W takim razie czy Wy dziewczyny chciałybyście na męża prawiczka?

no to robimy postępy;)

szkoda ze ja nie mam takiego faceta!!!! wiele bym dala zeby spotkac faceta z mania dziewictwa! bo takiego jeszcze nie widzialam na oczy .. :(( no niestety.. juz zazdroszcze twojej przyszlej zonie... a co do przekonan to ja tez takie mam ale nie wstydze sie. smieja sie czasem ludzie ale ja mam zasady ktorych sie trzymam..

eee tam.. glupoty gadacie. tjakiego kkota w worku.. przeciez najpiekniejsze jest to ze ludzie po slubie ucza sie siebie , sprawiac sobie przyjemnosc i jesli sie kochaja to podczas seksuu staraja sie sprawic sobie nawzajem jak najwiecej przyjemnosci.. i nie ma ze trzeba wyprobowac sie przed slubem..

Dla \"ewa88fk\": Dziękuję za miłe słowa :) Z przyjemnością nawiąże z tobą znajomość. Ciekawe co z tego wyjdzie, pomimo, że jestem przedzony do virtualnych znajomości... ale warto spróbować :) Skąd jestem.... hmm... na forum dokładnej nazwy miasta nie powiem, ale powiedzmy że w okolicach Tarnowa. A ty? Napisz do mnie na maila to pogadamy otwarcie OK? Buziam :*

powodzenia;p :) chociaz jak cos z tego wyjdzie to moze zmienicie zdanie:D:D:D...nie bedziecie mogli wytrzymac :D:D:d

A ty dwudziestka może też chcesz popisać i poznać się bliżej? Skąd tak mniej więcej jesteś? Fajnie, że ujawnia się tutaj coraz więcej ludzi o takim spojrzeniu na świat :) OBY TAK DALEJ :)

cos Ty :P ja nie chce sie popisac. mowie szczerze. wiesz np bardzo wazne jest przeciez zeby dopasowac sie tez pod wzgledem pogladow ( np w sprawie dziewictwa , seksu)...

No to proste. Dla mnie to oczywiste sprawy dla tego nic tu o nich nie pisałem, ale nie pomyśł, że je pomijam. Po prostu dla mnie są one zbyt oczywiste.

sorry zle przeczytaLAM:d "chcesz sie popisac:D" a napisales czy nie chce popisac:D

Heh... :P Zdarza się. No a co w związku z tym planujesz? Bo odezwało się do mnie kilka fajnych dziewczyn niestety jak na razie nikogo z mojej okolicy niema... :/

ja tez niestety z Twojej okolicy nie jestem;p

pewnie ze wolalabym prawiczka!

a tak na marginesie....

a ile masz lat? i czy jestes dziewica

taka prawda. :)

kurde, przestancie juz, prawiczkiem i dziewica sie jest tylko raz. i to wcale nie znaczy, ze niedoswiadczony jest lepszy albo gorszy. z moim pierwszym chlopakiem robilismy ''grzeszne'' rzeczy i byl w tym swietny, chociaz obydwoje mielismy po nascie lat i bylismy dla siebie pierwszymi. teraz jestem z 30-latkiem, ktory mial ok 40 kobiet i trzeby go bylo uczyc wszystkiego od nowa

to był wyjątkowo tępym uczniem, albo co raczej bardziej prawdopodobne, gawędziarzem seksualnym.:P

a ja mysle, ze ruchaczem, ktory w ogole nie dbal o przyjemnosc kobiety

święta prawda, i dlatego dziewczyna z Katowic, jest smutna.:(

Do \"dwudziestka\": To nic żez moich okolic nie jesteś. A wogóle jesteś z małopolski? Ja studiuje w Krakowie więc tam dość często bywam. Poza tym myśle, że gdy dwoje ludzi się kocha to odległość na jakiej mieszkają niema wielkiego znaczenia więc może warto się bliżej poznać. Niemasz nic do stracenia, bo jeśli nie ja to masz tu w tym temacie też innych prawiczków którzy być może nawet bardziej będą ci odpowiadać niż ja. Dezyzna należy do ciebie :*

13:21 pawcio 1988 \" ja się polecam. Przystojny miły inteligętny\" No pozdrawiam kolejnego inteligĘtnego na forum...

mezem bylismy dla siebie pierwsi :)

bardziej korzystne by było, nie pierwsi, a jedyni.

Ja i mąż byliśmy dla siebie pierwszymi (i mam nadzieję, że ostatnimi) a pierwszy raz był przed ślubem.

No i o takim związku marze. Powiem nawet że wolałbym związek z mniej burzliwą i szaloną miłością a trwały niz burzliwy romans z finałem po kilk latach. A wy?

niekoniecznie, ja też lubię świeże mięsko :D

Nie rozumie czemu ludzią kojarzy się, że jak ktoś jest prawiczkiem to od razu ciapa ma być.... albo jakiś nieudacznik. Z własnego doświadczenia wiem, że jak moi kumple albo koleżanki usłyszą że jestem prawiczkiem to normalnie najpierw jest chwila ciszy a potem śmiech bo myślą, że sobie z nich jaja robie... A trudno mi powiedzieć, że to prawda... :/

wolałabym, żeby mój mąż nie był prawiczkiem. Owszem, to byłoby super, mieć faceta, dla którego by się było tą jedyną. Tyle, że nie wiem, czy po jakimś czasie nie zaczął by się zastanawiać, jak by to było z inną... A tak, to facet ma jakieś porównanie :P Po prostu, lepiej być ostatnią, niż pierwszą ;) Ot ,tak mi się skojarzyło...

no to jak w krakowie to ja na drugim krancu !!! nad morzem!!

no pewnie że tak ja marze o prawiczku