Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaaaaaaaaaaaaaaka jedna

Jak wygladaly Wasze zareczyny przy rodzicach??

Polecane posty

Gość taaaaaaaaaaaaaaaka jedna

Bylabym wdzieczna gdybyscie opisaly/li ten dzien :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdas
obiad był u mamy, on kupil kwiaty mamie, tacie cygara ,,,i jak już zjedliśmy ten obiad to razem powiedzieliśmu, ze mamy coś do ogłoszenia (to powiedziałam ja ;) ) a narzeczony zapytał "czy państwo mają coś przeciwko temu abyśmy spędzili razem życie " :) mama sie poryczała, ojciec pogratulował i kazał sie mną opiekować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenada1
oswiadczalam sie przyszlej zonie a nie jej rodzicom obiad byl, kwiaty tez ale proszenia o reke nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenada1
oswiadczalem oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaka jedna
A potem mój facet tak się schlał z moim ojcem , że prawie SZLAG MNIE TRAFIŁ !!! Ledwo doprowadzilam go do domu , a po drodze jeszcze zejszczał się w spodnie bo nie zdążył w krzaki. Normalnie masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka 13
U mnie nie bylo proszenia mnie o reke przez przyszlego meza przy rodzicach. Bylo to tylko miedzy nami rzecz jasna. A jak pojechalismy juz do rodzinnego miasta to zaprosilismy jednych i drugich rodzicow na kolacje, zeby sie poznali. Oswiadczyny przy rodzicach? Toz to nie sredniowiecze. A co jesli ojciec powie nie??? Dla mnie to przezytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaka jedna
A w domu jak juz go rozebralam , bo sam nie byl w stanie , to zaczal sie do mnie dobierac bo zachcialo mu się kochać.Koszmar ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas było tak: Mój obecny mąż mi się oświadczył sam na sam, beż scen przy rodzicach. Po kilku chwilach akurat zadzwoniła moja mama, więc odebrałam, widocznie z wrażenia miałam zmieniony głos, bo mama od razu zapytała: A co ty masz taki dziwny głos, migrene masz?;) Ja na to : nie, tylko właśnie M. mi się oświadczył! I tak się mama dowiedziała i pewnie zaraz powiedziała tacie. A potem, za 2 tygodnie chyba jak pojechaliśmy do moich rodziców to z tej okazji moja mama kwitki dostała. I już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×