Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napoli

brałyście w szpitalu prysznic, dałyscie radę?

Polecane posty

Gość napoli

zastanawiam sie czy wziąść żel pod prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfzebh
oczywiscie ze trzeba sie wymyc,bedziesz cala brudna z krwi i wod plodowych,bedziesz smiedziala potem,dasz rade,powiedz zeby ci chronikli krocze,mi nie nacinali bo je chronili ,masowali,i sie udalo,i dzieki temu moglam normlanie chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po cc byłam nieźle obolała,ledwo co sie doczołgałam do łazienki.Ale z pomocą mamy dałam radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dubi 24
ja sie umylam dopiero nastepnego dnia. mialam cc i przez 12 godz w ogole nie moglam sie podnosci. nastepnego dnia wyjeli mi cewnik i od razu zapytalam czy moge pod prysznic. strasznie ciezko bylo, ledwo co szlam, do tego dren w brzuchu i te rurki wszedzie ze mna, ale musialam sie umyc. bylo to tym bardziej trudne, ze nie moglam zamoczyc opatrunku. oczywiscie, ze wez zel pod prysznic! do tego szampon koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam cc ale u nas w szpitalu lezy sie plackiem 24 godziny,,ale jak juz wstalam to odrazu poszlam pod prysznic....nie bylo tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwszym i po drugim porodzie po niecalych 2 godzinach od razu jak fryga polecialam pod prysznic... nie wyobrazam sobie jak mozna nie isc... no chyba ze ktos mial cc to wtedy inna bajka ale po porodzie sn to przeciez nic nie stoi na przeszkodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oczywiscie,ja bralam 2 razy dziennie. a co by bylo przy obchodzie?lekarz wchodzi,oglada kazda po kolei od dolu:-) a Ty co?brudna?wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez pare godzin po porodzie leciałam pod prysznic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
jak urodzisz to sama zobaczysz ze bedziesz musiala sie umyc, chocbys musiala isc na czworakach, potrzeba umycia sie bedzie silniejsza niz cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napoli
znając siebie bede pędzic sie umyć czy tylko dam fizycznie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabawne by
Jak można w ogóle pomyśleć o tym by się nie umyć? Przez trzy dni? Większość kobiet po SN ostatkami sił człapie pod prysznic właściwie od razu z sali porodowej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od razu na następny dzionek po cc pozbierałam się pod prysznic ciężko było ale sie nie poddałam w prawdzie z lekka byłam jak nawalona ale pielęgniarka mnie asekurowała bo odbijałam się od ściany do ściany a pod prysznicem sama sobie poradziłam a wieczorem już sama poszłam a w kolejny ranek też już jakoś było poza tym jak już wstałam to chodziłam ile wlazło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że weż coś do mycia, nie wyobrażam sobie nie wziąść prysznica po wszystkim. Zresztą sama zobaczysz, że polecisz jak tylko dasz radę:) Ja dodatkowo miałam saszetkę szamponu do włosów, bo wiadomo, też najświeższe nie były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a brałyście prysznic same, czy ktos Wam pomagał? Ja np. będę rodziła po raz pierwszy i nie wiem, czy mogę liczyć na pomoc w razie czegoś, czy muszę sama sobie radzić. Mam nadzieje, że dam radę sama :D a nie wyobrażam sobie kłaść się brudna, w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelkaaa -----Ja tak jak pisałam pomagała mi mama.Ty też sobie załatw mame,siostrę czy też męża.Na położne lepiej nie licz bo różnie z nimi można być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... też się naczytałam na forum żre tak 2 h po porodzie sn to można już \"biegać\" po oddziale, a swoim stanem po porodzie się nieźle rozczarowałam. O 16 urodziłam, p 2 h lekarz kazał iść pierwszy raz do toaletu siusiu zrobić, a ja nawet usiąść nie mogłam bo od razu traciłam przytomność. O 1 w nocy położne próbowały mnie zaprowadzić do toalety ale zemdlałam jak tylko wyszłam ze swojej sali. prysznic wzięłam następnego dnia a w łazience o mały włos znowu nie straciłam przytomności. Tak naprawdę siły zaczęłam odzyskiwać jak 2 dni po porodzie przetoczyli mi 2 jednostki krwi ( bo jak się okazało miałam hemoglobinę poniżej 8. mam nadzieję że kolejne porody będą gładsze :) tak czy inaczej myć się trzeba! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam sama, prysznice były na oddziale, a tam nikomu z zewnątrz nie wolno było wchodzić. Tylko jak szłam to powiedziałam pielęgniarce, że idę, tak na wszelki wypadek. Zapukała po jakichś 5 minutach, żeby sprawdzić czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mój mąż był wtedy z córcią a ja sama czołgałam się do łazienki. ps poprzedniego dnia poprosiłam pielęgniarkę od noworodków żeby wzięła małą z mojego łóżka i włożyła ją do jej łóżeczka a ta mi na to że mam się wziąć w garść bo jestem po porodzię sn a nie cc :/ przykro mi się wtedy zrobiło i powiedziałam sobie że o nic już nikogo nie poproszę. też jestem piielęgniarką i nie wyobrażam sobie takiego podejścia do pacjenta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalalallaall
2 godz po porodzie bralam prysznic i pomogl mi w tym moj maz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź koniecznie koszule
na zmianę po porodzie się krwawi po cc też (z dróg rodnych) dla mnie było frustrujące mieć poplamioną koszulę ( a majtek nie pozwolili mi założyć, tylko jakieś dziwne podkłady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
ja dalam rade bylo ciezko jak np spadlo mi mydlo ale jakos sie udalo umyc;) choc bylo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Godzinę po porodzie przyszła polozna i zapytała czy wole wannę czy prysznic/Wolałam wanne a myslałam że nie wolno,a jednak ;)i nikt mnie nie pytał czy czuje sie na siłach pomimo że czulam sie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×