Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Opętana_M

Boję się że nie uniknę schizofrenii

Polecane posty

Wiesz co,posłuchaj mnie-idź do tego psychiatry,bo jak będziesz to odwlekać a naprawdę jesteś chora,to będzie coraz gorzej i bez leków się nie obędzie!!Idź bo jak przestaniesz siebie kontrolować to Cię położą do szpitala. Ja jak miałam pierwszy raz atak,to leżałam u siebie w domu,mama mnie trzymała za rękę,a ja miałam wrażenie,że odchodzę,że umieram:(.Tak jakbym "zapadała się w sobie".Nie potrafię tego wytłumaczyć.Myślałam,że jak zasnę to już się nie obudzę. Nie pozwól doprowadzić się do takiego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Znam takie zakłady, to nie jest miejsce dla mnie, jako wolontariuszka jedynie co miało kiedyś miejsce. Moje miejsce jest tutaj, w swoim mieszkaniu, mieście, przy przyjaciołach, znajomych, partnerze a nie w zamkniętym zakładzie, wyraźnie twój pomysł i rada jest szalona a to Ja mam problemy z psychiką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Schiza, wiem że bez pomocy psych. sie nie obejdzie, bylam zbuntowana po raz kolejny i powiedzialam sobie ze sama z tego wyjde lub naucze sie z tym zyc ale to nieprawda, w czerwcu przestalam brac leki i dzis jestem gotowa, to juz 3 ms pogorszenia takiego znacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się tego,proszę Cię...Leki starej daty może powodują tycie lub źle dobrane. Wierz mi-ja się odchudzam całe życie!!Leki biorę od 3 lat non stop i ważę 50kg (a mam tendencję do tycia). Zwróć lekarzowi uwagę na to,że masz tendencję do tycia,że ma Ci dobrać takie leki,które tego nie powodują.Ja z rok nie piłam piwa,bo myślałam,że nie można przy tych lekach.Ale teraz często sięgam po piwko,bo lubię;)Bo w końcu spytałam lekarza czy można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam 2 razy w szpitalu psychiatrycznym.Raz 3 tygodnie,potem drugi raz chyba miesiąc-chociaż wtedy dużo normalniej się czułam.To podobno bardzo krótko jak na taką chorobę,ale mogłam liczyć na rodzinę.Nie jest tak źle:DNiedobre żarcie,drzwi bez klamek:)Jak się nie słuchasz to cię związują pasami-ale mi się to nie zdarzyło.Tylko te wariaty koło ciebie:(Ja pierdole to jest dopiero jazda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Widziałam to i byłam przerażona, dlatego tak się boję. W ogóle cud że od stycznia do czerwca byłam na oddziale dziennym, ludzie z róznymi chorobami tam byli- schizofrenicy tez. Na lekach to i chudzine sie utuczy, jednak nie ma sie czego bac, ciagle popadam w skrajnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię Ci,nie bój się takiej głupoty jak tycie,bo moim zdaniem nie przytyjesz.Wierz mi,że może stać się gorsza tragedia niż przytycie:(Żebyś tylko trafiła na dobrego lekarza🌻 Ja serio też mam hopla na punkcie wagi.Nawet jak 1 raz zachorowałam,to też w tamtym okresie bardzo się odchudzałam,jak mi się to zaczynało,to zadzwoniłam do mamy,że zachorowałam na anoreksję.Nie wiem skąd mi się to wzięło,miałam normalną wagę-szczupłą,ale nie chudą.Ale miałam już przewidzenia-wydawało mi się,że kości mi wystają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty byłaś wolontariuszką
a ja pracuje tam na co dzień i życia sobie bez szpitala nie wyobrażam, to dopiero choroba :-o ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz, ale z tego co piszesz to dobrze zostałaś zdiagnozowana, nie masz schizofrenii tylko nerwicę, wiesz w ogóle to co jest schizofrenia? wydaje mi sie, ze nadużywasz tego słowa :( jeśli masz jakieś wątpliwości zmień psychiatrę i nie wmawiaj ludziom ze masz schizofrenie, nie wiesz co mówisz, gdybyś na nią chorowała to w życiu nie stwierdziłabyś o sobie ze jesteś osobą chorą na cokolwiek :( ech, szkoda słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwnie to napisałaś:"gdybyś na nią chorowała to w życiu nie stwierdziłabyś o sobie ze jesteś