Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malvi

do wszystkich Kobiet stosujących tabletki antykoncepcyjne!

Polecane posty

Gość malvi

Zakładam ten topik po to by móc się z Wami podzielić moimi przeżyciami i prawde mówiąc prosić o radę i wsparcie, oraz poprostu móc porozmawiać z tymi wszystkimi które tabletki stosują :) Biorę tabletki Yasminelle około roku, raz czy dwa miałam plmienia, ale to z nerwów, az mdlałam. Ufałam im, tolerowałam, no nadal toleruje bardzo dobrze...jednak no właśnie tu pojawia sie to \'ale\'. Przeczytałam gdzieś o tym ze mozna krwawic podczas bania tabsow do 3 miesiaca ciazy i ze te krwawienia sie niczym nie roznia, potem przeczytaalm o wpadkach przy regularnym wrecz wzorowym braniu, w końcu o zawodnosci testow ciązowych i ze moga dawac falszywe wyniki nawet po 3 tyg. Na dokladke doszlo to ze jak ma sie kiepski metabolizm o sie tabletki nie wchlaniaja. Od tamtego czasu kocham sie z gumka i i tak sie bije ze w ciazy jestem, dygocze ze strachu przed tym jak dostane okres z odstawienia, a kiedu juz dostane to mysle ze i tak jestem w ciązy.....to juz zaczyna byc chore. chyba w ogole zrezygnuje z seksu jak tak dalej bedzie. Nabawilam sie takiej schziy ze szok! teraz boli mnie jajnik najprawdopodobnej i tez sie boje ze a moze wpadlam mimo ze byl seks w gumce. Czy Wy wierzycie w to co czytacie? w ogóle jak podchodzicie do takich rzeczy? Zdarzaja sie wam takie schizy? Nie smiejscie sie ze mnie, prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka149
ja tez mam takie schizy jak Ty, ostatnio jak bylam u ginekologa i zaczelam mowic ze nie wiem czy nie jestem w ciazy przy braniu tabsow itp. to troche dziwnie sie na mnie patrzyla :/ niby uspokoila ze przy regularnym braniu nie ma takiej mozliwosc itp. ale ja nadal czekam cala w nerwach na krwawienie po odstawieniu tabsow. i nie wiem jak sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malvi
męczace :( ehh ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co za pierwszą miłość
Wy pzrstańcie najlepiej czytać te bzdury na forum :o Tu sie też zaraz pojawia setki postów jak to zaszły, regularnie biorąc tabsy :o Mój ginekolog mówi, że w ciagu 25 lat pracynie spotkał sie z przypadkiem, kiedy kobieta biorąc regularnie tabletki, nie wymiotując, nie biorąc innych leków wplywajacych na dynamikę pigułki, i nie mająca duzej nadwagi zaszła w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malvi
coz to pozostaje chyba seks w gumce, dla tego komfortu psychiczneo ze sie nie zajdzie....chociaz jak znam siebie to i tak bede panikowac ze cos z gumki wyciekło a tabletka zawiodla ;/ a wczesniej taka nie bylam nooo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro macie takie schizy
to najlepiej zrezygnować z seksu do czasu gdy zaakceptujesz fakt, że zdarzają się takie przypadki. Póki co nie wymyślono skuteczniejszego środka anty. Skoro w niego nie wierzysz pozostaje szklanka wody zamiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malvi
oj chyba masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkafr
a moze tabletki antykoncepcyjne + prezerwatywa + globulki + zel plemnikobojczy :| ne rozmumiem waszych schizow, same sie nakrecacie, biorac regularnie tabletki, nie wymiotujac, nie spozniajac sie po 10 h, nie majac biegunki nie ma mowy o ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
też was nie rozumiem. Biore te same tabletki co autorka i nie panikuje mimo ze też czytam to i owo :o A te ciąże przy tak zwanym wzorowym braniu tabletek to rzadkośc - tak naprawde okzauje sie że jakieś niedopatrzenia były (np. wymioty po dużej dawce alkoholu, antybiotyki, spóźniona tabletka itp). Tylko głupio się przyznac że to z własnej głupoty sie wpadło wiec najlepiej powiedziec że sie wzorowo brało i zwalic wine na tabsy :o i tak nikt tego nie sprawdzi :o Skoro i tak stosujesz gumki to poco płacisz za tabletki - w koncu do tanich nie należą :o ps. gumki i wiekszosc globutek/kremów plemnikobójczych to zływ wybór gdyż czesc z nich rozpuszcza lateks :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malvi
blackcat podziwiam:* poprostu ja mam taka psycike i juz...i za cholere nie wiem jak to w sobie zmieic, zeby tak sie wszystkiego ie bac, zeby nie wmawiac najgorszego, zeby zaufac tym tabsom i nie myslec ciagle ze mi sie zdarzy wpadka ze bede tym pechowym procentem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jesteście niedojrzałe
po prostu nie dorosłyście jeszcze do seksu i już biorę 8 lat tabletki i w ciąży nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biore tabsy od 4 lat, stosunek zawsze skończony jest we mnie, w ciąży nigdy nie byłam i nie jestem. wystarczy tylko odpowiednio brać tabletki!! po co się truć hormonami i dodatkowo martwić o gumkę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
malvi ale na początku nie stosowałas gumek, tak?? i co, byłaś w ciąży? bo wydaje mi sie że nie wiec nie wiem czemu nagle wpadłas w taka panike :o Spróbuj się przełamac bo takie schizy mągą zatruc życie Tobie i Twojemu facetowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odginekologaaaaaaa
do zalozycielki tematu nie czytaj i nie doszukuj sie!!!! mysl pozytywnie a nic ci sie nie pzrytrafi!!! ale dziewczyny czytaja martwia sie i potem non stop schizuja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z reguły się nie martwię i nie myślę o tym, ale w czasie 7-dniowej przechodzę mały stres: dostanę/ nie dostanę i nad tym zapanować nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półka
ja jak poprzedniczka ogólnie sie niemartwiłam i tylko mały stres czy bedzie krwawienie czy nie aż do ostatej przerwy kiedy nienastało mija 2 tydzień wyniki śą niejednoznaczne a ja wciąż czekam może to tylko mój organizm zabawia sie okrutnie po 6latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×