Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malutka nutka

Czy ktos z was stosujących metode seksu przerywanego zaszedł w ciąże?

Polecane posty

Gość studentka2008
moj nie zaszedł w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona opona
dziewczyno,stosunek przerywany to nie metoda antykoncepcyjna,tylko rosyjska ruletka,zapamiętaj to raz na zawsze i wszystkie inne ograniczone dziewuchy też!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypraszam sobie obrazanie mnie od ograniczonych. A czy ja coś napisałam że to metoda antykoncepcyjna >? NIE ! czytaj uważnie jak to mówisz ,,ograniczona dziewucho"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez znam taka
"tępa" a nie "tempa" jak jestes taka madra :O tempo to jest zupelnie inne slowo :O a co do twojego pytania- to chyba jakas 1/3 ludnosci Polski pochodzi ze stosunku przerywanego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwalistranta
ja! a obiecał, że wyjmie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka jak każda
Myślcie co chcecie...Ja tak zaszłam w ciążę. Chcę przed tym przestrzec inne kobiety. Mówił mi, że umie się wycofać na czas, wmówił, że tylko jak facet nie panuje nad własnym ciałem, to może zdarzyć się wpadka, że z gumką bardzo boli. Miałam wtedy 16 lat. Teraz mam 18 lat i 1,5 rocznego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc nie wiem czy wiesz ale nie wytyka się na farum błędów bo często piszemu tu w pośpiechu i myśląc o 150 innych sprawach. To bardzo nietaktowne z twojej strony. Jak tak bardzo podoba ci sie poprawianie cudzych błędów to zostań nauczycielką polskiego. A CO DO TEGO ŻE 1/3 POLAKÓW POCHODZI Z SEKSU PRZERYWANEGO TO JAKIEŚ BZDURY OMG....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam partnera ktory panuje nad swoim członkiem wiec nie ma mowy o jego błędzie a jezeli do tego dojdzie to bedziemy o tym wiedzieli. U nas to jedynie wchodzi w grę ten płyn z kropelkowania. Ale jeżeli nie macie zaufania do swoich partnerów lub nie znacie ich zdolności i możliwości panowania nad swoim członkiem to nie zgadzajcie sie na przerywany seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta jak każda
Ale w tym płynie znajdują się też plemniki, których ilość może wystarczyć do zapłodnienia. No kurczę dziewczyny ja jestem żywym przykładem tego, że stosunek przerywany to żadna metoda antykoncepcji!! Mój też nigdy nie doszedł we mnie, bynajmniej nie poczułam ani nie powiedzial mi tego. A mam dziecko. A i dla jasności on byl moim jedynym partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcsdvdfvdb
Malutka nutka-- nie 'tempa' tylko 'tępa' Chyba wyszłaś na tępą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2008
moje koleżanki urodziły dzieci stosując kalendarzyk. sex przerywany to jeszcze większe ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok i przerażenie
Naprawdę, to przerażające, że ktoś mógł zadać takie pytanie na serio. Poważnie, dziewczyno, w preejakulacie są plemniki, których ilosc wystarcza do zapłodnienia. Więc to, czy on panuje i nad czym on panuje, nie powinno mieć dla ciebie żadnego znaczenia. WSZYSTKIE znane mi osoby, które przyznały sie do stosunku przerywanego, zaliczyły akcję ciąża. jak sobie z nią poradziły, to inna sprawa. Ale faktem jest, że stosunek przerywany to największa głupota z możliwych. To już lećcie na całość i do końca bez zabezpieczenia. Efekt ten sam, a stres tego faceta mniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki st00lejarz
jezeli wg ciebie to nie jest metoda anty to czego to jest metoda skoro w topicu piszesz 'metode seksu przerywanego' ??? i nie to nie jest ZADNA metoda !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmary chmury
no a facet podobno moze sie nabawic nerwicy bo zamiast skupic sie na przyjemnosci bedzie myslal czy zdazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co glupio wamd
Preejakulat, płyn ejakulacyjny (z łac. pre – przed + ejakulat) – wydzielina gruczołów opuszkowo-cewkowych, wydobywająca się z penisa podczas pobudzenia seksualnego, pełniąca funkcję naturalnego lubrykantu. Nie zostało dowiedzione, że preejakulat może zawierać plemniki, co umożliwiłoby zapłodnienie nawet, jeśli nie doszłoby do wytrysku. W badaniach klinicznych na małych grupach pacjentów z prawidłową ilością plemników w ejakulacie stwierdzono, że preejakulat w ogóle nie zawierał plemników lub zawierał ich bardzo małe ilości, do tego o upośledzonej ruchliwości, które nie mogą spowodować zapłodnienia, a także plemniki martwe; w tym samym badaniu wykazano, że preejakulat może zawierać limfocyty CD4 i makrofagi, zatem może być w nim obecny wirus HIV. Autorzy zasugerowali, że ryzyko zarażenia HIV jest większe niż domniemane ryzyko ciąży w przypadku dostania się preejakulatu do pochwy, gdyż nigdy nie stwierdzono przypadku takiego zapłodnienia. Badania przeprowadzone w 2007 r. na Uniwersytecie Cambridge oraz New York Presbyterian Hospital pod przewodnictwem światowej sławy profesora ginekologii, seksuologii i położnictwa David Resnick'a potwierdziły, że zapłodnienie poprzez płyn ejakulacyjny nie jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co glupio wam
tak streszczajac jakby sie komus nie chcialo czytac: jesli facet nie wystrzeli w srodku to nie ma opcji zeby doszlo do zaplodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde teraz to już sama nie wiem. Jedni mówią ze seks przerywany to niemal pewna ciaza inni ze to niemozliwe a necie jest napisane ze jest ryzyko ale małe i duze znaczenie ma umiejetnosc kontroli partnera wiec co mi piszecie ze nie ma rnaczenia!? Wszyscy tacy mądrzy ale nikt nie umie sensownie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3lata
Od trzech lat stosujemy z moim partnerem tą "metodę" do tej pory nic się nie wydarzyło (pewnie zaraz polecą komentarze, że bezpłodna jestem) nie wiem możliwe,w każdym razie nawet jeśli zaszłabym w ciążę tragedii by nie było ale jeśli komuś zależy na tym aby w ciążę nie zajść raczej bym unikała tej antykoncepcji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
Jeżeli nie zachodzisz w ciążę stosując tą 'metodę: dłużej niż 2 lata, to znaczy, że masz problem z płodnością, albo Twój partner... W mojej rodzinie takie wpadki zaowocowały: -2 kuzynami i 1 kuzynką (u cioci, która upiera się że to najlepsza najbezpieczniejsza metoda) -1 kuzynem - druga ciotka - mój cchrześniak - dziecko mojej siostry poza tym taki seks jest zdecydowanie uboższy jeżeli chodzi o doznania...i w przyszłości robi się kiszka...bo albo jest nerwica, albo frustracja..albo czasami impotencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaszedlem
... do sklepu po fajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja stosuję tę metodę
z mężem. a jesteśmy już ze sobą 16 lat. Mamy 2 dzieci, ale nie były one efektem stosunku przerywanego. Stosujemy też prezerwatywy, ale tylko na sam moment wytrysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupu
upupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×