gotuje osobno. mleko wypije tylko przes sen. normalnie nie tknie nawet. moj sposob na wysypianie sie jest taki,ze jak jestem bardzo zmeczona to spie w dzien z malym. tylko ze moj duzo spi. bo w dzien potrafi przespac 4 godziny jednorazowo lub dwa razy po 2 godzinki. trzymaj sie. wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszki mannej mały nienawidzi! robiłam już 2 razy, nie tknie i już! mam nadzieję że dziś będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLKA; no sorry, ale jeśli uważasz, że moje dziecko mało je, no to ja nie chcę wiedzieć ile je Twoje (zresztą można sobie wyobrazić jeśli 11 miesięczne dziecko potrafi na raz zjeść 400ml mleka!!! - to nie jest normalne). Moje dziecko nie padnie:) , nigdy nie płacze z głodu, je co dwie godziny porządne dawki jedzenia - ale bez przesady:O PS: wiem, że nie ma co się sztywno trzymać zasad, ram i tych tabelek jakie wyznaczają lekarze, no ale po coś to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 miesięcy i mleko??? Zrób gęstej kaszki to nie bedzie głodny!!! A ty bys sie najadła samym mlekiem??? Nie głoduj go dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicka
A ja uważam, że twoje dziecko było na piersi i wyrobiło sobie nawyk budzenia się na nocne karmienie. Teraz cycka(czyli bliskość z Tobą) zastępuje sobie butlą. Ja odstawiłam swoje dziecko od piersi (karmiłam rok) ale radykalnie - wieczorem dostaje mleko (i to wcale nie z kaszką) a w nocy, jak się początkowo budził, tylko wodę w kubku niekapku. Oczywiście był ryk, rzucanie kubkiem, ale się nie ugięłam. Przytulałam, głaskałam po główce, uspokajałam (starajac się nie wyjmować z łóżeczka, a jeśli juz to tylko do momentu aż sie uspokoi i z powrotem do łóżeczka). Efekt jest taki, żę właśnie ma za sobą swoje pierwsze przespane noce odkąd się urodził. Wcześniej co noc miałam pobudki na cyca co 2-3 h, podczas ząbkowania nawet częściej...Cała procedura oduczania nocnego jedzenia trwała 4 noce. Da się zrobić. A wierz mi, mam "charakternego" synka.... Ma 15 mies, waży 11 kg, je w dzień to co my (słoiczków już nie chce) i pije zwykłe Bebiko. Życzę wytrwałości i konsekwencji, bo zapewniam Cię - on nie z głodu sie budzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicka
Acha i faktycznie wytypujcie do tego męża - albo róbcie tak na zmianę, zebyście się w ogóle mogli wyspać. U nas jak ja już miałam dosyć pałeczkę przejmował mąż... A burczenie w brzuchu to raczej efekt burzliwego trawienia i fermentacji niż głodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×