osobą chorą na cokolwiek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Czytaj ze zrozumieniem :-/ Nie napisałam ze mam, a ze sie boje bo niepokojace rzeczy sie ze mna dzieja od zawsze i z czasem narastaja. Rzut jeden mialam, w 2003 roku i leczono mnie lekami na schizofrenie. Nic sobie nie zgiagnozowalam, lecze sie od lat i kazdy psychiatra leczy mnie na cos innego. Czytaj caly topik a nie krytykuj, ze zrozumieniem to nie bedziesz mi zarzucac klamstwa! Nigdy nie chcialabym miec takiej choroby, niestety zyje z tym od malego dziecka a teraz sobie juz z tym poradzic nie moge. Zyje z czyms niepokojacym i wskazujacym na cos w typie tej choroby, niestety i nie ma sie co oszukiwac ze to moj wymysl, wmawiam sobie to cale zycie a cos zlego sie ze mna dzieje i widze to nie tylko ja a tez bliscy i niestety zaczyna sie zamartwianie, bez lekow sie nie obejdzie, cokolwiek to jest nie da sie z tym juz zyc i popada sie pomalu w obled

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Doskonale wiem co to schizofrenia, jak juz pisalam- leczylam sie z takimi ludzmi, czytalam o tym i dyskutowalam z lekarzami, pacjentami i osobami ktore interesuja sie tym tematem. Cale moje zycie stoi na glowie a tu mi sie wmawia ze sobie wymyslam, nikt zdrowy nie ma takich objawow i nie przechodzi przez to co juz przeszlam a co jeszcze mnie czeka to nawet nie chce myslec, dlatego lece czym predzej po pomoc, bo osiwieje z tego wszytkiego i skoncze w zakladzie dla oblakanych, to nie sa smieszne sprawy. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Taaa bo ja jestem umyslowo uposledzona i nie wiem co sie ze mna dzieje, to jest dopiero ignorancja i hipokryzja, szkoda sie denerwowac takimi opiniami, taka dyskusja nie prowadzi do niczego dobrego, najlatwiej oskarzac i krytykowac jak sie nie ma pojecia o sprawie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata
opętanie nie ma nic wspólnego ze schizorenią i mogę Cię dodatkowo pocieszyć, że przy odpowiednio dobranych lekach schi ma okresy długaśnych remisji ludzie boją się schi a tak naprawdę, to paskudniej jest leczyć depresję lub nerwicę, bo na to paskudztwo nie ma dobrych leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
Opetanie :-/ Widzisz ciagla depresja moze doprowadzic do obledu, schizofrenii, nistety i zgadzam sie z tym ze to kurestwo ciezkie bo przechodze, ludzie ja z domu nie wychodzilam tyle czasu zeby wam oczy wyszly na wierzch, na tle lat jakie mam to kawal zycia mi ucieklo przez fobie, depresje, schizy i inne problemy, mysli samobojcze, targniecie sie na swoje zycie, przeszlam naprawde wiele a to co sie ze mna teraz dzieje mnie dobija juz zupelnie. W glowie mi sie to wszysgtko nie miesci, ze mozna tak psych wysiasc. To moj kolejny kryzys i jak nie dostane odp pomocy to nastepnych w koncu nie przezyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opętana_M
I pisalam ze leczona jestem z depresji i lęków bo doskwierala mi najbardziej, do tego zaburzenia emocjonalne, laknienia, to jest istny koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfdg435343
Ja swojej tarej zadalem pytanie mamo czy ty masz schizofrenie? i oboje jebnelismy smiechem! Bylo spierdalaj sam masz czy cos w tym stylu :D Pracujesz w ochronie to ty pewnie masz i zrobilo sie calkiem zabawnie :D. A najlepszy byl tekst moja stara ma schizofrenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potencjalnie
ja sie balam raka i wkrecalam sobie go od 13 roku zycia, czulam ze cos jest nie tak, lekarze nie chcieli sluchac, rodzina wyzywala od hipopotamów- hipohondryczek i co? W wieku 24 lat dowiedzialam sie ze mam bialaczke limfatyczna, ktora chwyta zazwyczaj starszych ludzi sadze ze podswiadomie wywolalam chorobe, mialam ciezkie dziecinstwo przez co nienawidzialam zycia i przeklinalam dzien swoich narodzin, w ogole caly popieprzony swiat, mialam mysli samobojcze, depresje, az w koncu rozchorowalam sie zupelnie choroba jest zaleczona ale pojawil sie nastepny problem- toczen :-/ jak sie ma wyrazne objawy to mozna sobie prawidlowa diagnoze postawic, ja czulam ze jestem chora ale nikt mnie nie chcial sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wygląda na zaburzenia lękowe, podczas których mogą również wystąpić objawy urojeniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neuron
