ALIMENTY a szkoła

Witam wszystkich.Chciałbym uzyskać poradę na temat alimentów.Wczoraj zostały mi zasądzone aliment na syna 300 zł.Chciałbym odroczenia tych alimentów prynajmniej na czas ukończenia szkoły ponieważ mam 20 lat i chodzę do technikum dla dorosłych.dodam że moja była dziewczyna ma 19 lat i tez chodzi do szkoly.Jestem na utrzymaniu babci , nigdzie nie pracuje tylko się ucze.Z kobietą którą mam dziecko nie łączy mnie nic , byliśmy tylko parą przez rok a ona źle obliczyła dni płodne i to nie moja wina że wyszło jak wyszło.Kocham swojego syna chociaz nigdy mi nie pozwoliła go zobaczyć i jeżeli tylko skończe szkołe moge płacić ale póki co nie mam żadnych dochodów więc nie mam z czego.jak mam złożyć wniosek o odroczenie tymczasowe alimentów albo maksymalne je zmniejszenie??

Powiedz matce dziecka, że nie masz na razie pieniędzy na alimenty i musi poczekać, aż skończysz szkołę i pójdziesz do pracy, a do tego czasu niech wytłumaczy dziecku, że musi się wstrzymać z jedzeniem i wypróżnianiem, bo ojciec się uczy i na jedzenie i pieluszki nie ma pieniędzy. Może zrozumie i poczeka te kilka lat. :O :D Żałosny jesteś!!!

"Z kobietą którą mam dziecko nie łączy mnie nic , byliśmy tylko parą przez rok a ona źle obliczyła dni płodne i to nie moja wina że wyszło jak wyszło.Kocham swojego syn..." Powinni Ci przydzielić 3000zł, a nie 300 za takie żałosne podejście! Zastanów się, co piszesz człowieczku!

Jak nie Twoja wina, to pewnie "sąsiada", co? Żałosny bachor..

300 zlotych to smieszna suma na dziecko , no chyba ze to polskie standardy ;;;; ale wybacz jak ja czytam /// to nie moja wina /// to sie pytam : kogo ? trzeba bylo zawiazac sobie ptaszka , albo biec do kiosku po gumki ;;; masz dziecko - plac , tak bylo , jest i powinno byc

jak on może płacić alimenty jak nie pracuje xD śmiech na sali, odroczą mu na pewno poza tym współczuje 18 lat płacenia ali hehe

Śmiech na sali, to jak ktoś takie pytania zadaje... a rąbać się mógł tak? Oczywiście, że sąd nie odroczy...

I od kiedy to alimenty przyznaje się patrząc na "pracę"??? Dzieci, dzieci...

Kajman??? to może poszukasz pacy chłopcze??? skoro uczysz się w szkole dla dorosłych, masz całe dni na jakąkolwiek pracę: zamiatanie ulic ( godziny pracy od 4,5 rano do maksimum chyba 11 przed południem - zarobki przyzwoite), kopanie rowów - ale o tej porze roku mało osiągalne; kolejna praca to rozkładanie towarów w marketach - też nie wymagają kwalifikacji i wykształcenia; wtedy może drogi pełnoletni 20letni chłopcze nie dość, że zarobisz na alimenty dla dziecka \"byłej\" dziewczyny, z którą TYLKO ROK BYLIŚCIE PARĄ ( to cytat); ale może i odciązysz finansowo biedną babcię, która pewnie suchy chleb z herbatą na śniadanie i kolację jada, byleby tylko wnusio \"szkoły\" skończył; no i stać cię będzie na prezerwatywy na jakiś inny związek, gdzie tylko będziesz z kimś parą - przecież to takie niezobowiązujące;

Lepiej się chłopie weź za robotę, bo jak nie z Ciebie to z babci bedą ściągać. Byłeś dość dorosły na seks? To teraz bierz odpowiedzialność. Żaden sąd nie odroczy płacenia alimentów. Nie łudź się. I owszem, to twoja wina, że wyszło jak wyszło. Już nasze prababki wiedziały, że liczenie na kalendarzyk to bardzo kulawa metoda antykoncepcji. A na przyszłość pamiętaj, żeby nigdy nie iść do łóżka z kimś, z kim nie chcesz mieć dzieci.

