pytam jako facet nie mający doświadczeń z kobietami

Jestem w związku z bardzo fajną dziewczyną, ale tak myslę, że chyba troche niewłaściwie wobec niej się zachowuje. Kiedy jesteśmy razem moja dziewczyna jest bardzo honorowa, nie chce ode mnie pomocy finansowej, bo twierdzi, że ja pomyślę, iż ona jest ze mną dla moich pieniędzy. Miały miejsce w naszym wspólnym życiu różne sytuacje - mniej lub bardziej ważne - jednak tak było- jesteśmy na spacerze - trochę zimno - i ona zaprasza mnie do restauracji, bo chce się napić kawy. Płaci sama, chce nawet za mnie zapłacić, a ja wychodzę na kołka, bo nie zaproponowałem. Chyba trochę popełniłem błędów, tak czuję, bo np kiedy przyjechałem do jej rodziców to nawet nic nie przywiozłem, bo tak jakoś wyszło szybko, a ona kiedy pierwszy raz spotkała moich rodziców to przyniosła coś już nie pamietam co, nie zwracam uwagi na drobiazgi, ale umiała sie zachować. Może ona oczekuje abym to ja pokazał, że jestem facetem i mam swój honor. Czyli może powinienem zrobić na tak kiedy ona mówi na nie. Ona chyba nie umie powiedzieć mi tego, że tak chciałaby, aby było. Od dłuższego czasu widzę, że zamyślona jest mało się uśmiecha, tak jakby była zmartwiona. Może to z mojego powodu. Właściwie to nigdy niczym jej nie zaskoczyłem - a ona tak nawet pierdołką patrząc po męsku ale umie sprawić mi przyjemność. To prawda tak było wiele razy. Czy uważacie, że nie mam honoru jako facet i źle wobec niej postępuje? Co powinienem zrobić?

feleron czy jak tam się nazwałeś naprawdę jesteś dupkiem do kwadratu ZAPAMIĘTAJ KIEDY KOBIETA MÓWI NIE TO ZNACZY ŻE MÓWI TAK i chyba ta Twoja kobieta bardzo jest w Tobie zakochana, że toleruje takie zachowania - zero obycia i meskiego honoru u Ciebie - ale to do czasu, ona obudzi się kiedyś z amoku i przejrzy na oczy jaka naiwna była, a Ty ciołku chyba się będziesz nadal zastanawiał czy dobrze postępujesz. Pokaż jej że jesteś facet a nie dupa wołowa

Więc wyjdź z inicjatywą, przynieś kwiatka, zaproś gdzieś;) Zaskoczą ją! Badź spontaniczny!

facet pyta o rady,, nie umiecie tego uszanować? zmien swoje zachowanie.. bądź co bądź, jest równouprawnienie, ale to TY jestes facetem i badz przynajmniej troche szarmancki, pokazuj ze ci na niej zalezy. malymi niespodziankami, nawet pysznym ciachem na pobudke czy zrobieniem kąpieli po ciezkim dniu robisz jej wielką frajdę. dajesz jej do zrozumienia ze nadal chcesz ją \'podrywac\', ze nie wdarlo sie przyzwyczajenie i rutyna.. to jest bardzo wazne.. a jesl chodzi o placenie.. jednak wiekszosc rachunkow powienienes placic.. owszem mozecie sie umowic raz ty raz ona.. ale to ty musisz MIEC JAJA i byc bardziej stanowczym! mam nadzieje ze troszkę pomogłąm. powodzenia.;

wszyscy jesteście tacy sami - najlepsze rozwiązanie to samotność