MÓJ CHŁOPAK MNIE WYZWAŁ...

no i nastepnym razem mu pokaze na całej linii ze mi nie pasuje jak sie zachował, teraz do tego wracac nie bede jak juz i tak zjebalam sprawe, wiec nagle po dniu nie powiem ` ej obrazam sie za wczoraj`. Następnym razem mu pokażę co tak naprawdę o tym sądzę, czuję że trzeba dać mu porządnego kopa w dupę by oprzytomniał,. żegnam ;)

chyba zartujesz??niczego nie daruj..to nie jest mala sprawa,ze po paru smsach bedzie dobrze...cokolwiek bedzie chcial,zebys zrobila powiedz,ze nie mozesz,bo ty jestes tylko do jebania w tylek...ja bym mu szkole zycia zrobila...choc nie...wydaje mi sie,ze ten zwiazek byl juz wisial na wlosku..nie wyobrazam sobie,zeby moj chlopak na mnie w ogole wyskoczyl...

on kiedyś do mnie też tak się nie wyrażał... wszystko zaczęło się od wakacji sprzed roku, gdy zaczął spędzać więcej czasu ze swoimi kumplami dla których jedynie zabawa jest najważniejsza i oczywiście nie wiedzą co to znaczy mieć dziewczynę. :/

ale to co zrobił wczoraj to już cios poniżej pasa...

Autorko - wez porzadny rozbieg i walnij sie glowa o sciane, zeby oprzytomniec. Nie ma czegos takiego jak \"wychowywanie sobie faceta\". Jestescie razem 3 lata! Nie uwazasz, ze skoro do tej pory do niego nie dotarlo, ze ma Cie szanowac, to juz raczej nie dotrze? Nie usprawiedliwiaj go dziecinstwem czy jakims wymyslonymi pierdolami, bo to zalosne. Jedni ludzie po prostu maja klase i kulture, a inni nie. Do tej drugiej grupy nalezy to bydle, i chocbys sie zesrala na rozowo i zrobila mu milion wykladow na temat tego, ze kobiety sie szanuje, to nic nie pomoze. Co chcesz sobie udowodnic tkwiac dalej w tym gownianym zwiazku? Ze jestes jakas Joanna d\'Arc, ktora wywola rewolucje (w jego sposobie myslenia)? nie jestes.

tak nie jest od początku tylko od jakiegos czasu tak się zmienił, za bardzo poczuł luz !:/ czytajcie dokladnie co tutaj pisze a nie przeczytacie 5/10 i oceniacie ;//////////

to ze debila mam. hm na swoj sposób wiem. ale po 3, 5 latach nie w sposób tak po propstu zostawic, zapomnieć, zdeptac wszystko co odbudowalismy. Tym bardziej, że ogolnie jest dpobrze baa zajebiscie tylko wczoraj mu odjebało. ok nie chce mi sie juz nic tu czytac bo kazdy pisze to samo, ja chcialam sie tylko przekonac, udowodnic sama sobie ze to on ma jakies chore podejscie a nie ja. papapapap

facet jej mówi ze nadaje sie tylko do ruchania w dupe a ta mówi ze ogólnie dobrze jest... no w sumie moze ci tak pociskac ba masz gówno zamiast mózgu

Jeśli chcesz wiedzieć, jak facet będzie ciebie traktował, to zobacz jak traktuje swoją matkę i jakie są relacje między rodzicami. Pewnie, szkoda ci 3,5 roku, to tkwij nadal w tym toksycznym związku. On papę wydziera na matkę, ojciec matkę ma w dupie i ją zdradzał. Tak będzie wyglądało twoje życie, jak na siłę będziesz tłumaczyć zachowanie swojego chłopaka. Będziesz wyzywana i zdradzana. A z niego jeszcze młody siur i na bank chce się zabawić, jak zerwie się ze smyczy. W Anglii nie tylko się pracuje, są weekendy kiedy niemal wszyscy się bawią i robią co chcą. Jesteś jeszcze młoda, nie traktuj tak bardzo poważnie związku, gdzie twój facet jest niedojrzały i najwidoczniej jeszcze się nie wyszalał. Zapewniam cię, że choć teraz twierdzisz, że kochasz go nad życie, to nie jest on pierwszy i ostatni:)

dziewczyno! samo to, że piszesz tutaj zamiast sama wiedzieć co zrobić dowodzi, że nie masz szacunku do samej siebie co jest I krokiem do tego aby NIKT cię nie szanował! ocknij się! jeśli Twój facet mówi Ci takie rzeczy to ma Cię głęboko w d... Podejrzewam, że jest jakimś prymitywem spod kamienicy a Ty małolatą, której trzeba tłumaczyć tak oczywiste sprawy jak to, że mężczyzna ma SZANOWAĆ SWOJĄ KOBIETĘ k...a jego mać!

