dlaczego Polska jest państwem prawa?

jak myślicie? ja powiedziałabym że dlatego, że są zagwarantowane wolności obywatelskie bo powszechne i rowne wybory co jeszcze?

taaaaa........ja bym dodał jeszcze takie perełki jak podczepianie sie pod policyjny konwój posła Kurskiego, a po zatrzymaniu machanie immunitetem przed oczami policjantów, a przed dziennikarzami rozbrajające wyznanie: bo fajnie sie jechało :-0

ha! moim zdaniem jest panstwem prawa głównie na papierze... a to co robią politycy;/

z takimi pytaniami radze zwrocic sie do palikota. Januszek kreuje sie teraz na symbol.A jak szukasz pierd***** to poczytaj konstytucje.

zalezy o jakim prawie sie mowi ... jest prawo i prawo tak jak sa rowni i rowniejsi

:D { Temat: dlaczego Polska jest państwem prawa? } Zle postawione pytanie. Powinno być : dlaczego Polska nie jest państwem prawa?

Przykład, Piskorski. wszem jest wiadomo że dorobił się majątku nielegalnie, i co ? Nic. Na wszelki wypadek, by mu nic nie zrobić wybiera się go eurodeputowanym. Serio, serio. ;)

A, oczywiście ów pan jest z PO.

Może zrobimy masz zółtych koszul i za pomocą zgniłych bananów zdobędziemy sejm a potem przy pomocy fortelu zdobędziemy belwerder i będziemy mądrze i roważnie panować nad naszym umiłowanym ludem ?

Kto sfinansuje zgniłe banany ? Pomysł mi się nie podoba.. Lenin miewał podobne. :P

{ Nie było afery mostowej w Warszawie. Tak przynajmniej twierdzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która umorzyła wieloletnie śledztwo w tej sprawie - dowiedziało się Radio ZET. "Postanowienie o umorzeniu śledztwa obejmuje 24 zdarzenia, dotyczące domniemanych nieprawidłowości przy budowie mostów: Siekierkowskiego i Świętokrzyskiego wraz z trasami dojazdowymi. Śledztwo w zakresie tych czynów zostało umorzone wobec braku cech przestępstwa" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Szeska. Czym zajmowała się prokuratura? Sprawdzała między innymi, czy urzędnicy przekroczyli uprawnienia, nie dopełnili obowiązków i brali łapówki. Afera mostowa wyszła na jaw pod koniec 2003 roku po publikacjach w prasie o budowie mostów Świętokrzyskiego i Siekierkowskiego. Ceny inwestycji miały być sztucznie zawyżone. "Układ mostowy jest symbolem korupcji w Warszawie" - mówił później Lech Kaczyński, który jako prezydent stolicy domagał się wyjaśnienia kulis afery. Przetargi na budowę mostów wygrała firma, której szefem był Wojciech Ławniczak, były mąż jednej z ówczesnych radnych Unii Wolności, później związanej z Platformą Obywatelską. Drugi mąż Małgorzaty Ławniczak - Jerzy Hertel, poseł PO - był wysokim rangą urzędnikiem miejskim nadzorującym budowę mostów. W rezultacie afery władze Platformy zawiesiły kilku samorządowców oraz parlamentarzystów. A także zdegradowały byłego prezydenta Warszawy Pawła Piskorskiego, który utracił funkcję szefa regionu mazowieckiego PO. } :D Przekleiłem stąd.. http://www.dziennik.pl/polityka/article208770/Prokuratura_Afery_mostowej_nie_bylo.html Państwo (bez)prawa.