Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem czemu

Chyba nie nadaję się do żadnej pracy

Polecane posty

Gość sama nie wiem czemu

Właściwie nie wiem jak to opisać.Mam bardzo niskie poczucie wartości i może dlatego każda praca mnie upokarza.Każda,bo w każdej trzeba coś komuś zrobic,komuś usługiwac.Czuję się wtedy jak śmiec ze ktoś moze mi rozkazywać,pomiatać mną,a ja muszę być miła.Nie umiem zachować równowagi w stosunkach z osobami,dla których pracuję,bo albo jestem arogancka,albo wręcz słuzalcza i wtedy czuję się jak śmieć.Ostatnio straciłam pracę po tygodniu bo fatalnie czułam sie z tym ja mnie traktowali jak służącą i musiałam zostawać dłużej niż się umawiałam,powiedziałam to i to był błąd,wyleciałam.Nie wiem czemu jestem taka dumna,chciałabym,żeby to mi usługiwali,sama nie wiem czemu tak jest,nie uważam się za kogoś lepszego,przeciwnie,panicznie boję się upokorzenia,to najgorsze co moze mnie spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKMG
to załóż własną firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee....
tez tak mam ale nie przejmuj sie tym po jakims czasie i wykonuje prace z usmiechem na twarzy i sie ciesze ze ja mam ...bo jak sie usmiecham tak szczerze to lepiej mi sie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem czemu
Na zalożenie własnej firmy jak na razie nie mam warunków. Jak ja pracowałam to dosłownie co chwilę stawały mi łzy w oczach jak sobie uświadmiałam moje nędzne położenie i zestawiałam sie z ludźmi których musiałam obslugiwać.Nie wiem,moze to dlatego że nie jestem jeszcze gotowa do pracy?Dopiero co skończyłam szkołę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIEzka sprawa... A co z misyjnym nastawieniem do pracy(pod warunkiem ze praca sprawialaby CI rpzyjemnosc)? HASło: robię to bo lubie pomagac , byc pomocna. ALbo inna praca, praca w ktorej satysfakcja bylby sam jej przedmiot. ODradzam pracae w handlu , tam generalnie musisz sluzyc, a wymiernikiem sa pieniazki. MOze usługi , moze praca za biurkiem , opieka nad kims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyslalam, moze twoi rodzice zawsze mowili ci ze sprzataczka nie ebdziesz ,albo sprezdawczynia w sklepie, albo na poczcie nie bedziesz pracowac... i stad to nastawienie. Ze pra\a ktora wykonujesz nie ma sensu bo nie stanowi wartosci dla CIebie ani dla nikogo ztwojego otoczenia... Zmien w takim razie prace i ucz sie kochac to co robisz neizaleznie od posady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem czemu
No nie wiem,moja matka jest sprzątaczką,może to jakis kompleks.Jak pracowałam w sklepieto było mi zwyczajnie wstyd,jakbym nisko upadla,wiem że to głupie ale nic na to nie poradzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własnie ludzie z niską
samooceną mają często kłopot z zachowaniem dystansu do siebie. Strach przed kompromitacją, tak - a gdzie tu np. poczucie humoru na własny temat. Raczej potrzebna byłaby tu porada psychologa, nie topik na kafe. Będziesz coraz bardziej agresywna, drażliwa na własnym punkcie, nie odnajdziesz się w pracy, rodzinie, wogóle między ludźmi. Masz poważny problem do rozwiązania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem czemu
No ja właśnie w ogóle nie mam poczucia humoru na swój temat,zazdroszczę ludziom którzy go mają.Ja przejmuję się byle czym,jak zaczęłam prace w sklepie to beczałam jak bóbr :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem czemu
popatrz Ty dopiero zaczynasz a ja jestem 10lat na rynku pracy i ciagle mam pod gorke i jest tak, bo dalam sie wczesniej terroryzowac rodzicom, ktorzy pchali mnie w nieprzyszlosciowy zawod, wiec zeby uniknac tego piekla i awantur robilam co kazali :/ teraz po 2ej zmianie zawodu znow zaczynam od 1000zl na reke i juz nie chodzi nawet o uslugiwanie tylko o to, ze do niczeog nie doszlam i nawet nie mam zycia prywatnego, zadnego udanego zwiazku na koncie mam tylko te porazki z zycia zawodowego zwane doswiadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem czemu
A ja właśnie nie posłuchałam rodziców,niezrobiłam tak jak mi kazali i to chyba był mój błąd bo i tak sama nie mam lepszego pomysłu. Właśnie tego sie boję,że przez całe życie będe robic cos czego nie cierpie i moje życie będzie kreciło sie tylko woół pracy.Próbkę tego miałam przez ten tydzień i byłam przerazona.Przychodzilam do domu,czas leciał strasznie szybko i już była noc :( Okropne jest życie człowieka pracujacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaa......
znam to co mowisz, to typowy kryzys czlowieka ktory z cieplutkiego swiata dziecinstwa trafia do ciezkiego swiata doroslych gdzie trzeba pracowac, niestety to bolesne , czasem bardzo... ale da sie rpzezyc grunt to znajdz przyjemna prace, na warunkach bez wyzyskiwania, np praca po 12 godzin, ja czasem moge ale pracowalam w sklepie gdzie mialo byc czasem a baba mi kazala nawet po 5 dni pod rzad przychodzic na 12 h, myslalam ze pierdolca dostane, mialam ochote rozjebac jej ten sklep :P a moze na razie na pol etatu? by sie przyzwyczaic o rpacy, ja tak wlasnie mam, studuje i dlatego tylko na pol etatu pracuje ( bo w wakacja to bylo na caly) no i fajna praca, to jest to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaa......
aha, i kika moich kolezanek tak bardzo nie wyobraza sobie pojscia do pracy, utraty dotychczasowego zycia ze chce specjalnie po to robic nastepny kierunke by tylko nie isc do pracy :P wiec jak widzisz nie tylko ty cierpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby top było takie proste
"runt to znajdz przyjemna prace, na warunkach bez wyzyskiwania" do tego to trzeba mieć sporo specjalistycznej wiedzy, doświadczenia albo przebojową osobowość :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×