Czy jest możliwość aby się dowiedzieć kogo to numer telefonu?

Arya Drottningu - i tak bezinteresownie byś to dla mnie zrobila? pewnie ona pomyslałaby sobie że to ja i zgłosiłaby na policję. nie chcę żeby ktoś inny (bardzo miły miom zdaniem) miał przeze mnie kłopoty

Oczywiście, że tak lubię pomagać ludziom :) te smsy można też neta pisać, ja późno chadzam spać to mogłabym czasem coś soczystego wysłać :D

Albo cytaty z jakiś opowieści grozy jej wysyłać :D

mam laptopa kurcze i tylko w pracy mam neta. w domu to nawet czasu na to nie mam. ale rozumiem że mam lawirować (u siebie wydrukować bzdury, u koleżanki dać ogłoszenie, jeszcze u kogoś innego wrzucić ją na seks czata?)

Ja mam w mojej klasie wielu młodych onanistów i napaleńców którzy chętnie by do niej popisali :D

jak chcesz możesz mi wysłać na maila ten numer arya-drottningu@o2.pl a uwierz, że zrobię z niego użytek :D jak napiszę na jakiejś ławce u mnie w szkole to co drugi idiota choćby strzałkę puści :D

no ale Arya Drottningu - nie boisz się że możesz mieć przez to problemy. wydaje mi się iż ta osoba bez momentu zawachania poleciałaby na policję z takimi smsami...

fajnych masz znajomych. a skąd jesteście? mi się wydaje że ta osoba jest z Bolesławca?...

Nie boję się, mogę właśnie ten numer na ławce jakiejś napisać :) ostatnio na lekcji jak był na ławce jakiś numer to chłopacy zaczęli strzalki na niego puszczac, a to z pewnoscia jest mega irytujące :D

Luzik, ja jestem ze Szczecina :)

jakby sie ludzie z solidaryzowali to mogliby caly czas do niej dzwonic ci z kafe. bo jak napiszesz smsa to wyswietli sie jej nr zwrotny, a jak sygnal czy polaczenie to mozna ustawic aby byl nieznany. zwsze jest ryzyko, ze pojdzie na policje czy podasz na czacie czy na kafe. musisz sie zastanowic jak chcesz to zalatwic. najlepiej olac, moze pomysli, ze to juz nie twoj nr. albo pojsc na policje zeby narobic jej syfu. ostatecznie gdzies napisac, ale watpie aby ktos wtedy zadzwonil.

wywaliło mnie, tzn. komputer mi się sam wyłączył. muszę go zmienić w końcu. ja właśnie nie bardzo chciałabym dawać komuś ten numer telefonu. gdyby ludzie się zsolidaryzowali to pewnie osiągnięty byłby cel, ale wiadomo że to trudna sprawa. każdy ma swoje życie i o nim myśli najwięcej. jestem bardzo wdzięczna za tyle wypowiedzi i porad naprawdę. ale kurde no chciałabym się dowiedzieć kto to i wysłać paczuszką jej swoją kupę...

nie obraz sie, ale jesli ona tak dobrze zna Twoje zycie to moze jednak zna tez Twojego faceta? moze z pracy? on moze o tym nie wiedziec, ze znajoma fanatycznie chce zniszczyc jego zwiazek. moze powinien troche sie tym zainteresowac.

też o tym myślałam ,ale on jest w pracy samodzielny, bo prowadzimy działalność gospodarczą. myślę że niestety jej się nie znudzi to pisanie do mnie bo już od 2 lat z małymi odstępami czasu wciąż to kontynuuje.

Zadzwon do niej i jak w koncu odbierze nagraj jej glos na dyktafon, daj znajomym do odsluchania, moze ktos cos pokojarzy. A wpisywalas ten numer w googlach ze spacjmi czy bez?

bez spacji. a to ma znaczenie???

poszukaj na nk

niby jak mam poszukać na nk skoro nie mam o niej żadnych informacji tylko ten numer telefonu. wpisywałam na nk nawet numer telefonu ale oczywiście nic się nie wyświetliło. komputer nawet robi mi na złość i cały czas mnie wywala.

przepraszam, moze nie powinnam tego pisac, ale jak tak dobrze sie orientuje w Waszych sprawach to moze jest kochanka Twojego faceta i on Ci nie powie ze zna nr. bo sie sam wyda :O sorki ale tak mi przyszlo do glowy. sprawdzalas sama w faceta telefonie czy on nie ma tego nr? przepraszam ale to byla moja pierwsza mysl ale jezeli jestes pewna ze nie to albo sprobuj z tym by ktos zadzwonil za jakis czas z \"promocji\" ale jesli ma ten nr tylko po to by pisac do Ciebie to nie odbierze. albo faktycznie dawaj nr. wszystkim facetom, rozwies ogloszenia, pisz ten nr. wszedzie na lawkach itd. i idz do kafejki i jakies czaty erotyczne i tez dawaj nr. ja bym chyba poszla na policje. jak to nic nie da to nie reagowala a po uplynieciu umowy zmienila nr i tak jak pisal ktos zapisywala komu dalam nr.

bardzo dziękuję za radę. raczej to nie jego kochanka. on nie ma kochanki. ale bardzo dziękuje za zainteresowanie. chciałabym aby to był tylko sen i nienawidzę przez tą osobę korzystać z telefonu

Sroczka ja udalabym sie do operatora i powiedziala jak sprawa wyglada. Moze cos jednak dalo by sie zrobic.

nie sądzę. byłam już około 3 miesiące wstecz i powiedzieli że nic nie da rady zrobić, bo mam abonament a za zerwanie umowy bym musiała słono zapłacić.

sroczka - napisalam tak bo to byla moja pierwsza mysl. wielokrotnie kobiety nawet nie maja pojecia ze facet kogos ma na boku. potrafia sie dobrze kryc. ale tak jak napisalam nie wiem bo nie znam Ciebie i Twojego faceta. jeszcze mozesz sprobowac napisac jej ze jezeli wysle Ci chociaz jeszcze jednego sms-a to zglaszasz sprawe na policje. Moze sie przestraszy chociaz nie jestem tego taka pewna. ale mozesz sprobowac.

około 1,5 roku temu tak jej napisałam. a ona mi na to że mój facet ładnie wygląda na specerze z jakąś tam a.... żenada. z tego co ona pisze to wywnioskowalam, że miał już 30 kochanek

Wlasnie o to mi chodzilo o zmiane numeru. Sprobuj zadzwonic do tej kobiety ze swojego numeru czy odbierze.

nie da rady zmienić numeru bez zerwania umowy. też o tym myślałam i się spytałam a oni mi na to że absolutnie takie coś nie jest możliwe

Wydaje mnie się że to kara za palenie tytoniu:P.

Ja to bym w ogole nie reagowala na te smsy. Zadzwon zapytaj sie co to za wariatka i niech sie odczepi od Ciebie. Ze tez ludzie nie maja co robic:O

próbowałam dzwonić rzecz jasna ale oczywiście nie odbiera. poczekam aż umowa mi się skończy i po prostu zmienię numer telefonu i w ogóle wszystko. mam ją w dupie. przemyślałam to teraz w jednym momencie. ale miło byłoby wysłać jej tą paczuszkę pachnącą. gdybym tylko znała adres....

Swoja droga to jakas wariatka. A zna jakies Twoje dane lub Twojego chlopaka?