Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NN....

przyczyna zdrady

Polecane posty

pozatym tak dlugo jak tentemat bedzie traktowany z punktu widzenia wylacznie zadowolenia partnerow w lozku tak dlugo niema nowy o dojzalosci ...sorry ale tak wlasnie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że rozmawialiśmy i przyznawała rację ,ale gdy dochodziło do bara - bara to robiła to tak że wolałem już po misjonarsku Jak ktoś ma hamulce to nie ma spontaniczności w seksie a spontaniczność jest niezbędna w udanym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
z ta dojarzaloscia zgadzam sie w 100% a co sie stalo chju ze teraz masz spokoj w glowie? spotkales w koncu TE osobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
Moze po prostu od samego poczatku bylo takie zalozenie, ze jestem tylko tak na chwile, cos w rodzaju poczekalni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak .... ja szukalem a ona sama wpadla mi w rece ..... tj ona mnie znalazla ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
a jak z tamta oszukiwana sie rozstales? grales na koncu juz otwarte karty czy do konca ja oszukiwales i zwodziles ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem czy facet w wieku w ktorym rzadza nim tak silnie hormony jest w stanie tak zakladac..... tj mysle ze raz poraz sie zakochuje i obraz dotychczasowej partnerki blednie i traci znaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczerze i zawsze bolesnie ..... dla mnie ..... zawsze partneki kochalem i kazde rozstanie bylo malym pogrzebem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
a Ty ile masz lat chju, ze taka metamorfoze przeszedles? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
chju jak kochales skoro oszukiwales ja wciaz tak perfidnie... to sie wyklucza przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od pewnego czasu rozstawalem sie z partnerkami zanim poszedlem z nastepna do lozka..... ale jak juz pisalem to bardzo nieprzyjemne rozmowy byly..... niemniej moge z cala szczeroscia powiedziec zadna z moich znajomosci nie skonczyla sie nienawiscia z zadnej strony .... zawsze moge zamienic pare slow z kazda z ex....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie perfidne tylko nie rozumiesz mechanizmu..... milosc jest jak puszczone w ruch wachadlo ..... bez dodatkowych "popchniec" traci na pedzie ..... a kazda nowa milosc ma dynamike i daje energie taka ze ta poprzednia szybko blednie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak mniej więcej trwa związek nieudany u mnie 2 lata u ciebie 1,5 roku Pierwsze m-ce fascynacja czyms nowym później zaspakajanie oczekiwań a potem już zaczyna się psuć bo jedna ze stron nie chce czy nie może zaakceptować spontaniczności i gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
czy to znaczy ze Twoja obecna dziewczyna musi sie miec na bacznosci? do jakis tam facet- dobrze, ze rozmawiales, tzn ze chciales jakiejs zmiany; najgorszy jest brak rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ile mam lat ? biologicznie krotko po 40 jestem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
u mnie w pierwszych miesiacach, strasznie mnie juz oklamal... i niepotrzebnie uleglam namowom pewnej osoby by dac mu szanse, zrobilam to wbrew sobie- sobie pluje w brode najbardziej; uznalam wtedy, ze moze to nie ja mam racje i zaufalam zdaniu osoby, ktora zyczyla mi dobrze i miala wieksze doswiadczenie zyciowe ,.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musi sie miec na bacznosci..... z mojej strony patrzac nigdy nie bylem taki zadowolony i pewny ze mam ta osobe ktorej potrzebuje ale jedno klamstwo z jej strony niszczy wszystko miedzy nami ..... na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
Nie, u mnie raczej nie bylo rozmow na powazne tematy, bo jego to mierzilo... taka zwiazek zabawowy chyba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
chju dlaczego stosujesz rozne miarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pluj sobie w brode bo przeszlosci nie jestes w stanie nic zmienic .... to poprostu jeszcze jedno doswiadczenie ..... nastepnym razem (oby go nie bylo) zrobisz inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
Twoja kobieta jest mlodsza pewnie od Ciebie sporo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
Tak, teraz jedno banalne klamstewko przekresli szanse na cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jej nie skrzywdze .... nie sklamie .... oco chodzi z tymi miarkami ? nie rozumie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc uważam że dobrze zrobiłas że skonczyłąs z nim ,bo nie trktował ciebie jako partnerkę a jak pogotowie seksualne Zawsze gdy miałem braki w seksie to miałem taka jedna rozwódkę do ktorej wskiwałem na ruchanko i oczywiście bez dyskusji o seksie czy próbach zaspokojenia potrzeb partneki.Ona zwasze na mnie gotowa jak była w mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czepiam sie banalow ..... niektorzy ludzie wyolbrzymiaja lub ubarwniaja ....jesli sie to wie to z tym mozna zyc ..... ale chodzi mi o klamstwo w sensie zdrada .... (nawet taka bez seksu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NN...
o to chodzi z miarkami, ze swego czasu Ty oszukiwales rozne osoby, a jednego klamstwa nie wybaczysz obecnej kobiecie... moze dlatego, ze sam wiesz czym to sie je i co moze za tym wszystkim stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×