Witam.Darujcie sobie złośliwe komentarze bo forum nie jest od tego tu się prosi o porady i ich udziela.Więc zal mi wszystkich którzy nie rozumieją znaczenia forum.A więc dla krótkiego wyjasnienia chodzę do szkoły dla dorosłych ale nie na weekend tylko od 15 do 19 a czasem 20 .I e mail jest mojej kuzynki więc dlatego jest "magda_1021@tlen.pl" poniewaz ja nie posiadam poczty.I łludzie nie róbcie z siebie nie winiątek bo nie jedna osoba uprawia sex więc prosze mi tu nei wyskakiwac z tekstami typu : nie dorosłeś do sex itp. z poważaniem.

od wyroku o ile jeszcze nie jest za poźno.

masz na to chyba 7 dni...wiec sie pospiesz. Czy masz jakies dochody w ogóle?

i na drugi raz tez licz dni płodne;)

no właśnie kajman, seks uprawiały dwie osoby, dziecko jest wspólne a Ty chcesz by odpowiedzialność poniosła tylko matka. Dobrze znamy zasady forum. Nikt ci nie odroczy alimentów, możesz byc pewien. Od 7 do 15 mozesz pracować.

Do złóż apelacje.Nie jest jeszcze zaponzo , zrobie to jak najszybiej i nie mam zupełnie zadnych dochodów tyle co mi babcia da.dziękuje za PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ KONKRETNĄ odpowiedz

Kajman, to nie jest konkretna odpowiedź, tylko taka, która tobie pasuje. Ty nie masz żadnych dochodów, ale matka dziecka też, tym bardziej dziecko. Nie masz żadnych dochodów? to się o nie postaraj, już dawno powinieneś to zrobić. Nie jesteś bezradnym nastolatkiem, jak będziesz chciał znaleźć to znajdziesz pracę, która nie będzie Ci kolidowała ze szkołą. A że nie będzie czasu na kolegów? trudno, chciałeś byś dorosły, to teraz zobacz jakie dorosłość ma inne smaki. str -- \"18 lat płacenia ali hehe\" ? być może tyle, ale pewnie będzie 24-25 lat Możesz się odwoływać, ale tylko poniesiesz koszty sprawy odwoławczej, nie ma odroczenia alimentów, bo to jest sprawa na już i teraz, a dziecko nie będzie czekać. Prawdę mówiąc to żal mi Ciebie, ale tej dziewczyny i dziecka także. Znalazłeś się w takiej sytuacji na własne życzenie, więc teraz stań na wysokości zadania i poczuj sie odpowiedzialny za to co się stało.

nie słuchaj tcych jadowitych zmij. Ja wiem ze w zyciu róznie bywa. nawet jak Ci obniża do 100 zł albo 200 zł to i tak juz coś. Złóz tez od razu prosbe o zwonienie z kosztów sądowych. Tylko pamietaj, że musisz o tak zapłacić. Najwyzej potem Ci zwrócą.

"ona źle obliczyła dni płodne i to nie moja wina że wyszło jak wyszło" To nie jest kwestia winy, tylko tego, że masz dziecko, które przecież z czegoś trzeba utrzymać! Czy Tobie się wydaje, że matka dziecka ma z powietrza stworzyć kasę na wydatki na dziecko? :O Weź się nie ośmieszaj facet, tylko szukaj sposobu, jak by tu zarobić pieniądze.

jest odpowiedzialna? to moze to wina matki chłopaka ze nie nauczyła syna jak obliczyc dni płodne u kobiety? a moze szkoła winna? Stało sie i już. Chłopak nie ma pieniedzy, ale jak skonczy szkołe to chce na dziecko łozyć. Lepiej żeby sie wykształcił i mial lepsze perspektywy - wtedy lepiej zarobi.

aby nie zarobić 300 zł. dla własnego dziecka i on mówi że ma 20 lat? być tak niezaradnym w wieku 20 lat? a może to lenistwo? wy myślicie że mu pomoże jakiekolwiek wykształcenie? uczepił się lenistwa i niezaradności, to nie mężczyzna do pracy idź dzieciaczku nawet małe dzieciaki potrafią być zaradne gdy muszą

hehe jakby kto kolwiek z was znalazł się w mojej sytuacji to szybko k***a mać by umiał kąbinować czy żalić sięw jakiej to złej sytuacji nie jestescie!!!!oczywiscie jak ktośinny sie znajdzie w takiej sytuacji to juz jest naj gorszy prosze nie rozsmieszajcie mnie!hehe wcale nie chcialem zostawic dziecka bo moglem z nia byc nawet bez milosci ale to ona nie chce byc ze mna woli sie kurwic na lewo i prawo i kto tu mowi o wyrodnym ojcua ja nie mam rodzicow i mieszkam z babka od młodego pracowałem i teraz chyba pasowałoby sie postarac o wykształcenie!więc przestancie byc załosni i nie wyskakujcie mi z tekstami że nie dorosłem czy dzieciaczku bo szybciej dorosłem niz nie jeden / nie jedna z waas!!!!!wiec darujcie sobie zbedne komentarze "ludzie wszechbezproblemowi" !! a dla tych co odpowiadaja mi normalnie bez żadnych podtekstów to mam pytanie czy chociaz moge zmniejszyc te alimenty. i czy droga jest taka sprawa sądowa. z poważaniem

