Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolejnyostatniraz

5 kg do świąt, kto ze mną?

Polecane posty

Hej ja tez mialam dzis egzamin a za tydzien nastepny.Jak dalej tak pojdzie to schudne wiecej niz myslalam.Z przyczyn natezonego ruchu przed swietami mam mase pracy i przez 8 godzin codziennie jestem na nogach, pracuje bez chwili odpoczynku.Nie mam czasu na jedzenie w domu cos zjem wieczorem i siadam na rower na pol godz.Potem nauka stres itp.Waga pokazuje 48 kg.W taki mam 64 tyle co mialam ale ladnie chudne w tylku hehe mam w biodrach juz 91 czyli blisko mojego idealu.W udach polecialo mi 2 cm tez dobrze.Ogolnie czuje sie lekko chyba rower dziala no i malo kalori i praca.Ale co tam akurat mi to teraz pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skavsta1, ile masz wzrostu? Pytam, bo widzę, że chcesz wazyć 45kg. Ja chcę 44kg, mam 156cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej malutkie kobietki! U mnie 46,5. ale humor psują mi znajomi, którzy jadą po mnie że wyglądam już nienajlepiej. Ja uparłam sie wytrwać przy swoim. Będę stosować dietę, dopóki nie pozbędę sie tłuszczu na udach , pośladkach i łydkach. Przecież kiedys musi zacząć znikać!!!!!!! Na razie nie mam już piersi, a żebra widać nie tylko z przodu ale i z tyłu- bardzo lubie ten widoczek:) Biust zafunduję sobie w jakiejś klinice, już zaczynam zbierać, tylko niech te okropne uda zaczną chudnąć! P.S. moje BMI = 18,80 (w sierpniu przy wadze 51 kg miałam 21,5) , a jak wasze?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaa
ja mam 163 wzrostu i waze 56. chce 52. i z taka waga moge sobie juz sppokojnie zyc. do swiat chcialabym z 2 zrzucic potem nastepne 2 do sylwestra i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyłączyli mi internet. ale już jestem. U mnie bez zmian, 56 kg, ale spodnie zdecydowanie luźniejsze. Ubrałam dziś świeżo wyprane dżinsy i są luźne, ale bardziej ucieszyłabym się, gdybym zmieściła się w stare spodnie. Może za 3 kg ;-). Już wiem, że do świąt nie będę mieć 53 kg, co najwyżej 55. Strasznie wolno chudnę, a jem zgodnie z planem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilly - nie chcialabym Cie pouczac, ale BMI masz ponizej normy , czyli masz niedowage. Diete powinnas odstawic, a jak chcesz miec ladne nogi i cos tam jeszcze ,to polecam cwiczenia :) Ja mam BMI jakies 22,5 chyba teraz (1,70 cm / 64,4 kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do świąt zostało 10 dni. Mimo diety i ćwiczeń (nieco ponad 2 miesiące) nie zrzuciłam zbędnych kg. Ale żeby nie być pesymistką, zakończe optymistycznie. Przynajmniej przestałam wreszcie tyć, a tyłam w zastraszającym tempie. Na razie waga stoi, ale w końcu spadnie i znów będę szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie osiągnę celu :(. Przedwczoraj zobaczyłam na wadze 55,9, wieczorem objadłam się ;/ po 2 dniach czyli dziś jest 57,00 kg. To jest bez sensu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez waga stoi na 48 =49 jak jej sie chce trudno hahawazne ze nie przytylam wiecej moze dlatego ze mlyn w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA KOBIETKA23
Hej dziewczynki ^^ ja mam 158 cm, wazę jakies 50-51 kg. Chciałabym wrócić do starej wagi (47kg) Czy u Was bardzo widać jak schudniecie 3-4 kg? Zastanawiam sie czy jak juz sie odchudzam to czy by sie nie odchudzic do 46 kg... (prosze nie jedzcie po mnie ze chce byc za chuda. mam szeroką talie i to mnie pogrubia :()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 156cm i chce wazyć 44kg, a teraz mam 48kg. Nie uważam sie za chudą, bo przy niskim wzroście niska waga jest jak prawidłowa. I właśnie przy takim wzroście róznice 3-4 kg są widoczne. A jesli jak ja, tyjesz w okreslonych partiach ciała, to taka różnica zaraz się rzuca w oczy. Tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje odchudzanie zakończyło się ok. tydzień temu- dzień ataku, dzień normalnego jedzenia na przemian. W sumie udało mi się zejść z 59 do 56 kg. Dziś znów podjęłam walkę :-) ale nie 1000 kcal, tylko jedzenie wtedy, kiedy jestem głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA KOBIETKA23
cóż, ja ważyłam w wakacje 53 kg! masakra, nie moglam sie w nic zmieścic :( Teraz jak schudlam 3 kg to mieszcze sie w NIEKTÓRE ciuchy na wcisk. Nic dziwnego, skoro wszystko kupowalam jak wazylam 45-47 kg. To byly piekne czasyyy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie udało mi sie. Wczoraj wazylam 57 kg czyli -2kg ale po swietach bedzie +2kg :-P musze stworzyc kolejny watek, tym razem od nowego roku i lcize na to ze sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sobie pozwoliłam, tzn. pozwoliłam sobie na zjedzenie ciasteczek. Ale nie ciągnie mnie np. do cukierków. Cóż, widok moich grubych ud i chudej siostry skutecznie odbiera mi apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×