CHWALIPIETACTWO jest wszedzie!!!

Po prostu nie znosze takich!!!Zwlaszcza takich co sie wiecznie chwala na nk. Wpisuja w rubryki "O sobie", "czym sie zajmuje" rzeczy typu zakochana, zareczona, pani dyrektor, magister, doktorantka, i co chwile tylko te rubryki zmieniaja. Moge zaobserwowac wsrod niekotrych znajomych na nk tendencje do zmieniania informacvji w rybrykach srednio co miesiac! Do tego nie rozumiem po co ludzie sie zapisuja do skzol do ktorych co dopiero sie dostali- mowie o studiach. Przeciez nie ma tam klas, wiec po co sie zapisywac. Poza tym kontakt z osobami sie ma na codzien, wiec nie rozumiem tego. Ja widze w tym cos z chwalipetactwa- wpisze sie do szkoly do ktorej sie dostalam- niech wszyscy zobacza jaka jestem madra, inteligentna i wspaniala. Smieszy mnie to po prostu. Wydaje mi sie ze ludzie dopisuja sie do szkol ( mowie o studiach) zeby zrobic pokazowke. Chca podkrelic na jaki oni super uniwersytet sie dostali. Nie moge tez zniesc ludzi co maja po 20 lat i wiecej i w opisach gg uzewnetrzniaja swoje osiagniecia. Dzisiaj znajoma w opisie miala: znowu stypendium mi przyznali! Yupiii!! Dla mnie to po prostu zenada.A dziewczyna ma 25 lat! No i po co ona to pisze? Zeby wszyscy wiedzieli ze ona jest madra? O co jej wlasciwie chodzi? Albo inna osoba: Kocham mojego Misia najbardziej na swiecie. No cholera jasna to niech mu to powie a nie pisze !

trochę masz w tym racji.. albo po prostu im zazdrościsz dla 25 letniej osoby wypisywanie takich rzeczy w opisach na gg jest trochę żenujące... zachowuje sie jak dziecko.. też czasami nie trawie takich ludzi ktorzy w opisach na gg wypisuja swoje zycie.. typu: "we Wrocławiu jestem :D " albo "zakochałem się w ...

nie rozumiem, o co ci chodzi, pewnie sam nie masz się czym pochwali, a może nawet pochodzisz ze wsi? :O

Po to ktoś zrobił opisy, aby wypisywać różne pierdoły :D Choć wypisywanie rzeczy typu : prysznic , spanko i inne bzdety nie jest odpowiendnie.

No wlasnie nie.. Mam wiele rzeczy ktorymi moglabym sie pochwalic, ale tego nie robie bo jest to dla mnie oznaka infantylnosci.

tak, tak, ja też mogę stwierdzić, że mam wiele zalet, ale się nie będę chwalić... żenujące po prostu jesteś przeciętniarą, nie wyrózniająca się z tłumu

Skoro dla Ciebie osoba ktora byla na rocznym stypendium w Dubaju, do tego zwiedzila pol swiata jest przecietniara to nie ma o czym mowic. A ja nadal pozostaje przy swoim- chwalipietom mowie NIE

o stypendium w Dubaju każdy może sobie napisać, klawiatura jak papier, przyjmie wszystko :) nie ma się czym chwalić, a już napewno nie tym, ze wielbłądy pasłaś

Dlatego nie zamierzam pisac co mam, co osiagnelam bo i tak w zadna wypisana pozycje nie uwierzycie.

No tak to juz jest, Ludzie musza sie wszytskim chwalic, bo maja male poczucie wartosci. Chca sie dowartosciowac i chyba lubia jak im inni zazdroszcza.