Narzeczona brata zaszczuła go kompletnie swoimi poglądami .Znam jej przeszłość i

nie chce by zniszczyła mu życie. Dopóki nie poznał tej wyidealizowanej panienki : nie pije ,nie pali, jest wege a raczej weganką, bywa tylko w klubach i restauracjach dla niepalących ma bzika na punkcie swojej urody .I akurat do jej urody przeczepić się nie da bo jest śliczna ale głupia bo zmieniła mi brata na maxa i chce by był tylko dla niej.Odsuwa go od spotkań rodzinnych twierdząc że jej tam nie lubią.W domu jego rodzinnym nie mozna gotować potraw mięsnych w jej obecności bo jej to przeszkadza ten zapach na nią żle wpływa.Masakra brat tez wegetarian się zrobił i jej politykę prowadzi .Mało tego liczy się tylko z jej zdaniem .Kiedyś liczył się ze zdaniem mamy teraz tylko ze zdaniem tej panienki .Mało tego otwiera z nią firmę - ogromny koncept Spa i to za jego pieniądze a robi ją Panią Prezes z firmie.nie dała ani grosza bo studiuje dziennie a brat w USA za nim ją poznał zarobił .Brat ma 27 a ona 21 i robi się najmądrzejsza z mądrzejszych. Chcę wyjawić mu jej przeszłość .Zanim go poznała pracowała w klubie nocnym jako tancerka i poroniła. Powinien poznać prawdę ? Ja uważam że tak!

póki nie jest za późno

powiedziec powinnas, ale on Ci nie uwierzy.

Moim zdaniem on i tak Ci nie uwierzy. Ale czy wiesz to z wiadomego źródła?? Bo wiesz jak on zainwestował kase w Spa i ona jest prezesem no to może nie byc ciekawie jak sie rozejda.. Musisz być tego pewna..

Pracowała tam nie całe 5 miesięcy .Wpadła ze swoim chłopakiem z którym do dziś nie utrzymuje kontaktu i wypiera się że kiedykolwiek go znała.Jej były to imprezowicz i karierowicz. Podobno bardzo cierpiała bo chciała tego dziecka . Po rozstaniu z nim poznała mojego brata a ten zakochał się w niej bez pamięci .Fakt z tego co mi opowiadał jak ją poznał była w dołku psychicznym ale nie chcaiała wyjawić mu przyczyny itd. chciała czasu aby się pozbierać .Na poczatku sie przyjażnili . Brat uważa ją za świętą i szczyci się że ma porzadną dziewczynę.Poszli do łóżka po roku bycia ze sobą .Unikała zbliżeń seksualnych tłumacząc że jak ją kocha to poczeka aż Ona wskaże mu ten odpowiedni moment że jest gotowa.Obecnie są 2.5 roku .Do tej pory nie powiedziała mu o przeszłości ...

Wiem to ze sprawdzonego żródła .Mam dowody że tam pracowała i znam osobę która pracuje z jego siostrą tzn z siostrą jej byłego w butiku z moją koleżanką.

Nie dopomyślenia żeby nie wiezdiał o tym robiąc ją prezesem swojej własnej firmy . Jest coś takiego w życiu jak wzajemne zaufanie i powinien poznac prawdę .Jeśli po tym wszystkim bedzię chciał nadal by była na tym stanowisku to juz jego sprawa . Niech sie świetą nie robi jak ma taką przeszłość .

Jeśli to nie prowokacja to OCZYWISCIE ZE POWIEDZ! Taki fakt może wszystko zmienić, z resztą chyba nie chcesz aby Twój Brat dowiedział się jak będzie już za późno(otworzą firmę, on wpakuje tam mnóstwo pieniędzy). W dodatku skoro jest jego narzeczoną to pewnie planują ślub, chyba żaden facet nie chciałby takiej kobiety, może nawet nie ze względu na jej przeszzłość a ze względu na to że coś przed nim zataiła. To nie fer, Twoj brat powinien poznać prawde!

Jedynie nie ok moze byc to ze otwiera firme na jej korzysc, a z reszta widze ok, co z tego ze jest vege ? zajebista sprawa, miesozerco :o

Moze byc tak ze jej nadal bedzie wierzyl a ciebie znienawidzi.

I pozna prawdę. Zdaję sobie sprawę że fatalnie to zniesie i będzie cierpiał z tego powodu bo nie widzi świata poza jej osobą ... Cięzko mu będzie i mi też , że cierpi ale prawdę poznać musi dla swojego dobra. Długo z tym zwlekałam bo liczyłam że sama mu powie.

