mam 26lat czy mam szanse

na odwzajemniona milosc??? nic do tej pory sie nie dzialo, zero wiekszych wyjsc, znajomych. czy skoro przez tyle lat nie bylo nic, jest szansa na zmiane? dolluje mnie to

ale co się stało ?

Nie ma szans.

nic sie nie stalo, zauwazylam, ze zycie minelo obok, ja zaliczajac kolejne egzaminy na studiach, nie odnawiajac kontaktow towarzyskich zostalam sama

nie ma szans - potwierdzam

mam sie pociac? :(

to staraj się poznać nowych znajomych. Można wszędzie... Zapisz się na siłownię, jakiś kurs, może na studia podyplomowe...

>> mam sie pociac? Na to wychodzi. Wypadałoby.

male miasto. nigdy nie mialam nikog, a zle ponoc nie wygladam :(

>> zle ponoc nie wygladam Mama czy tata tak ci mówili? :o

bo to durny malolat, dla niego 26 to jak 96.

dziwne jak mozna nie miec ani jednego znajomegoo...najwyzszy czas kogos poznac....moze jestes jakas dziwna i nikt nie chce sie z toba zaprzyjaznic...

Nie masz szans i pogódź się z tym zawsze będziesz sama

>> dla niego 26 to jak 96. Raczej 69

jestem dziwna, mam znajomych w pracy, same mezatki, maly zaklad, w liceu 4dziewczynyw klasie, na studiach pelno kazda zyje swoim zyciem

O rany ....... Ja sama zamierzam się związać na stałe ok 30 rż. A tu laski piszą, czy jak 24, 26 lat to konieć romansów... Załamać się można.

ale nawet nikt na mnie na ulicy nie patzry :(

pewnie ze masz szanse, na miłosc nigdy nie jest za pozno...

to zrob cos zeby patrzyli, zrob makijaz, fajnz fryzure, fajnie sie ubierz i juz bedziesz inaczej wyglądac, tzn lepiej, ładniej wyglądac

mi tez kiedys sie wydawalo ze juz nikogo nie poznam, rozstalam sie z facetem i wydawalo mi sie ze jestem stara i nikogo juz nie poznam, a mialam tylko 23 lata:D, potem w wieku 25 poznalam fajnego chlopaka w necie, a za rok nasz slub:)

>> Ja sama zamierzam się związać na stałe ok 30 rż I liczysz, ze jakis normalny facet się toba zainteresuje w tym wieku?:o

ja ja studiowałem na pp, to wszystkie dziewczyny na roku studiowały po to by znaleść męża, a wybrały polibudę po to bo w grupie dziekańskiej było 17 chłopaków i 4 dziewczyny. Racjonalne podejście, a Ty na czym studiowałaś , gdzie bab zatrzęsienie, w raju dla lesbijek czy co?

pedagogike

I liczysz, ze jakis normalny facet się toba zainteresuje w tym wieku? Oczywiście, że tak :). Ofiarą nie jestem...

nie dziekuje... ale skoro tyle lat bylo na nie.. czemu mialoby sie nagle odmienic... najlepsze, ze jetem dda, zakochuje sie w zonatych, zajetych :(

Zwodniczy Aniołek => a ile niby lat ma mieć twój docelowy mąż? Bo, widzisz, facet co nie jest ofiarą załatwi sobie młodszą laskę. W końcu 20stki mają ładniejsze ciała... :D

myslicie ze jak kobieta ma 26 lat i jeszcze nie jest mezatka to znaczy ze jest z nia cos nie tak i nie ma szans na znalezienie normalnego faceta. durne z was paly. w kazdym wieku mozna znalezc milosc.niedobrze mi sie robi jak czytam te wasze beznadziejne wypociny

Kocie uroda to nie wszystko :) Liczy się jednak trochę i inteligencja i status materialny, społeczny :D:D

uroda to nie wszystko???? chyba dla niewidomego, bez obrazy niewidomych ;)

Zwodniczy Aniołek => status materialny i społeczny kobiety dla mężczyzny nic nie znaczy. Ciało, zrównoważenie emocjonalne, jak najmniejszy przebieg i inteligencja. Dokładnie w tej kolejności.