czy sa tu jacys ludzie co nie poszli na studniowke ????

:(

a co poszles?

Tak, ja na ten przykład.

ja nie poszlam, a bo co?

a co? nie planujesz? isc? czy nie poszłas a dlaczego??

no wlasnie nie poszedlem :( i ciekawi mnie czy sa jeszcze jakies osoby ktore podobnie jak ja nie psozły ???? iii ew dlaczego taka decyzje podjeliscie zeby nie isc ???

Ja nie chciałem iść... Żałowałbym tego do końca życia! To super impreza! Było świetnie. Byłem sam - jak większość klasy i tak człowiek najlepiej się wybawił :)

nie byłem i dobrze mi z tym szkoda płacić ciężkie pieniądze za cośco cię nie interesuje

Nie umiałam tańczyć, nie miałam z kim iść.

nie, na studniowke trzeba isc koniecznie

i nie żałuje bo nie ma czego

ja nie bylam. nie bede udawala kogos kim nie jestem nawet przez jedna noc. nie moj styl, nie moje klimaty, mialam lepsze zajecie ;]

A myślisz że wszyscy umieją tańczyć ? Ja też nie umiałem! Na studniówce nie patrzy się na to - liczy się super zabawa :] Sam mówiłem - nie nie idę, bo nie umiem tańczyć. A jak już pójde to będe tylko siedzieć. I co się okazało prawie całą noc przetańczyłem. Magiczny czas :)

z wielu powodów,ale najważniejsze to brak odpowiedniego partnera (byłam wtedy nieszczęśliwie zakochana,pójście z kimś innym niz on nie mialoby sensu)i to,że nie lubiłam mojej klasy i tej z którą mieliśmy.I nie żaluje

Ja akurat miałem super klasę! Bardzo zgrana ;) Swoją drogą poszedłbym jeszcze sobie na studniówke ;)

ja nie bylam w sumie przez bylego faceta tak mi namacil we lbie ze zrezygnowalam:o

fajna - witaj w klubie:o

ja nie byłam, bo nie popieram szopki, którą odstawia się w mojej wsi - najważniejsze jest to, kto jak wygląda, za ile ma kieckę i z jak brzydkim partnerem przyszedł. no sorry. ogólnie, studniówka do niczego mi potrzebna nie była, oni tańcowali polonezy, a ja z moim facetem i znajomymi spoza szkoły spędziliśmy zajebisty wieczór, nie żałuję.

"nie, na studniowke trzeba isc koniecznie" po co? koniecznie trzeba iść będzie fajnie zapłacisz sobie za przywilej samotnego posiedzenia przy stole i pewnie się jeszcze jakiś nauczyciel przyczepi. Idźcie koniecznie to będzie niezapomniany wieczór. Zajebiście :o wariant dla ludzi którzy: nie znajdą partnera/ki, nie tańczą, nie są "blisko związani z klasą".