faszerowane jajka!

Znacie ciekawe przepisy na faszerowane jajka (tylko oprócz pieczarek bo to znany przepis)

Cześć ja znam kilka przepisów na jaja faszerowane . 6 jajek ugotowanych ,3 ogórki konserwowe,1 łyżka majonezu ,odrobina musztardy(ja tylko czasem daję )sól ,pieprz,jedna papryka czerwona lub pomarańczowa,1 pomidor bez miąższu .Ogóreczki drobno posiekać ,paprykę w drobne paseczki i pomidorek to samo .Nakładać do białek wydrążonych i przybrać reszta papryczki i pomidorka. Kilka jajek ,dwie łyżki gęstej śmietany lub kefiru ,posiekany koperek ,łyżka majonezu ,łosoś wędzony posikany ,sól ,pieprz .Tak samo posiekać składniki i nakładać do białek .Jaja faszerowane ładnie wyglądają jak farsz przeciśnie sie przez szpryce do kremów coś na kształt gwiazdki .:)

no i klops... zgłodniałam :o

a ja robię całkiem inaczej - gotowane jajka kroję na pół - razem ze skorupkami, wszystko wyciągam, robię farsz, to juz różnie i potem wkładam z powtorem, potem kładę na bułkę tartą i podsmażam na masełku - palce lizać tylko nóż musi być ostry :)

ja robie tak: jajka gotuje na twardi oóźniej przecinam w poprzek i wydłubuje jajko ze środka, nie uszkadzając skorupek. Jajka miele w maszynce do mięsa dodaje przypracy: szczypiorek, sól, pieprz taki farsz nakładam do skorupek. Maczam wierzch farszu w skorupce w jajku i bułce tartej i posmażam na patelni:) mam nadzieje że zrozumieliście wszystkie kroki...jakos ciężko to napisać

Jakie świetne są te smażone jaja faszerowane :D !

jedyne co moj maz potrafi zrobic w kuchni to faszerowane jaja:) 6 jajek gotuje na twardo, obieram, przekrajam wzdluz, delikatnie wyjmuje zoltka. bialka ukladam na telerzyku. w misce rozdziubuje zoltka, dodaje troche pokrojonej w kostke szynki, (tesciowa dodaje troszke szczypiorku), majonez (tyle zeby wszystko sie ladnie polaczylo), pol lyzeczki chrzanu, sol, pieprz. Ta paste nakladam do pozostawionych na talerzu polowek bialek. posypuje szczypiorkiem albo pietruszka. PYCHOTA

A czy te faszerowane i smażone jajka podaje się na cieplo czy mozna je wczesniej usmażyc i podac zimne?

Jak to robicie że Wam się te skorupki nie rozpadają? Bo mi się zawsze cholery pokruszą... Jakieś jajka "cienkoskorupkowe" czy co?

ja kroje skorupki bardzo ostrym nożem, najpierw tak delikatnie \"piłuję\" nie za bardzo dociskając nóz, żeby się właśnie skorupka nie kruszyła, tylko przecinała potem kontrolnie przejeżdżam paluchem po brzegu, żeby nie zostały jakieś skorupkowe odłamki można podawac na zimno, ale jak to smażone, zimne jest bardziej ciężkostrawne; ja wolę na ciepło jak się położy skorupka na wierzch a jajkiem-panierków do talerza - to długo trzyma ciepło

Ostatnio robiłam jajka faszerowane szynką i serem. Całkiem dobre. Podaję przepis: http://ugotuj.eu/przepis/497/jaja-faszerowane-szynka/