pyatnie do kobieciarzy

pnowie co wami kieruje, ze macie fajne stale dzieczyny, owicie im, ze je kochacie a notorycznie ogoladacie za innymi i wykorzystujecie kazda okazje zeby sie z co ladniejsza umowic, spotkac, bzyknac itp itd. co to za dziwny mechanizm?

nie wierze, ze nie ma tutaj zadnych kobieciarzy :) chodzi mi o was chlopaki - o tych ktorzy maja w glowie cos takiego, ze mimo ukochanej kobiety notorycznie uganiaja sie za spodniczkami

a lubicie obrzezanych?

obrzezanych kobieciarzy :)?

\'Kobiety są jak gazety,codziennie musi być nowa\" ;) To był żart;)

kobieciarze!

każda nawet najwieksza pieknosc w koncu sie opatrzy, a facet lubi nowosci ilez razy mozna mietosic te same cycki, wkladac jezy do tych samych ust etc..? poza tym wiekszosc lasek to straszne pustaki, ni to z taka poroztrzasac powazne tematy, ani pokazac sie w towarzystwie na poziomie zreszta laski sa strasznie mechaniczne jesli chodzi o seks te same pozycje i gadzety az czasem czlowiekowi chyj strzela ilez mozna? masakra

czyli jedna jest ta wybrana - z ktora sie jest do konca zycia, ale sie ja zdradza notorycznie, tak? bo chcecie miec zone, dom i dzieci, a jednoczesnie chcecie miec ciagle nowe cycki, pozycje itp. itd. dobrze rozumiem?

Głupie gadanie,tak jakby nigdy kobieta nie była znudzona swoim facetem.

ale czesciej jest tak, ze to facetowi sie nudzi dziewczyna, zona itd.

to chyba naturalna sprawa, ze trzeba jakies bezpieczne gniazdo sobie uwic, bo zona u boku wyglada jakby nie mowic powazniej niz jakas tam partnerka czy kochanka ale ja bym skonal jakbym musial cale zycie przy jednej babie zdzierzyc toz to lepiej sepuku za mlodu popelnic tyle piekna dookola i jak tu mnie skozrystac galy mam se wydlubac czy co? no takie zycie

"przy jednej dziurze to nawet kot nie wyżyje" Słowa mojego kolegi - kobieciarza

maluszku pierdziuszku - ale wyobraz sobie masz juz zone, kochasz ja, ale jak waidomo tyle piekna dookola :) on tez ma galy i tez widzi piekno w innych facetach. zdradza. akceptujesz to? ona tez moze twierdzic, ze ile mozna bzykac sie z jedna i ta sama fujarka..

to jest jakas masakra:p

okladnie, to masakra jakas panowie ... :))

kobietom jest wszystko jedno oby facet w lozku sie sprawdzal to beda wniebowziete zreszta one nie sa wzrokwcami tak jak my:) babie bardzo latwo jest dogodzic a my mezczyxni jestesmy bardziej wymagajacy jaki facet hajtnie sie z byle baba zeby nie mowili na niego stary kawaler? zaden drogie panie

kobietom jest wszystko jedno oby facet w lozku sie sprawdzal to beda wniebowziete zreszta one nie sa wzrokwcami tak jak my babie bardzo latwo jest dogodzic a my mezczyxni jestesmy bardziej wymagajacy Śmieszny tekst:D Tak kobietom jest wszystko jedno:o

kobieta z takiego powodu tez sie nie hajta! ale ogolnie kobiety nie sa moze wzrokowcami,ale sluchowcami, dotykowcami i wechowcami. facet tez moze je podniecic i nie mow, ze jest im wszystko jedno. takze wiesz, tez sie pilnuj

ale ogolnie kobiety nie sa moze wzrokowcami,ale sluchowcami, dotykowcami i wechowcami. i bluszczowcami...:P

bluszczowce tez sie zdarzaja:) niestety ale to babki bez wlasnego zycia. niestety

\o popieram niedzwiedzia sa blusczowcami jak najabrziej jak jedna kiedys owinela sie dookola mnie to nie wiedzialem co zrobic, zeby sie pozbyc cholery normalnie mnie napastowala (tez seksualnie)\wysylala dziesiatki smsow, mmmsow z rozneglizowanymi fotkami moja mama byla przerazona bo przycgodzila do mnie pod moja nieobecnosc,sprzatala mi w pokoju, siedziala z mamusia w kuchni i ja niepokoila co ja przezylem:(

raczej z kompleksami i sydromem posiadania faceta dla samego posiadania:P

o bosze!maluszku. toz ty masz traumatyczne przezycie z młodości!

brat_niedzwiedz - a Ty jestes kobieciarzem???

ale ja nadal mlody jestem:)

prodigyyyyy brat_niedzwiedz - a Ty jestes kobieciarzem??? byłem :P:P:P jakies 10 lat temu :P teraz jestem ułozonym i wiernym facetem:D

no maluszku powiedz jeszcze cos o kobietach!

zabawny musi byc z Ciebie "kochanek" skoro uwazasz ,ze kobietom latwo dogodzic (buahahaha)

A wiecie co jest najgorsze? Ze jak facet sie "puszcza" lub zdradza to kobieciarz, a dziewczyna w takiej sytuacji od razu jest nazwana dzi*ka

"byłem jakies 10 lat temu teraz jestem ułozonym i wiernym facetem " czyli jednak kwestia poznania odpowiedniej dziewczyny?