bumtarara 0 Napisano Listopad 16, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bumtarara 0 Napisano Listopad 16, 2008 Kurde, zjadlo mi znaki interpunkcyjne. Mialo byc: Jak gotujecie: polskie dania, czy kulinarnie sie \"asymilujecie\". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rozne robie Napisano Listopad 16, 2008 Indyjskie chinskie czesto wloskie.nawet angielskie..polskie czasem tez np.golabki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo Napisano Listopad 17, 2008 Roznie, jestem otwarta na nowe pomysly i smaki, nie jemy codziennie schaboszczakow z ziemniakami, staram sie urozmaicac nasze menu. Z typowo polskich produktow kupuje tylko ogorki i kapuste kiszona no i majonez z winiar bo ten mi najlepiej smakuje. Reszte kupuje w normalnym supermarkecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Listopad 17, 2008 Gabkkkkkoooooooo chyba nie jadłaś kieleckiego:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kupuje hellmansa bo lubie Napisano Listopad 17, 2008 Ale tu nie o majonezach....gotuje co lubie glownie sama wymslam a inspiruje sie czytajac Kuchnie Swiata. wiec raz jest to wegierski gulas raz samosa ,pizza, musaka czy bawarskie pyzy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayor of London 0 Napisano Listopad 17, 2008 Najczesciej kuchnia indyjska i tajska. Ja uwielbiam jadac w restauracjach, moj syn takze. Nie gotuje w domu. Robie tylko sniadania i kolacje. Takie normalne, polskie. :) Syn uwielbia kuchnie angielksa. :D Fish and chips! Ha ha ha. Serio. I fast foody. Bleeee. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liposuction Napisano Listopad 17, 2008 a ja uwielbiam sunday roast !!!! Oczywiscie , najlepiej mi smakuje kiedy sama zrobie, choc sa country pubs gdzie tez robia rewelayjnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A ja w ogóle przestałam Napisano Listopad 17, 2008 gotować od kiedy zaczęłam pracować. Przez 2 lata pracowałam na 2 etety, 1 w pracy, 2 w domu. Przychodziłam styrana do domu, a tu dom postrzątac trzeba, obiad ugotować, a moj mąz nawet od tym nei pomyślał. Przyzwyczaił się, że jak byłam w domu z dzieckiem to w domu wszystko było porobione i obiadek pod nos. Miałam dość. Mam dość zajęć dla swojej osoby, żeby jeszcze w domu na wszystko dmuchac i huchać. Czas, który traciłam na gotowanie obiadów, przeznaczam na naukę języka angielskiego. Mój mąż nigdy nie pomyślał, żeby mi obiad ugotować, jak przyjdę z pracy, nawet jak miał urlop. Więc i ja przestałam. I tak jest lepiej, mniej jem i nie mam wreszcie problemów z wagą. A syn je lunche w szkole. I sprawa rozwiązana, mam więcej czasu dla siebie, żeby się rozwijać, lata lecą, nie jestem już młoda, więc musze zacząć w końcu myśleć o sobie, żeby na starość puszek po śmietnikach nie zbierać. Pogodziłam się już z tym, że mi obiadu mąz nie ugotuje, a ja nie urodziłam sie z napisem na czole, że ja to musze robić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enamorada 0 Napisano Listopad 17, 2008 Ja gotuje zupelnie po swojemu, zeby tylko bylo szybko. Ziemniaki, kurczak, steki, chili con carne, ryba, piers kurczaka w panierce (tzw \"podrabiane schabowe\" :P), ryz z owocami morza, czasem jak mi sie chce to jakas zupa, roznorakie salatki. Nie przepadam za gotowaniem, wiec oby tylko bylo latwo i smacznie. Poniewaz ja jestem z Polski, a moj wspolmieszkaniec z Brazylii, nasze potrawy to czasem niezla mieszanka, np. jemy brazylijska fasole z ryzem i surowka z kapusty kiszonej, haha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak szczerze 0 Napisano Listopad 17, 2008 ja gotuje po polsko-holendersku..dxzis sa kluski slaskie...wczoraj byla boerenkool:) a czasem mieszam-na przyklad kotlet z sate (uwielbiaja to tu) i marchewka z groszkiem w zasmazce...:P pizza,spaghetti rowniez oczywiscie:) no i moj kochany barszczyk:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach