Pragnę mojej asystentki.

Chciałbym ją mieć w łożku,strasznie mnie kręci.

Mnie też.

Mnie znów kręci mój szef - może zbiegiem okoliczności pragniemy się nawzajem a do tej pory były tylko te spojrzenia... ? Mam chłopaka ale to nie problem szefie....

zaproponuj jej podwyzke:D

Muszę coś z tym zrobić. To piękna kobieta,ale kurwa niedostępna.

eee tam. Są fajniejsze.

Poradzcie dziewczyny.. Dałem premie,kupuje jej kwiaty,a ta tylko dziękuje.

hmmm , jesli to ty to zaryzykuje i pokaze moje foto, licze na rewanz:) http://big.photos.nasza-klasa.pl/15895515/1/other/std/947ec78ada.jpeg

Dobre to było... Jestem o wiele młodszy..

A tu jeszcze jedna moja fotka tym razem z wyjazdu do Ameryki. http://www.mccullagh.org/db9/1ds-3/drag-queen-folsom-street-2.jpg

Kim jesteś podszywaczu bo fotki,zajebiste tylko to nie ja.

a ja jestem na maxa zauroczona w swoim menadżerze :( a wiem ze tez mu się podobam..

Nawet nazwalam wibrator jego imieniem. Czy to normalne?

Maaroo, ta asystentka to twoja współpracowniczka i podwładna. Nie łącz pracy ze swoimi uczuciami do niej. Nie dawaj jej żadnych dodatkowych przywilejów tylko dlatego że ją lubisz. Chcesz ją mieć w łóżku ? Zaproponuj jej współną kolację/wyjście do kina czy coś w tym stylu. Jeżeli się zgodzi to będziesz miał okazję poznać ją bliżej i kto wie...może akurat pójdziecie razem do łóżka.

paskudna sprawa w zyciu nie łączyłabym zycia erotycznego z pracą :O

podszywom dziękujemy :p

a tak pozatym to też wydaje mi sie to nieetyczne ale czasami pragnienia bywają takie silne.. szczególnie kiedy druga strona wyraźnie zaznacza swoje zainteresowanie jednak ja mam inny problem bo mi to nawet nie chodzi o łóżko ;p ale o coś więcej.. ehh :(

pchasz sie w samo goowno :O

zauroczenie mija a stosunki zawodowe stają się trudne Człoweik to nie maszyna, ...

a jak sie taki romans rozpada to smmmroood:O fuuu :O

macie rację ale.. inaczej jest kiedy głaszcze mnie po dłoni przy pożegnaniu i zawsze nim puści moją rękę chwile ją przytrzymuje - ehh to takie trudne

a jak rozmawialiśmy raz i objął mnie w pasie to ledwo się powstrzymałam żeby czegoś nie zrobić :p :/

tez jestem asystentką ale w zyciu bym sie w taaakie goowno nie pchała...zastanów sie...słyszałam wiele takich opowiesci:O wierz mi wszystkie te lalki były wymienione na nowszy model :O

heh.. ale ja z nim rozmawiałam kilka razy na prywatne tematy i wiem że to bardzo porządny człowiek , jestem w kropce widzę że ostatnio jak nie mogliśmy się oderwać od rozmowy to na 2 dzień przystopował ale jest nadal mną zainteresowany a ja nim... :/ lecz staram się jak mogę :p

jeżeli chcesz tak skończyć karierę zawodowa jak prezydent Olsztyna to rób tak dalej, jestes na dobrej drodze

chyba juz wpadłas :O Kurcze zero profesjonalizmu :O

cholercia..czyli wszyscy na NIE tak też myśałam - no nic w takim razie wezmę się w garść i mam nadzieję że mi niedługo przejdzie - dziękuję za porady :)

odwal się ode mnie ty stary obleśny pryku

no ciężko nie wpaść kiedy ktoś jest miłym , życzliwym człowiekiem i ma do tego takie przenikające spojrzenie :( a rozmowy z nim są takie interesujące... chociaż na szczęscie nie mamy wielu chwil by pogadać :p

jakbym sie miała tak mizdrzyć do kazdego kto do mnie wchhodzi i się ślini to bym nie miała czasu na pracę :O