blondynka czy brunetka..o to jest oytanie

no wlasnie jak to jest z kolorem wlosow...przez 10 lat farbowalam sie na jasna blondi nie wyobrazalam sobie innego koloru wlosow tylko blon i blond,teraz gdy mam 29 lat przefarbowalam sie na brunetke i jest calkiem niezle zauwazylam nawet ze mam wieksze powodzenie...ale jak to jest ze kobiety mowia ze w blondzie lepiej a faceci ze w ciemnych,i jestem w kropce bo kazda z nas szuka potwierdzenia atrakcyjnosci u innych ludzi i chce sie podobac innym..a wy co sadzicie na ten temat czy kolezanki moga byc falszywe??kogo sluchac w tej kwestii faceta czy babki

Prawdopodobnie blond BARDZO NIE PASOWAŁ do Ciebie, skoro będąc brunetką masz większe powodzenie niż blondynka.

mojemu mężowi podobają się ciemne włosy...blond nie

mojemu bardziej podobają się ciemne włosy :) jestem szatynką :)

najbardziej wkuza mnie moja kolezanka bliskaktora caly czas mowi ze w tlenionych wlosach lepiej ..a sama jest brunetka

Rób tak by się Sobie podobać;-). A inni? Każdy ma Swój gust. Dla jednych blond jest cudna,dla drugich czarna-jak JA;-)..

ja poznalam swojego meza jak mialam blond wlosy jak je przefarbowalam byl zachwycony a teraz gdy bylismy na imprezie to zobaczyl ze mam niezle branie to stwierdzil ze lepiej w blondzie..on mi tego nie powie ale ja znam jego zagrywki a mimo tego bardzo mi namieszal w glowie ...nie ,nie poddam sie !!!

a ty w których się lepiej czujesz?

w ciemniejszych,moge mocniejszy makijaz sobie zrobic ,rysy sa wyrazniejsze a w blondzie nawet tez bylo ok szczeze mowiac w blond wlosach mowili ze jestem podobna do tej modelki mulder czy jak jej tam...

Ponoć czarny postarza.;-).. Blond dodaje świeżości... Czerń kojarzona jest z wyuzdaną suką? Blond z głupiutką cnotką niewydymką? Ale ja to wszystko mam w chuju-jak to mówi moja znajoma. Noszę czerń na głowie i dobrze mi z tym.

masz racje ja jak nosilam blond to wlasnie bylam odbierana jajo glupia ges i to tez mnie bardzo denerwowalo..no ale nie dlatego sie farbnelam,farbnelam sie bo pomyslalam ze albo teraz zostane brunetka albo juz nigdy sie nieodwaze...no i jestem i zadna glupia falszywakolezanka tego narazie nie zmieni nawet moj facet....

Podoba mi się wyrażenie 'farbnęłam' :)

blond odmładza teoretycznie, ale jeśli masz bardzo jasną karnację i jasne oczy to mozesz byc taka "rozmyta" w blondzie. sprawdzają się wtedy włosy brązowe, od mlecznej czekolady do gorzkiej czekolady. nie rób się na CZARNO bo to nienaturalnie wygląda i od razu widac ze farbowane. ciemna czekolada ładnie podkreśla gładką cerę i rozświetla oczy, a jest i tak baaardzo ciemna. ja siebie wolę w ciemnych, moj luby tez mnie woli w ciemnych :) chyba jednak kant z tym ze mezczyzni wola blondynki ;)

ja nie mam czarnych wlosow bo wiem ze to sztucznie wyglada po za tym rzadko kto wyglada ladnie w czarnych wloskach...ja mam ni to braz ni to czekoladka a juz gdzie niegdzie przeswity blondu ...no bo wiadomo ze farba schodzi a tych moich wytlenionych wczesniej wlosow ...ale dziekuje za rade

naomi a jaki jest twój naturalny kolor włosów?? Co do koleżanki - wiesz ona wcale nie musi być jakaś wredna dla ciebie - być może tobie rzeczywiście jest lepiej w blondzie a jej w ciemnym kolorku - nie każdemu pasuje to samo - jak z natury jesteś raczej blond to pewnie w blondzie wyglądasz lepiej...

z natury jestem szatynka...kurcze szkoda ze nie umiem wklejac tu zdjec

no to powinnaś raczej na ciemniejsze kolorki stawiać - widzisz blond ma to do sibie , że różne jego odcienie wielu osobom pasują - brunetka (szatynka) w rozjaśnionych włosach zawsze będzie wyglądać lepiej niż blondynka farbowana na brąz

Wszystko kwestią gustu. Najważniejsze, abyś Ty czuła się dobrze z kolorem, który nosisz na głowie :) Spory o to jaki kolor włosów jest bardziej atrakcyjny: blond czy brąz są toczone od dawien dawna i zapewne tu nic się nie zmieni ;)

Blondynka na górze, brunetka na dole Nienawidze rudychi ryżych cip :o:o

dzieki kochane jestescie...

brunetki bardziej podobaja sie facetom na 100%

Santo ty chyba ogólnie cip nie lubisz - przerzuć się na fiutki damski bokserze :O

ha ha dobre,jak to jest ze gust czlowieka tak bardzo sie zmienia z biegiem lat?!

Pamiętam ze przez prawie połowę swojego życia farbowałam włosy na czarny, potem zmieniłam kolor na czerwień owocu granatu. No i przyszedł czas kiedy mi odwaliło i zrobiłam blond pasemka. Miłam ich dosć duzo prawie byłam blondynką.To co stało sie z moimi włosami to coś strasznego nie do opisania, włosy wypadały były jak guma. Co miesiąc chodziłam do fryzjera żeby jak napredzej pozbyć się tych ,,siwych \'\'włosów. Teraz mam naturalny kolor jasny brąz czy szatynka sama nie wiem i bardzo podoba mi sie ten kolor już nigdy przenigdy nie zafarbuje włosów. Naturalne jest piękne:)

tak masz racje co do jasnych wlosow...bardzo trudno utrzymac je w dobrej kondycji,wieczna walka z odrostami....

Tusi

>> Santo ty chyba ogólnie cip nie lubisz Ja je kocham i całuje przy każdej nadarzającej się okazji ;)

"blondynka czy brunetka..o to jest oytanie" ja najbardziej lubie czarny z czerwonymi końcówkami

*Sami* widziałam Cię dzisiaj:P