Ten cholerny czosnek! Pomocy!

Lubię jeść czosnek, taki normalny, surowy. Do kanapek, do sałatek - wszędzie go dodaje, czasem zjadam naprawdę ogromne jego ilości. Ale mam problem. otóż mam po nim bardzo nieprzyjemne gazu. Maja one zapach...zgniłego czosnku. Smród jest tak paskudny, że samej mi trudno wytrzymać, a co dopiero mojemu chłopakowi. Czy ten zapach znaczy, że mam jakies problemy z trawieniem? Nie chcę rezygnować z jedzenia czosnku, bo bardzo go lubię,ale tez nie chcę puszczac takich nieznosnych w zapachu bąków.

ło matko :p

Nie wiem czy prawdziwie piszesz, ale ... a fee :( :D Jedyna "rada": przez jakiś czas jeść to samo, ale bez czosnku i sprawdzić "efekty" ;) Drugie: surowego (świeżego)czosnku nie powinno się jeść za dużo. Z powyższego trzecia rada: sprawdzić czosnek kiszony (od "Ruskcih" znakomity ! - nie w marketach) Czwarte - żadne kawy, pietruszki itp. itd. zapachu czposnku nie zabiją Piąte: mam nadzieję, że nei opdpisywałem "dla jaj" :D

Po pierwsze:myślisz,że jak się najesz czosnku to bąki będą o zapachu fiołkow?:D Po drugie: jedzenie dużych ilości czosnku szkodzi,a nie pomaga.

o matko! Kobieto przecież to tragedia! Ja jem czosnek jak jestem chora i to tylko 1 dnia choroby kiedy wiem że następne 3 dni spędzę w domu. Przecież po czosnku człowiek calutki śmierdzi tym czosnkiem. W busie czuje takiego na kilomert! Mam nadzieję że to ściema jakaś, bo aż mi słabo.

a dlaczego jedzenie dużych ilości czosnku szkodzi,a nie pomaga ?

piardy jak piardy ale zastanawialas sie kiedys jak ci pewnie z buzi jedzie?