pytanie o wzwód

witam Was! mam pewien problem, współżyję z moim chłopakiem od około pół roku - jest moim pierwszym sam sex jest ok ale mam takie małe ale...zastanawiam się czy przypadkiem mój facet nie ma problemu z osiągnięciem pełnego wzwodu - tzn nie ma problemu z odbyciem stosunku itd ale wydaje mi się że jego sztywność jest niekompletna - czy Wasi faceci mają wzwód jak drąg czy też taki raczej...elastyczny? pozdrawiam

mój mąż ma wzwód jak drąg, czlonek jest bardzo twardy, ale spotkalam sie juz z facetami, ktorych wzwod byl taki jakby miękkawy, a takze z takimi ktorzy nie potrafili wzwodu utrzymac, nie mam na mysli czasu trwania stosunku, a czas przed nim.

gdy za często się onanizuje, po prostu wacek mu mięknie bo jest przyzwyczajony do mocniejszych bodźców (zaciśnięta pięść), dla takiego kolesia-onanisty pochwa wydaje się za luźna i dlatego za mało się podnieca podczas seksu i trudno mu utrzymać erekcję

Nie sądze, ze to kwestia onanizmu, bo mąz na pewno sie duzo onanizowal, a jest twardy ze az milo. Z erekcją to mialam na mysli, utrzymanie przed stosunkiem, np. siedzimy pijemy winko buziaki, pieszczotki, a on caly ten czas we wzwodzie, zanim dojdzie do aktu.

dzięki za odpowiedzi...zastanawiam siętylko czy to jest genetycznie uwarunkoane i tak zostanie czy motywy psychologiczne też wchodzą...

Myślę, ze motywy psychologiczne nie mają tu znaczenia, bo przeciez to nie jest tak ze ma problemy z erekcją. Raczej jest to uwarunkowane biologicznie, tak po prostu ma. Moj poprzedni facet tez tak mial. Bylam z nim 3 lata i zawsze ten wzwod nie byl taki jak kamien.

mój też ma jak drąg:) jak ma elastyczny to widzę że już nic z tego nie będzie...