Czy jest szansa? kobitki?

Hmm wiem, ze takich tamatow bylo juz pewnie setki ale niestety musze zalozyc jeszcze jeden:o :o :o Wiec to bylo podczas pettingu.. hm po wytrysku chlopaka przejechalam po jego brzuszku, ktory ponoc w byl w spermie, tylko jakos nie czulam tego i zapomnialam sie:o w ten sposob, ze wsadzilam sobie kilka chwil pozniej paluszki do szparki, gleboko w miare I teraz pytanie, ja wiem, ze nikt nie jest wrozka ale.. czy sa szanse, ludzie, ja nie moge byc w ciazy, i czy powinnam wybrac sie do gina? :o

nie zjedzcie mnie prosze tylko odpowiedzcie co myslicie :(

czy szanse sa znikome czy troszke wieksze? :o

sa i to duze

znikome

z perspektywy kogoś kto chce zajsc od kilku mieisęcy powiem ci,że zerowe:) a z perspektywy kogos kto wpadkę zaliczył baaaaaaarzo duże:) a na przyszłosć nie wkładaj paluszków do szparki:D:D:D:D:D

Jest szansa, niestety.

Napiszę tak: mój partner musiał się starać przez 9 długich miesięcy 3- 4, czasami 5 razy w tygodniu dochodząc we mnie, w środku, żeby wreszcie udało nam się zrobić Juniora, ale my chcieliśmy, a Ty nie... więc nie wykluczone, że ten jeden raz zmieni Twoje życie diametralnie...

:o ehh a jesli pojde do gina to czy mi moze zapisac "tabletki po.."?:O boze ale wiecie co ja nigdy takiego pelnego stosunku nie odbylam.. fizycznie jestem ciasna, i mam blone chyba, ale taka ze spokojnie paluszki mozna wlozyc, wiec niby jestem fizyczna dziewica, i teraz sie zastanawiam czy to mozemiec jakis wplyw?

no i zglupiec mozna:o czy teraz uwazacie ze przez to szanse sa rowne zeruu?

ehh nie jestem juz dano nastolatka.. ale w tym wypadku doprawdy nie wiem co zrobic

dawno*

Czasami zdarza się i tak, że w ciąży są dziewice. Błona niczego nie gwarantuje.

niech mi jeszcze ktos odpowie

:(