czy 9 lat różnicy pomiędzy dziećmi to dużo?

jak było u was?dzieci znalazły wspólny język? dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Jak dla mnie cholernie dużo :D Mam brata o 9 lat młodszego i był kosmos! Wspólny język mamy dopiero od 2 lat :D On ma teraz 16,ja 25

dużo mó j brat ma takie dzieci i niestety każdy sobie rzepkę skrobie:o aż dziw ,że jeszcze sie nie pozabijali:o

no ale dziecko rok po roku to jeszcze gorsza tragedia, biją się miedzy sobą az głowy im odskakują.

A u mnie zupełnie odwrotnie, jest o 9 lat starszy i od zawsze mam z nim super kontakt, taki wymarzony brat:) Ale z drugim jest już gorzej, 13 lat różnicy... zero wspolnych tematów,prawie nie rozmawiamy

A co ja mam powiedzieć jak mam siostrę młodszą o ..... 22 lata :D

ja mam siosre o 18 lat młodsza i jest ok:)

twoja mama była w ciąży i urodziła w tym samym roku co ty???

ja tak mam między mną a moją siostrą .........kontakt wyśmienity ;) choć nie zawsze tak było........ale ja tam widzę same plusy ..jest się kogo poradzić , pogadać wyjść gdzieś razem :) same plusy

mam brata mlodszego 8 lat. kontakt zerowy.

moimi dziecmi jest 10 lat roznicy i jak narazie jest ok ale zobaczymy z czasem jak bedzie

mój facet ma rodzeństwo starsze 10 i 12 lat - wcześniej mało mieli wspólnego, ale nie było podobno problemów. Teraz się świetnie dogadują. Za to ja mam 2 braci - 2 i 3 lata różnicy - zawsze szliśmy na udry, 0d 5 lat nie zamieniliśmy ani słowa. Zależy od rodziny :)

siostra 7 lat młodsza. ja 21, ona 14 lat. Kontakt dobry. Wspólnych tematów trochę. Ale czuć tą różnicę wieku. Jest ok :))

w/g mnie gdybym planowała drugie dziecko to dziewięc lat było by akurat(syn ma własnie teraz 9) dziecko odchowane,mądre,nie wymaga 24 godz opieki non stop:)na pewno swiadomie nie wybierałabym macierzyństwa rok po roku lub z dwu-trzyletnia róznicą ale to tylko moje skromne zdanie gdyz zostaję przy jedynaku:)

Nie ma zasady. Wszystko zależy od charakterów, a przede wszystkim od wchowania. Różnica wieku ma małe znaczenie. Mój man ma siostre o 2 lata młodszą i z nią nie gada.

mam siostre młodszą o 14 lat, kontakt zawsze byl super, wiadomo ze bardziej opiekunczy z mojej strony. teraz mam 27 ona 13, jest super :) nie ma co generalizowac, są rodzenstwa ktore mimo 2 lat roznicy nie dogaduja sie, a są takie co roznica jest 9 lat i jest dobrze

miedzy mna a moim bratem jest 9 lat roznicy. Ja mam teraz 20, a on 29. Dobry kontakt mamy od jakiegos roku. Ale widujemy sie z 5-6 razy do roku;)

moj facet ma brata 9 lat młodszego. dzięki mojemu jego brat jest ten sam typ od starszego brata ,,ściągnał'' muzykę styl ubierania, bycia itd i do dziś obaj ,,świrki'' są:) i dogadują się świetnie, a kochają jak mało które rodzeństwo. brat mojego ma 28lat

A ja mam 2 braci. Jeden młodszy o 2 lata z tym mam bardzo dobry kontakt i zawsze mialam i brata młodszego o 16 lat:P to ludzie mysla ze to moje dziecko jest :p

mam siostre mlodsza o 10 lat. Traktuje ją jak swoje dodatkowe dziecko. Nie mamy dobrego kontaktu. Pomiedzy moimi kuzynami jest 10 lat roznicy i się strasznie kochają. pomagają sobie mają wiele wspólnych tematów. swietne rodzeństwo. to nie zależy od wieku tylko od charakterów dzieci, sposobu wychowania... ale dla mnie 10 lat to jednak dużo.

Biedna starsza siostra/brat. Mnie bachor doprowadza do szaleństwa, czasami mnie tak wku*wia że jprdl. Kiedyś może i będzie fajnie ale ja w to nie wierze, mój ma teraz 2, a z mojego doświadczenia to do 8-9 roku życia będzie okropnie xD Aaaaa najlepsza jest moja babcia "no zobaczysz za kilka lat cie będzie bronił pezed łobuzami, będzie ci chłopaka wybierał". Ape sobie postanowiłam że nie będe mieć dzieci, to tylko kłopot, mi to jest do niczego nie potrzebne. Sama nie rozumiem że rodzice mnie chieli hahaahahah :P

Kontakt kontaktem. Chrzanicie jak popiepszeni, jaki kontakt może być przy różnicy (u ciebie było y autorko 10): 1-11 lat 5-15 lat 15-26 Przez wieeele lat (jeśli w ogóle) dzieci z taką różnicą będą miały kontakt na zasadzie: starsze OPIEKUJE się (z musem) młodszym. Partnerstwo będzie (może ) najwcześ.iej za 18- 20 lat.

Ja mam brata starszego o 13 lat i wiadomo ze wspolnego jezyka nie mielismy. oczywiscie bawil sie ze mna, bronil przed nieznosnymi kolegami i oni czuli respekt bo mam brata starszego ale zaczelismy sie dopiero dogadywac normalnie jak ja skonczylam 20 a on 33lata :)