Nasza mama toleruje jej zachowanie i fochy. Mało tego traktuje ją jak córkę .Ja z moją starszą siostrą już nie mieszkamy z rodzicami .Obecnie pracuję z narzeczonym w Londynie.Odwiedzam dom rodzinny w miarę możliwości .Moja siostra ma dwójkę dzieci i mieszka z mężem.W domu został tylko brat.Mama pomimo tych jej foch bardzo ją lubi i bardzo dobrze się o niej wypowiada , pomijając fakt ze przestała jeść w jej obecności jaką kolwiek potrawę mięsną .W swoim własnym domu musi sobie ulubionych potraw odmawiać kiedy ona jest w gościach.

zazdrosc przez ciebie przemawia ? bo widze ze tylko tobie przeszkadza to ze on nie pije nie pali nie je miesa i ze zadcznie krecic biznes

Powiedz.

a ten Twój brat to marionetka, nie posiada własnego mózgu, musi za niego myśleć dziewczyna, siostra, pies sąsiada...???

nie ma to jak życzliwa rodzinka... ona twierdzi, że nikt jej od was nie lubi i coś czuję w kościach, że to prawda to że brat słucha jej- nie mamy- to bardzo bardzo dobrze- bo to głównie oni muszą się zgrać jeśli chce być dla niej wegetarianinem- niech będzie! co wam do tego?? w resztę bzdur jakoś nie wierzę moja teściowa też podszeptywała mojemu byłemu mężowi , że mam 38 - dokładnie 38 kochanków:D i że dolewam mu krwi z miesiączki do picia

Rozmowa napewno jest wskazana, moze nawet Twoj brat o tym Wie, tylko zwyczajnie sie nie chwali i podziwia ja , ze powrocila na dobra sciezke;) Co do picia alkoholu i bycia wege to przeciez bardzo dobrze, choc nie trzeba oczywiscie innych osadzac... rozmowa zawsze pomoze, trzymam kciuki

po co...? ja bym nie mówiła. Aż tak jej nienawidzisz?

Ładnie to się tak wpierdalać w nie swoje sprawy?

żeby moja siostra coś takiego wiedziała i mi nie powiedziała. Podwójna "zdrada" gorsza niż narzeczonej.

mozesz mu powiedziec ........jesli ona jest w porzadku to napewno on o tym wie. A co zrobi z ta wiadomoscia twoj brat to juz jego sprawa.

Na miejscu brata kopnęłabym cię w dupę tak, że doleciałabyś na księżyc.

Twoj brat powolal na stanowisko prezesa firmy 21-letnia dziewczyne, bez wyksztalcenia ekonomicznego lub prawniczego, bez (tak sadze) zadnego doswiadczenia zawodowego??????? Sama nie wiem czy sie smiac czy plakac... Faktycznie baaardzo mu odbilo:)

Rozwijając temat: Jeśli oboje się jednak dogadają, mimo twoich "rewelacji" to stracisz brata i zyskasz śmiertelnego wroga w postaci jego dziewczyny, być może późniejszej żony. Żadne z nich ci tego nie zapomni. Pamiętaj o tym. Jeśli rozbijesz ten związek- masz szanse 50/50, że brat będzie czuł do ciebie niechęć, może okazać się, że wolał żyć w nieświadomości i było mu dobrze. Jeśli związek rozbijesz częściowo, zostaną ze sobą, ale będzie zgrzytało, to brat będzie miał do ciebie pretensje i zostaniesz z śmiertelnym wrogiem w rodzinie w postaci tejże dziewczyny (mogą się pobrać, prawda?). Poiza tym: z twojego posta wynika, że jej nie lubisz i twoja niechęć nie ma żadnego związku z jej przyszłością. Pewnie zazdrościsz jej tego, że jest ładna, odbiera ci brata (i zmienia go), wkurza cię jej odmienność i generalnie jesteś na nie. Założę się, że gdybyś dziewczynę lubiła, to nie pchałabyś się z tymi swoimi "rewelacjami", które mogą zrobić więcej złego niż dobrego. Być może dziewczyna chce wymazać swoją przeszłość i o niej zapomnieć, bo zupełnie się zmieniła. Wyciągając to, możesz zniszczyć jej życie. Wzięłaś to pod uwagę? Nie, bo jej nie lubisz i chcesz ją zniszczyć. Będąc z kimś z związku nie nabierasz automatycznie prawa do jego życia, wspomnie i intymności. Każdy popełnia błędy- może ona kiedyś zechce porozmawiać o swoich z twoim bratem, a może nie. To jest ICH związek, w którym nagle zrobiło się o jedną osobę- CIEBIE AUTORKO- za dużo. Firma doprowadziła cię do szału i nie wierzę, że tak obiektywnie przedstawiasz całą sytuację. Założę się, że dziewczyna zna się na interesie, w który zamierza wejść. A nawet jak im nie wyjdzie- to pieniądze twojego brata, a nie twoje, i on może z nimi robić co mu się tylko podoba. Stracą je? Trudno. To jego życie, brat jest dorosły i myślę, że czas żebyś ty zajęła się swoim, zamiast pchać się tam, gdzie nie jesteś mile widziana.

aiiiaaa ma racje popieram! pilnuj swojej dupy :O

Czy ktokolwiek z was zauwazyl , ze ten temat zostal zolozony ponad pol roku temu?