Może chce brać przykład z Polek, które jeżdżą za granicę ?

o matko jedyna ! nie popełniaj tego błędu !! on do ciebie że ciebie to tylko ruchać w dupę a ty go jeszcze bronisz, usprawiedliwiasz !! nie kumam totalny brak szacunku !! i to nie ważne od kiedy!! kiedyś był miły bo był zakochany w tobie a teraz trochę mu to minęło, wkradła się nuda i przyzwyczajenie w wasz związek i koleś zaczyna pokazywać jaki jest na prawdę, tylko ty tego nie rozumiesz bo u dziewczyn działa to trochę inaczej, ja ci powiem co będzie, jeżeli będziecie razem to jeszcze przez jakieś dwa lata ty będziesz miała motylki w brzuchu na jego widok, a on będzie co raz gorzej chamiał ! zorientujesz się że tutaj ludzie co ci pisali to mieli racje, ale wtedy to już pewnie będzie za późno, bo w między czasie zrobicie sobie dziecko ale coś równie "głupiego", nie że dzieci są głupie!!!! tylko to jest związek bez przyszłości ZROZUM TO DZIEWCZYNKO! chyba że chcesz być jak jego matka albo jakieś 60% kobiet w naszym społeczeństwie, może nawet więcej kobiet, nie prowadzę statystyk, ale to co spotkało ciebie jest TYPOWE !!! zrozumiesz pewnie dopiero jak będzie za późno! oby nie bo szkoda czasu na takiego ...kolesia!

SZOK! Dziewczyno jak możesz się tak poniżać?! Nie rozumiem. Też dużo przeszłam, mam wiele związków za sobą, w tym jeden toksyczyny. Ale tekstu, że nadaje się do ruchania w dupę nie słyszałam w życiu! Mój były facet nawet za słowo ,,idiotka" dostał po twarzy. Wierz mi na słowo! Sory , ale sa jakieś granice!!!! Dziewczyny szanujcie się!

A może warto przeczytać jakiś poradnik dla ofiar przemocy? Tutaj można je zamówić: www.przemiana.otwarte24.pl Księgarnia Przemiana Literatura Uzależnień DDA Współuzależnienie Przemoc w rodzinie

Współżycie przedmałżeńskie nie dlatego jest grzechem, ponieważ Bóg jest złośliwy i odmawia każdej przyjemności człowiekowi, ale dlatego jest grzechem, ponieważ przynosi fatalne skutki w przyszłości. Nawet na miłości można się zawieść, ale na Bogu nie! Tysiące młodych kobiet pochyliło się w życiu z powodu : porzucenia przez męża, zdrady małżeńskiej, agresji małżonka.. pogardy i bestialstwa. Jak to jest, że ten, który przed ślubem ubóstwiał swoją narzeczoną, po ślubie, po trzech, czterech latach, pomiata nią jak ubikacyjną szmatą? Przyczyna tkwi w grzechu przeciw pierwszemu przykazaniu: Nie będziesz miął innych bogów „Boże nie masz racji my lepiej wiemy, co jest dla nas dobre! Ty mówisz: „nie cudzołóż! My mówimy: „Kochamy się! pomyliłeś się, a my mamy rację. Skoro się pomyliłeś, to nie Ty jesteś Bogiem, tylko nasza miłość, która nas zbliża! W tym momencie dokonuje się me tyle złamanie szóstego rzykazania, ale pierwszego, którego przekroczenie eksploduje nieszczęściami. Ileż razy pytałem młodych kobiet, które płacząc mówiły mi: „Mąż mnie zdradził, bije mnie, odtrącił mnie; mówi mi, że czuje do mnie wstręt... „Czy współżyliście prze ślubem? Zawsze w takich okolicznościach jest to samo. Zawsze jest tak, że były grzechy przeciwko czystości. Często niewyznawane przy spowiedzi, przyjmowane świętokradcze Komunie święte. Czyste ubrania na kobiercu weselnym nierzadko ukrywają brudne sumienia. Często nie odczuwają najmniejszego żalu za grzechy współżycia przedmałżeńskiego. Pokuta nie da się odtrącić, wraca zawsze jako pokuta:. odtrącenia. Nigdy nie pozostaje to bez skutków. Grzech przynosi przekleństwo: miłość staje się nienawiścią; pożądanie przeradza ::się w odrazę; bliskość w odrzucenie. Nienasycona seksualno. nigdy nieposkramiana, szuka nowych obiektów konsumpcji. Po kilku latach wykrzywione, młode żony, porzucone przez: mężów, stają w świątyni w pochylonych postawach i nie wiedzą nawet, co się stało w ich życiu.