Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość santas girl

jak spędzacie święta? osobno czy razem ze swoimi partnerami???

Polecane posty

Gość santas girl

Dziś się spytałam mojego faceta czy chce jechać do siebie do domu na święta, odpowiedział, że chyba powinien... Heh wolałabym spędzić te święta z nim, obojętnie czy u mnie w rodzinie czy u niego. Ale na to wygląda, że on tam tylko sam chce pojechać. Jego rodzina (ojciec, rodzeństwo ze swoimi rodzinami) mieszkają jakieś 400 km od nas. Moi mieszkają jakieś 40 km.. Zastanawiam się czy to nie dziwne tak rozdzielać się na święta, w końcu mało kiedy zdarzają się takie dni, które możemy spędzić razem, bez pracy i stresów :o Mieszkamy razem, jesteśmy ze sobą 1,5 roku, on ma 31 lat... Nie uważacie że to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie mialabys
takich problemow gdybys sformalizowali swoj zwiazek?bylabys jego zona i moglibyscie spedzac swieta razem. a tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORABICZEK
Jedne święta spędzcie u jego rodziny a następne u twojej to będzie sprawiedliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma piernik do wiatraka ja zawsze spedzałam swieta nawet jako dziewczyna trzeba umiec pogodzic czas faktem jest to ze dzieli was 400 km to sporo mozę swieta tu a swywlester tam trzbe umiec rozwiacywac problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santas girl
w poprzednie święta ja byłam u siebie na wigilię a on pojechał do siebie. Drugi dzień swiąt spędziliśmy razem. Ale wtedy to można było normalne, bo znaliśmy tylko się pół roku i nie mieszkaliśmy jeszcze ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipo
to jekiś dziwny ten twój chłopak...taki stary a taki dziwny...ty powinnaś być dla niego najwazniejsza a nie mamusia iu tatuś....ja gdy jeszcze chodziłam z moim mężem to zawsze święta spędzaliśmy razem....on przyjeżdzał do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santas girl
poza tym na pewno nie będę na nic nalegała, zmuszanie do czegoś to nie w moim stylu... bardzo dziwnie mi się zrobiło, bo on ciągle snuje plany na przyszłość, chce się ustatkować a tu z takim czymś wyskakuje. nawet nie zaproponował zebym z nim pojechała. a ja wpraszać się nie chcę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santas girl
on ma 31 lat, ja jestem trochę młodsza. byłam już kilka razy u niego w domu i poznałam jego rodzinę. on tak samo był już u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... moze tu bys sie bardziej zagłebiła skoro nie chce spedzic swiat z toba to moze cos nie tak tyka w waszym zwiazku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipo
no oczywiście ze się nie wpraszaj...ale to naprawde dziwne ze w swięta nie chce byc z ukochaną osobą,skoro niby snuje plany....a może tylko ci mydli oczy tymi ''planami'' a tak naprawdę dobrze mu jest tak jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santas girl
właśnie chodzi o to że ostatnio naprawdę jest super, on też ostatnio mi mówił jaki jest ze mną szczęśliwy itp.. ciągle mówi o przyszłości, urzadzamy razem mieszkanie.to jeden z lepszych okresów w naszym związku i widzę to też po nim. dlatego tym bardziej mnie to zdziwiło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w zasadzie
to normalne, ze na swieta wyjezdza sie do rodziny badż zabrasza ja do siebie ale jesli spedza sie je bez partnera/partnerki i jedzie sie samemu to już jest nie teges.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi sie wydaje ze ma wygodnie kobiete która zrobi wszytko a jednak wolny ptak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króleeewna
zrób wigilię u was i zaproście obie rodziny do siebie. i wilk syty i owca cała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santas girl
myszka a wy od początku spędzaliście razem święta? co do tego wolnego ptaka to raczej tak nie jest, on jest bardzo "ustatkowany", nigdy nie było z nim problemów ;) to ja byłam zawsze bardziej niezależna i trzymałam dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak my sie poznalismy w lutym po 3 miesacach zamieszkalismy ze sobą i swieta były troche u jego rodziców troche u moich od poczatku i tak jest do tej pory z poprzednim facetem z którym byłam 5 lat było podobnie choc sie okazało tak naprwde ze jest dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz robic swiat u Was
i rodzicow swoich i jego zaprosic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jearlena
myszka- po 3 miesiącach znajomości zamieszkaliście ze sobą?!?!?!?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta spędza się z rodziną. Ty nie jesteś jego rodziną. Dziewczyna - OK, ale moze się to zmienić z różnych powodów. Założycie rodzinę to będziecie razem spędzać święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×