czesc przeczytalem wszystkie posty to bardzo ciekawy temat chcial bym wam pomoc ale nie wiem czy potrafie... nie wiem czy potrafie sobie pomoc ... bo nawet nie wiem czy cos mi jest ... od zawsze lubilem analizowac umysl koncze tez rozne szkoly taka moja krotka charakterystyka :-) ale od dawna mam tez takie mysli raz wieksze raz mniejsze ... chodzi za mna temat schizofrenii w rodzinie ma ja moja babcia jest juz opetana... ma swoj swiat i swoj piekny umysl jesli chodzi o mnie mam takie odczucie ze swiat jest wrogi niekiedy jak wychodze na dwor i jade do miasta to czuje sie jak bym sie przedzieral przez jakisc gaszcz puszcze... ( przy czym bodzce wzrokowe i sluchowe oraz dotykowe sa okey ) jak wsiadam do autobusu czuje ie jak w jakiejs puszcze tak jak by wszystko bylo wrogie i chcialo mnie zaatakowac chociaz wiem ze nic mi sie przeciez stac nie moze to napiecie jest tak silne ze nie moge go niekiedy zwalczyc... pozniej jak dochodze do swojej kobiety i sie spotykamy wszystko mija i juz jest okey po spotkaniu przeciez wracam do domu i caly ten swiat nie jest juz wrogi ( nic mi nie grozi ) chcial bym tez zaznaczyc ze takie stany nie sa codziennoscia nasilaja sie glownie w chwilach emocjonalnego napiecia jak np sesja etc... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko neguje
nie masz schizofrenii, nie bylabys świadoma tego nawet, jesteś histeryczką, jestes bardzo nerwowa i poprostu "psychiczna" w sensie histerycznym masz obsesja na punkcie psychiki to stało się twoim natręctwem, bez watpienia jesteś rozchwiana ale nie chora, nie wymyslaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko neguje
poczytaj sobie na necie jesli nie masz książek,schizofrenia to ciezka choroba, jesli jestes swiadoma objawow podobnych to tej choroby to na pewno nie jestes chora, masz cos z hipochondryka z histeryka i pragniesz uwagi innych dlatego tak o wychodzi, sama robisz sobie bałagan w głowie ciaglym umeczaniem się myślami, pomysl że nawet jesli udowodnisz i nabierzesz lekarza na to ze jestes chora wsadza cie do psychiatryka zwrocisz uwage bliskich to bedzie to na chwile po krotkim czasie wszyscy sroca do swojego zcia zapomna o tobie a ty zostaniesz ze skazą w papierach(bedziesz miala problemy ze znalezieniem pracy) bedziesz przebywac w szpitalu sama wsrod innych powaznie chorych szarpiacych siebie i ciebie za wlosy, walacych glowami o sciane tam możesz nabawic sie depresji jako zdrowa osoba, ty jestes rozchwiana ale nie chora na schozofrenie jest wiele odmian schizofrenii powiedziec "jestem chora na schozofrenie" to tak jak w medycynie ogolnej powiedziec jestem "chora"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko neguje
moja kolżanka jest schizofreniczka jej syn ma schozofrenie paranoidalna wiec ja wiem jak to wyglada, ona nie jest świadoma tego że jest chora natomiast leczy sie za to jest swiadoma choroby syna i to jest bardzo ciekawe dziewczyny wy wymyslacie sobie choroby, popracujcie nad sobą z tego co piszecie wywnioskowac można że do choroby wam daleko, jestescie histeryczkami pragniecie uwagi innych, ukryty narcyzm wprowadza was w stan lęku, to sie nadaje na leczenie farmakologiczne jak najbardziej ale po co to robić? lepiej poromawiac z psychologiem po co sie truc po co spedzac zycie tlumaczac sobie że jestescie chore skoro tak nie jest, szukacie tlumaczenia i przkrywki na to co wam w zyciu nie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×