każdy ma to na co sobie zasłużył

anno- nie odzywał się, bo spał... to chyba nie jest powód do zabójstwa :P życzę Ci by Wam się jakoś ułożyła- w te lub we wte ;)

dzieki :* no tak to nie powod do zabojstwa ale boli mnie to ze obiecal sie odezwac a to olal.... ja czekalam caly dzien!! kurwa zrezygnowalam ze swojich planow a mialam isc dzisiaj na urodziny do brata i co? NIC...

kuźwa- olej go :o szkoda,że nie poszłaś na te urodziny :o nie powinien był Cię tak olewać :o

ehhh co ma byc to bedzie... zalezy mi na Nim, dlatego jak sie teraz WKONCU odezwal taki slodko zaspany to nie umiem byc zla... nie wiem, chyba wlasnie to sie nazywa MIŁOŚĆ... ide dokonczyc moje winko i spac bo mi literki z klawiatury spie**alaja sprzed oczu :D jutro sie jeszcze odezwe na tym topiku jakby co :* i powodzenia wam zycze Kochane :) bo my to za swiete powinnysmy byc uznane :****

nie płaczcie tak, to że was ktoś olał to nie koniec świata.

oferma jesli olal nas ktos na kim nam naparwde zalezalo to mamy prawo ponarzekac i poplakac... bo to mile nie jest :(

ofer ma- ja nie ryczę już, że mnie olał- ja ubolewam nad własną głupotą, na niego już leję, wręcz nakręciłam się nieziemsko ma przejebane :)

"oferma jesli olal nas ktos na kim nam naparwde zalezalo" to tylko oznacza że sobie za dużo nawyobrażałyście i czas spojrzeć prawdzie w oczy. też tak miałem to wiem o czym mówię. nie ma się co nad sobą rozczulać. to na pewno w niczym nie pomoże.

ofermo- ponownie podnoszę kwestię własnej indolencji- głupia jestem to mam za swoje :) a to,że przykro mi,iż facet, z którym jestem od lat, kompletnie nie zareagował na fakt, że ja i nasze dziecko jesteśmy chore, bo wkurwiło go moje zachowanie... c'est la vie :) coś w myśl zasadzie- ktoś przez kogo płaczesz nie jest wart twoich łez i takie tam :P b.t.w. zgorzkniały jesteś :)

eee. to ze jest twoim mężem świadczy jednak że mu na tobie przynajmniej kiedyś zależało. nie jest w takim razie tak źle. może on miał zły dzień i to na tobie odreagował. jakoś to rozwiążecie i nie ma co brnąć w pretensje i głupio się mścić. lepiej chyba spróbować zrozumieć o co naprawdę chodzi. to zupełnie inna sytuacja niż taka że komuś zależy na faceci/kobiecie a on spotyka się z inną bo ma cię dupie.

ofermo- ja nie mam pretensji i nie mam zamiar głupio się zachowywać, po prostu pierwsza się nie odezwę i tyle :) właśnie ściągnęłam sobie z chomika książkę instruktażową i chyba się przejdę do psychologa:) skoro sobie sama z tym nie radzę, tylko rozbieram nasze relacje na kafe :P a miłość i namiętność między nami- myślę,że nadal trwa, bo gdy ostatnio się widzieliśmy, pomimo kłótni- seks był, jak zwykle rewelacyjny.

brzydko cię potraktowała ta panna, swoją drogą:( dawno temu to było? cierpisz jeszcze, czy to już okres buntu? anno- zajrzyj jutro jak znajdziesz chwilę:)

"brzydko cię potraktowała ta panna, swoją drogą" właśnie nieprawda. potraktowała mnie dokładnie tak jak na to zasługiwałem. ani lepiej, ani gorzej. a że mi się akurat to nie bardzo podobało to już mój problem i nie ma co robić z tego tragedii. nie wszyscy muszą nas kochać.

dziewczyny sprobujcie zrozumiec faceta, jest z dala od domu, od rodziny, od bliskich, napewno ciezko pracuje, pewnie mial gorszy dzien

ofermo- ok, jak uważasz. masz masochistyczne podejście do sprawy :P a ja powiem tak że- wiem o tym,że mógł mieć zły dzień, ale ten zły dzień ciągnie się od pół roku, ja w Pl też nie mam różowo, więc niech nie odreagowuje na mnie swoich stresów. wyjechał wbrew mojej woli, więc niech mnie nie obciąża za jakieś ewentualne niepowodzenia. ja go mimo wszystko kocham, już mi nawet złość przeszła, wiem jaki potrafi być czuły i kochany, ale nasz związek to ciągła walka. moja walka, bo jemu się w większości przypadków nie chce (chyba, że wychodzimy z jego kumplami, jajo by zniósł bym poszła na nie w dobrym humorze:P )

nie chciałabym krakac ale mój eks-mąż zaczął mi strzelac takie fochy, kiedy sobie znalazł dupę na boku :(

hehe- to miałby dupę od pierwszego dnia po ślubie :D:D:D on po prostu taki jest :P w aktualnych okolicznościach raczej musiałby wejść w związek ze swoim podwładnym (facetem :D ) czytam właśnie "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - boskie- jak ktoś by chciał- dajcie znać , wyślę na miala:D