Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nie daje rady

Problemy z sexem

Polecane posty

Gość juz nie daje rady

Mam 30lat.Stale partnera od dawna.Przed nim mialam kilku partnerow i zawsze ten sam problem.Moglabym nie wspolzyc do konca zycia.Zwyczajnie sex mnie nie ciagnie.Nie masturbuje sie rowniez.Zblizenie traktuje jako zlo.Wspolzyjemy raz na 3tyg.Zawsze wieczorem mysle zeby tylko nie dzis.Udaje,ze spie,ze sie zle czuje Czemu tak mam?Czy to moze byc wynik molestowania w dziecinstwie?Czy to sie leczy?Czy sa leki pobudzajace? Dodam,ze nie wygladam zle,ze nie wstydze sie swojego ciala.Patrzac na mnie niektorzy moga myslec,ze mam bujne zycie erotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie uraz z dzieciństwa. Radzę się wybrać do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do terapeuty
seksuologa, moze on Cię odblokuje, może jesteś po prostu oziębła ablo masz niskie libido, to czasami może być z przyczyn medycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperament
wspolczuje ja mam ochote i ze 4razy na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do terapeuty
albo niewłaściwy partner, brak chemii z innymi partnerami miałaś tak samo ? idz do seksuologa może on znajdzie przyczynę, poradzi, moze coś Ci uświadomi, poczujesz się pewniej ze swoją seksualnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Proponuje niezwlocznie isc do seksuologa. Ja uprawiam sex z mezem codziennie srednio 3-4 razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
niestety z innymi tez tak mialam Ja to chyba bym nawet nie umiala zdradzic łóżkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Nawet jak jestem troche przeziebiona to musimy to zrobic, bo chcemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
Moj partner i tak jest wyrozumialy.Chociaz czasem mu sie wyrwie,ze jakas oziebla jestem.Stara sie jak moze o atmosfere,moje odczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
A czy przyjmujesz jakies leki lub tabletki antykoncepcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do terapeuty
nie przejmuj się to nie twoja wina, idz po prostu porozmawiać ze specjalistą, może jakoś Ci pomoże czasami zaburzenia hormonalne mogą dawać taki efekt i wtedy wystarczy to wyrównać, albo jakies lęki z dzieciństwa, może jakieś złe skojarzenia czy wspomnienia, normy wpojone przez rodziców itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
Jak ja zazdroszcze Wam.Ja nawet myslec o tym nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
zadnych szczegolnych lekow ani tez tabletek antykoncepcyjnych nie biore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do terapeuty
leki przeciwdepresyjne obniżają libido, podobnie niektóre leki na nadciśnienie, cukrzycę.... grunt to nie wiń siebie i nie doprowadz do sytuacji że tłumaczysz sie partnerowi czy wzbudzasz w nim jakie poczucie winy że Cię zmusza, najpierw uporaj się sama z tym problemem zanim zaczniesz rozmawiać z partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do terapeuty
może postaraj się go chociaż pieścić wtedy gdy nie masz ochoty na zbliżenie ? przynajmniej będzie zachowana między Wami jakąś intymność i facet nie będzie się czuł całkowicie odrzucony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Ja proponuje wlasnie porozmawiac z partnerem od razu, zeby np.nie przyszlo mu do glowy ze juz nie podnieca swojej kobiety i dlatego unika sexu-byloby przykre. A chyba jak sie jest w zwiazku to problemy partnera zwlaszcza w tej sferze sa naszymi problemami. Ale oczywiscie wizyta u seksuologa bardzo wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
zawsze mysle,ze to juz minely 2 tyg bez sexu i sobie wyznaczam,ze w taki dzien musze juz to zrbic.A pozniej jakos sie zmuszam.a w tracie mysle zeby juz skonczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
A jak Ty bys sie czula gdyby Twoj ukochany zmuszal sie do sexu z Toba i tylko myslal kiedy skonczysz? Powinnas mu powiedziec co sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do terapeuty
Chyba nic więcej nie poradzimy. Skoro nie lubisz seksu to podejrzewam że dlatego że nie masz żadnych odczuc. Gdybyś odczuwała przyjemność czy orgazm to nie unikałabyś zbliżeń. Może jeszcze nikt Cię nie rozbudził seksualnie ?! Tak sie zdarza, że niektóre kobuiety są zdolne do przeżywania orgazmu po 30stce lub po urodzeniu pierwszego dziecka. To kwestia hormonów i zmian jakie powstają w organiźmie podczas ciąży. Może unikasz seksu bo podświadomie boisz się ciąży ? Może ten strach Cię blokuje i dlatego nie czujesz przyjemności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
ja ogolnie lubie te wszystkie czulosci,dotykanie,przytulanie oczywiscie tylko przez partnera.No i tylko tyle Dzisiaj nasunela mi sie taka smutna refleksja,ze dlugo tak sie juz nie da Ile facet tak wytrzyma?W koncu gdzies skoczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Raczej nie jestescie sobie bliscy skoro Ty nie chcesz jemu powiedziec o takim problemie... Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Skoczy sobie... To jeszcze dluzej milcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
Nie nie mysle o ciazy,Wlasciwie to czas na dziecko.Jestesmy ze soba 10 lat Tylko jak je poczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Niejedna pewnie by takiego wyrwala z temperamentem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
Edyt26 tak jak na pocztku napisalam w dziecinstwie bylam krzywdzona seksuanie-to nie byl gwalt.Zastanawialam sie czy z tego moga wynikac moje problemy Partnerowi mowilam o wielu rzeczach lecz o tym nikomu nie powiedzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Ja bym na jego miejscu zastanawiala sie czy Ty kogos masz na boku, moze Cie juz nie podniecam, moze juz mnie nie kochasz, etc. Troche empatii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Ja tez bylam molestowana jak mialam jakies 6-7 lat, ale to byl soft. W kazdym badz razie ciesze sie sexem z mezem i nie odbilo sie to na szczescie na moim zyciu sexualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady
Edyt26 Ty jasnowidzka jestes.Ostatnio dosc czesto slysze te pytania czy nie mam kogos na boku.Bolia mnie te podejrzenia kiedy ja nawet o tym nie mysle Mowisz,ze tez masz bolesne wspomnienia.Kurde to moze ja juz tak zawsze bede miala.Moze niektorzy nie potrzebyja sie kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Dziewczyno a zastanow sie co Ty bys myslala na jego miejscu?????????????????? Nie jestem zadna jasnowidzka, tylko takie zachowanie jak Twoje wzbudza obawe i zapala "czerwone swiatelko" ostrzegawcze ze cos jest nietak w zwiazku. Kazdy logicznie myslacy czlowiek wezmie w takim przypadku taka mozliwosc pod uwage gdy partner non stop unika sexu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt26
Kiepsko Cie bola skoro nie chcesz ratowac zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×