Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carmenn

jak to jest ze spowiedzia przedslubna????

Polecane posty

Gość carmenn

czy najpirw podchodzac do konfesjonalu mowi sie ze to przed slubem czy nic sie nie mow?i co wogole sie mowi bo ja osttani raz bylam pare lat temu i niepamietam czy tam jakies formulki sa. i czy te karteczki sie dostaje z miejsca po swpowiedzi ? i czy powiedzmy mozna sie wyspowiadac w innnnym kosciele niz moj?bo mi beda dawac slub czterej ksieza wiec u zadnego niechcesie spowiadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
jeszcze tlyko napisze ze mojego znajomego ksiadz nie rozgrzeszyl jak powiedzial ze pare lat nie byl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko.... Formułki są, poczytaj sobie w książeczce od komunii :) Karteczki dostajesz przy spisywaniu protokołu, czyli nie wczesniej niż 3 m-ce przed ślubem Idziesz do dowolnego księdza Mówisz mu, że spowiedz przedślubna i spowiadasz się z całego życia, a nie że ostatniej niedzieli nie byłam w kościele i finito Dobrze mieć przy sobie długopis, żeby podpis był (nie każdy ksiądz przy sobie nosi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
tak jestem niepraktykujaca bo ksieza w naszych kosciolach pozostawiaja wiele do zyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes niepraktykujaca
bo tak ci wygodnie, a jakosc księzy to dobra wymówka. Ja równiez widzę wady księży a jakos mi one w paktykowaniu nie przeszkadzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
no tak bylo . poszedl do katedry. tak jak ja baaardzo dlugo do spowiedzi nie byl i ksiadz go odgonil od konfesjonalu. dopiero dostal w innym kosciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiko12
Ty masz wierzyć w Boga a nie księży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiko12
oni nie patrza na to co wyprawiają, tylko na przykazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co Ci ten ślub
kościelny, skoro jesteś niewierząca? tylko tak aby rodzina i znajomi widzieli? Bo tak wypada? dla prezentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
bo to taka fajna impreza i tak pięknie będę wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to w sumie
nie musisz księdzu prawdy na spowiedzi mówić, wystarczy żeby Ci kartkę podpisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak uważam że ludzie
którzy nie praktykują robią to z czystej wygody, a szukają głupich wymówek jak dzieci, bo nie potrafią wziąć za swoje wygodnictwo odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
ej jakie CHAMSTWO !!!!! TO NIE JA PISALAM :/ ZENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
ALE WY NIC NIE KUMACIE. WIERZACA JESTEM. LUBIE POSIEDZIEC W KOSCIELE NP KIEDY JEST PUSTY. POSIEDZIEC POMYSLEC POMODLIC SIE. ALE NA MSZE NIE CHODZE BO DLA MNIE KSIEZA TO ZAKLAMANI LUDZIE. PYTALAM O SPOWIOEDZ A NIE O WASZE ZDANIE NA TEMAT MOJEJ WIARY :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastakul
dziewczyno, jak nie wierzysz a chcesz dalej robic szopke ze slubu koscielnego, to naklam. i tak nie wierzysz ze w konfesjonale siedzi Jezus, tylko klecha. zenada...takie pseudo katoliczki co boja sie ze rozgrzeszenia nie dostana. jakbym byla ksiedzem tez bym Ci nie dala.bo niby czemu?jak Ty z Kosciolem nie masz nic wspolnego, nawet nie wiesz jak spowiedz wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
eh nie bedesie dluzje tlumaczyc z tego czy jestem wierzaca czy nie bo wierzacym mozna byc a ale nie trzeba wierzyc w ksiezy:/ zwlaszcza jak juz dwa razy przy blisich znajomych nie chcieli pochowac ich synow bo nie maja tyle pieniazkow :/ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak wiec w Boga wierze i przed Bogiem skladam przysiege. a o spowiedz pytalam czysto technicznie co i jak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
a przy spowiedzi klamac nie bede bo chce w czystosci pojac za meza mojego narzeczonego. ale to juz nie wasza sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio byłam u spowiedzi. wcześniej byłam 2 lata do tyłu. ksiąd mi powiedział ze teoretycznie nie nalezę już do kościoła katolickiego bo wg jego zasad powinno się przynajmniej raz w roku przystępować do sakramentów i mógłby mi nie dać rozgrzeszenia z tego tytułu. na szczęście mi dał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdadas
