kolezanki - suki

mam pytanie... zostawił mnie jakis czas temu facet po 4 letnim zwiazku... moje kolezanki dalej z nim miło gaDAja chociaz wiedza jak to mnie denerwuje i rani.. np komentarze na nk.. nowe i bardzo zabawne.. nie wiem , czemu dziewczyny sa takie straszne?

heh no raczej wiedza... niestety, chyba ich to w ogole nie obchodzi:P aj baby heh....

bo widzisz z dużą ilościa kobiet jest tak, że gdy pojawiają się spodnie to koleżeńskość wygasa, w sporej was ilości jest dużo fałszu - słodko - ale gdy pojawia się facet to papa, może taka natura?

wiedza ze tak długo czasu bylismy razem... ze ja go dalej kocham bo to on mnie zostawił, on teraz bedzie chcial sie wyszalec... i zarywa do kazdej.. a one nic... takie głupie ze masakra... co to moze byc... podbudowanie swojego ego ? nie wiem..

normalnie masakra jakas :P

heh ale sie smiejszesz czy ze mna zgadzasz :P

nie przejmuj sie, cos mi sie wydaje ze dziewczyny takie wredne i chamskie to są z natury ja miałam kiedys przyjaciółke, wszystko fajnie pieknie, dopóki mój chłopak mnie nie zostawił. Ja na jej ramieniu beczałam po nim, wiedziała o wszystkich moich uczuciach, ale nie przeszkodziło jej to w umówieniu i przelizaniu sie z nich:O a potem chodzeniu i to na moich oczach...chociazby sie spytala gdyby była naprawde zakochana...a ona z nim za raczke idzie, dumna zadowolona, przechodzi koło mnie i nawet czesc nie powie:O a potem sie dziwi ze mam do niej pretensje

hah... no własnie, jak ja chce wyjsc z nia prawda to nie ma czasu.. jak on idzie ma go zawsze... widac sie niezle składa

koleżanki za wszelką cenę chcą się przypodobać twojemu byłemu,bo wiesz jak byliście razem to one \"nie istniały\" jako kobiety do wyrwania a teraz on wolny to one prześcigają się która lepsza. Zapamiętaj kochana, gdy na horyzoncie jest mężczyzna kobieta zrobi wszystko, by go zdobyć, choćby po trupach do celu. Niestety,kobiety takie są, nie mówię,że wszystkie ale większość

To ty jestes straszna. Dlaczego one maja zrywac z nim kontakty? Bo ty go zostawiłaś egoistko. faktycznie kobiety są straszne, ale takie jak Ty :O

moi znajomi rozstają, to glupio mi brac strone ktoregos z nich, zwlaszcza, jesli nie wiem dokladnie, jak to bylo ( bo to wiedzą tylko oni), wiec zachowuję poprawne stosunki z obiema stronami. No chyba, ze bylaby to moja serdeczna przyjaciolka i wtajemniczala we wszystko a jej ex okazalby sie faktycznie kanalią. Nie powinno cie ranic ,ze gadaja z twoi EX - skoro on jest EX - to co cie obchodzi? Przeciez to nie maz ani narzeczony,a w zasadzie juz obcy czlowiek.

EX czyli jednak nie taki obcy

powiedziałabym porażka

Jeśli koleżanki - praktycznie tylko za to, że utrzymują kontakty z twoim byłym - nazywasz sukami, to ... lepiej tego nie skomentuję :o

i jeszcze dodam wiecej - za ze swoimi ex tez potrafie milo gadac i bardzo sie lubimy , chyba to normalne - no chyba, ze okazałlby sie jakas strasznie podły ( ale jakos nie wybieralam facetów wsrod podleców). Teraz moze jest to swieze i cie boli, ale na logike nie mozesz miec tego za zle kolezankom - o ile nie wiedza o jakich strasznych podlosciach faceta . Goły fakt , ze sie z toba rozstal podloscia nie jest - tylko niestety samym zyciem.

bo pomysl logicznie: jesli nadal uwazasz,ze facet jest fajny, to powinnas zrozumiec, ze jest lubiany ( czy przez suki tylko? a ty kim bys byla w takim razie?) Jesli uwazasz go za swinię - to co ci za roznica, z kim sie teraz zadaje, najwyzej te - jak piszesz - suki się na nim zawiodą.

@ - puaney Zgoda, boli ... Ale po co mieszać do tego koleżanki i na dodatek w takim kontekście ? :o

Mialam kolezanke, ktora po moim rozstaniu zaczela bylego swatac z inna kolezanka, bo uwazala ze oni do siebie pasuja a mi to... dobrze zrobi, zebym sie wyleczyla :D :D :D

no i teraz własnie, wiem ze mialam racje pisać ten temat. heh jedna z tych kolezanek, przychodziła spac do niego... uprawiac z nim sex.. jak jeszcze bylismy razem.. eh... chociaz wiem dlaczego ze mna nie gadały.... masakra jakas :( jednak te " znaki" dobrze odbierałam.. eh a ona z nim nie jest, nie kochaja sie, nie sa razem, tylko uprawiali sex, on zerwał ze mna dla niej, i po miesiacu im sie znudziło... on teraz chce do mnie wrocic....

no i jestesmy razem juz rok... ja pie r dole... wykleczał,, błagał, przerpaszał... dałam mu szanse.. narazie rok jest idealnie, wprost idealnie.. tylko nie wioem czy potrafie go kochac w ten sposob... zobaczymy,,, pzdr

no w ogole przestałam sie z nia widywac, zmienilam towarzystwo, on tez sie z nia nie widuje chyba;] teraz napewno bo naszczescie wyjechala do angli, ona przepraszlaa mnie potem, i ze nie warto bylo ble ble no ale coz.. i tak za ich chwile przyjemnosci wycierpialam sie tak wiele.. ale teraz zyczenia na swieta jej napisze... eh glupia ja .. ;p

chyba jednak nie umiem wybaczyc.. jestem juz z nim 1,5 roku i wcale nie jest lzej, chyba nie mozna byc z kims do konca zycia ktory zrobił takie cos.. eh ciezko jak cholera

a co maja do tego twoje kolezanki...ty sie z nim rozstałas a nie one to wolny kraj i kazdy moze gadac z kim chce...koleżanki cie nie rania...poprostu sa dorosłe

jeżeli tak określasz swoje koleżanki to się nie dziwię, że wolą towarzystwo twojego ex :O Każdy ma to na co zasłużył. "abraja">> zgadzam się w 100%

pie r dol sie koniec