Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwątpiona25lat

NIE wierzę, że spotkam kogoś i się zakocham....

Polecane posty

Gość zwątpiona25lat

tak długo jestem sama:( mam masę zainteresowań, ale wokół spotykam samych zajętych mężczyzn:/ chyba będzie coraz gorzej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj przez net...tez ciezka selekcja,bo wiekszosc szuka sexu,ale jakies perelki tam sa... zapisz sie na kurs itd...a czasem pomaga,jak kolezanka zeswata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ol jeaaaaa
pipieram macia pn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ol jeaaaaa
maćka*:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem faceta mozna poznac naprawde niespodziewajac sietego...moja kumpela stala w dlugiej kolejce z albercie,za nia jakis chlopak,nie wiem kto pierwszy zagadal,ale sa juz 3 lata razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekałam do 30-stki :) grunt to nie tracic nadziei :P ...i jak ktos wspomniał szczęściu można pomóc :) wyjść mu naprzeciw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna ale wciaz wolna
mam to samo.....26 lat i nic...moze wybredna jestem bo w sumie na powodzenie niegdy nie narzekalam ...juz sama nie wiem o co chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihi też jestem
"zwątpiona" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZepsutaDoSzpikuKosci21
ja tez nie wierze ze sie zakocham ale sama jestem sobie winna, po moim toksycznym zwiazu z ktorego do teraz sie nie wyplatalam nie potrafie zakochac sie w facecie, boje sie ze mnie wypcha w jakis sposob i uprzedzam atak, i w ten sposob krece naraz z 4 facetami, i kazdy sluzy tylko temu by byc moja zabawka i zapewniac jakas szczatkowa potrzebe bliskosci... zupelnie pozbawiona empatii, wyprana z uczuc, mam potrzebe tego uczucia ale zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac, sama robie sobie na przekor i nie wiem jak wyjsc z tego chorego kregu... bez sensu, nie wiem jak wyrazic to co czuje. chcialabym miec faceta, jak tlyko go zdobede staje sie dla mnie nikim, jak tlyko pojawia sie jakis facet mam potrzebe go odbic i zepsuc ten zwiazek... nie chce juz tak robic, zwiazac sie, kochac, byc wierna i nie potrafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że spotkam kogoś i zakocham się ( nieszczęśliwie) - w to wierzę Że spotkam kogoś kto we mnie zakocha się - nie wierzę Pomijając moje \'\'wierzę \'\' i \'\'nie wierzę\'\' ... gdybym jednak zakochała się z wzajemnością to zapewne i tak nic z tego nie wyszłoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartościowynaprawdęmężczyzna
no dobra bo żal słuchać.jestem.dla każdej taki jakiego uwielbiałyście. dla każdej mam to czego pragnie. zostawimy to by umarło czy tchniemy trochę piękna i emocji którymi będziemy umieli kierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartościowynaprawdęmężczyzna
przepraszam za błąd- miało być ,, uwielbiałybyście,, to z emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paperlilie
Ja wierze, ze w koncu trafie na tego jedynego :) predzej czy pozniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"NIE wierzę, że spotkam kogoś i się zakocham...." a ja mam taką nadzieję. zakochać się to nie sztuka ale lepiej znosić samotność niż zakochać się bez wzajemności. bo wtedy też trzeba znosić samotność, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×