aha czyli jeżeli chodzi o imprezkę - to tak... przemaszerowanie w sukni i złożenie przysięgi przed "Bogiem".... a wybierzesz sobie coś z przysięgi tak jak wybierasz z wiary? A co z protokołem przedślubnym kiedy spytają cię czy wychowasz dzieci w wierze kościoła....jakiego kościoła, przecież upps zapomniałam, wybrałaś sobie kościół...to co Ci pasuje? A seks przed ślubem/mieszkanie z facetem też sobie wybrałaś do "swojej wiary"? Wkurzają mnie takie szmaty....sorry ale Twój ślub raczej ważny nie będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastakul
wlasnie.wychowasz dzieci w wierze?czy nagadasz im na ksiezy.podstawowy blad ludzi takich jak Ty. Kosciol to nie wymysl klechow, tylko Jezus go zalozyl.bluzniac na ksiezy, bluznisz na Boga.proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam ją rozumiem
kościół w postaci takiej jakiej jest dziś nie funkcjonował od zawsze i jakbyście byli faktycznie tacy wierzący i zgłębili trochę historii - to wiedzielibyście że wszystko zmieniło się przez sobory - zmieniło w dużej mierze po to by kościół mógł zagarniać pieniądze ... co to za kościół gdzie jedno rozporządzenie może zmienić pewne niby fundamentalne zasady - np celibat... równie dobrze więc mógłby i zaakceptować seks przedmałżeński i co wtedy? nagle przestałby być grzechem? to jest czysta hipokryzja - bo nie kościół jest id ustalania grzechów ale Bóg nie kościół nas z nich rozliczy tylko właśnie Bóg to zrobi jak nadjedzie każdego czas a co do spowiedzi ... ja też kiedyś chodziłam - potem byłam świadkiem jak na parafię przyjechały dziwki z obstawą, napewno nie po to by się wyspowiadać.... i co ja mam się spowiadać z seksu ze swoim Ukochanym z którym chcę założyć rodzinę i robię to z miłości - mam spowiadać się komuś kto ślubował czystość a sam sie z dziwką poniewiera? nigdy!!!!! i jeszcze może ma mi nie odpuścić????? cóż za zakłamanie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i się nie zgodzicie z tym co powiem ale ja myślę że w tych wszystkich zasadach kościoła nie chodzi o to że ktoś ich przestrzega mniej lub bardziej ale o to że stara się ich przestrzegać i je rozumie. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Fanatyzm religijny też nie jest niczym co by było pochwalane. Co do kapłanów to oni też są tylko ludźmi, ale wrzucanie do jednego wora tych dzieciatych i nie dzieciatych, tych łasych na kasę i tych mniej łasych nie jest w porządku po pierwsze a po drugie nie usprawiedliwia nas samych. Każdy wierzący człowiek się rozlicza z własnych grzechów i mówienie że ja robię tak, bo ksiądz też tak robi jest dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
szmaty to moze masz gdzies w domu upchane sdadas.....:/ dzieci jak najbardziej bede w wierze katolickiej wychowywac i chodzic z nimi do kosciola poki male beda. jak dorosna same wybiora kiedy sie czegos o zyciu dowiedza. a wogole to jeszcze troche i pomysle ze jacys sami swieci na tym forum :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci proponuje
umowic sie na spowiedz poza konfesjonalem. Niekoniecznie w twoim kosciele skoro masz opory. Mysle ,ze taka forma pozwolilaby ci inaczej przezyc ten sakramet niz podpisanie karteczki w kofesjonale. A co do dzieci- ja mysle, ze wychowanie polega przede wszystkim na dawaniu przykladu. I nie pomoze,ze jak beda male to zaprowadzisz je do kosciola, jesli beda widzialy, ze tak naprawde sama bys nie poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
a skad mialy by wiedziec ze sama bym nie chciala. przeciez nie bede im tego mowic. zapytalam tlyko jak to sie odbywa jesli chodzi o przedslubna a ludzie zaczeli wieszac na mnie psy...... moze popatrzcie na siebie jacy wy jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci proponuje
Dajze spokoj, dzieci nie sa glupie. Przeciez widac czy robisz cos "na pokaz" dla nich czy z wlasnej potrzeby. A co do rady, to powanie przemysl co ci napisalam wyzej. I zauwaz laskawie ze nie "wieszam na tobie psow"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×