skoro sprawa była wczoraj, możesz składać apelację. Tylko że szanse masz marne, bo trudno to uzasadnić, alimenty które zostały przyznane są śmiesznie niskie. Do tego jeśli przegrasz, dojdą ci dodatkowe koszty, a alimenty i tak dostaniesz, bo nie ma takiej opcji, żeby nie zostały zasądzone. póki co - dziewczyna pewnie dostanie je z FA, a tobie dojdą odsetki do spłaty. sam piszesz, że nie masz rodziców i pracujesz od dawna, więc jak to się ma do twierdzenia, że w kwestii alimentów nagle nie możesz pracować? mało wiarygodne to wszystko.

tak, oczywiście, na pewno dlatego, że ONA WOLI SIĘ KURWIĆ, Ty nie dasz kasy na dziecko :-o Po pierwsze, fakt, dziewczyna mało inteligentna, skoro liczyła na watykańską ruletkę :-o Ale prawdą jest, że jest takie coś jak PREZERWATYWA, której powinien używać KAŻDY facet, który nie chce mieć dzieci, niezależnie, czy kobieta mówi, że się zabezpiecza, czy nie. Jak autor nie pomyślał, teraz musi zapierdzielać do roboty. Ktoś pisał o FA, fakt, od 1 października wrócił, ALE, najpierw alimentami zostanie obciążona najbliższa rodzina (rodzice, dziadkowie), a dopiero jeśli od nich nie uda się ściągnąć, zostaje FA.Jeśli babcia jest na emeryturze lub rencie, po prostu wejdą jej na emeryturę lub rentę. Tak więc, drogi autorze, możesz się odwoływać ile wlezie, ale jeśli nie ma zaprzeczenia ojcostwa, masz psi obowiązek łożyć na SWOJE DZIECKO. A jeśli nie podoba Ci się, że była partnerka nie pozwala Ci widywać syna (tak przez Ciebie kochanego), to zawsze możesz złożyć wniosek o przyznanie Ci widzeń :P

Gdyby istniała mozliwość odroczenia płacenia alimentów, korzystały by z niej wszystkie cwaniaczki. Ale na szczęście nie ma, Tak samo jak nie ma mozliwości zatrzymania potrzeb dziecka. Są za to wyroki więzienia za niepłacenie alimentów. Jesli myślisz, że dając te marne 300 złotych bedziesz jedynym żywicielem dziecka to jesteś głupszy niż ci się wydaje. A swoją drogą ciekawa postawa wobec własnego dziecka od człowieka, który wychował się bez rodziców.

kosztuje to 500 zł ale pros o zwolnienie z kosztów sadowych. pamietaj ze musisz o tak to wpłacić. mozesz liczyc na zmniejszenie alimentów. Te sa niskie ale skad masz brac jak nie masz.

jak to skąd? z pensji za 8 godzin pracy, którą powinieneś podjąć; mam pytanie Kajman: dlaczego pracowałeś i już nie pracujesz? dlaczego piszesz o matce swego dziecka, że puszcza się, skoro ty byłeś z nią rok czasu? byłeś z nią mimo tego,że się puszczała, czy wtedy się nie puszczała? czyżby zaczęła się puszczać dopiero teraz??? kolejna rzecz: pracowaleś od młodniaka, czy jak to podobnie określiłeś; a teraz czas na naukę; nie mój drogi: gdybyś nie wsadzał palucha w dziurę, nie byłoby dzidzi; pora stać się mężczyzną,a nie chłopczykiem z fujarką zamiast mózgu; babcia na prezerwatywę kieszonkowego nie dała??? teraz jest czas na utrzymanie dziecka; to jest część ciebie; twój potomek; twój pierworodny; twój SYN; czy ty nie masz ludzkich odruchów;o? piszesz, że kochasz swojego syna i jednocześnie chcesz pozbawić go po częsci środków do zycia;o? czy ty wiesz ile kosztuje mleko dla niemowląt, ile kosztują ubranka i pieluchy? i robisz to wszystko mając swiadomość, że matka rownież się uczy? zapewne w licemu dziennym? zamiast kombinować z odroczeniem alimentów, wykombinuj odroczenie ze szkoły; i pracę, za ktorą opłacisz alimenty i dołożysz babci do czynszu czy rachunku za prąd; tyle że ja myslę jedno - ze szkoły nie zrezygnujesz; bo to jedyna droga póki co, żeby nie iść do wojska, prawda???