Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladybirdówna

pracuje ktoś w biedronce?

Polecane posty

Gość ladybirdówna

ja niedługo zaczynam :D🖐️ nawet zmienilam prace w biurze na prace w biedronce - lepsza kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
gienio dokladnie lepiej na kasie hahaahah bo kasa napewno nie haha w biedronce pracuja panny z podstawowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
gimnazjalisto co ty mozesz wiedziec o zyciu i o pracy jak rodzice na wszystko kase dają:O zadna praca nie hanbi, a praca w budzetówce to syf - wole biedronke... P.S. w biedronce nie tylko są stanowiska kasjerów i magazynierów :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
chyba jest roznica miedzy 1126 zł a 1850... siwka zdziwiłabyś się :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
nie mowie ze wszystkie z podstawowka ale sa takie z podstawowka ktore niby zajmuja stanowiska kierownicze zenada ahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramciamciam
ojej ograniczone Polaczki się odezwały... a czy autorka napisała gdzieś, że będzie pracować na stanowisku sprzedawcy czy też kasjera? są też prace biurowe, kierownik, księgowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
w kazdym miejscu są nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrtrtrt
nie chce mi sie wierzyc ze zmienialas prace biurowa na kase bo to bzdura a napewno wiecej warobisz niz w biurze a ze po podstwowce sie tam pracuje to bzdura srednie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
a nawet jeśli na stanowisku kasjera to wstyd? zadna praca nie hańbi, wszystko jest dla ludzi, a tak sie sklada,ze nawet kierownik czasem musi usiąść na kasie ;) lepiej siedzieć w domu i płakać uzalac sie nad soba, ze nie ma sie pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
zastepca kierownika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
ale poszłabym nawet gdybym miala okazje na kase, bo w poprzedniej pracy mialam okropna atmosfere, syf totalny i przede wszystkim małe pieniądze, 95% kierownikow i zastepcow zaczynało od kasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
dziwne niektorzy mają podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
zadna bzdura znam pannice ktora pracuje w biedronie po podstaw owce!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
w budzetowce masz szanse na awanse i podwyzki a w biedronie czeka Cie zaryp jakich malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
wiem bo w niej pracowalam ponad 2 lata!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladybirdówna
akurat w tym dziale gdzie pracowalam szans na awans nie ma zadnych:O w biedronce jednak są, zalezy wszystko od tego czy pracujesz czy sie obijasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Ja mam dylemat. Pracuję obecnie przy biurku w firmie w której robię wszystko i nic i zarabiam 1300 zł jako studentka ale muszę dojeżdżać 60 km codziennie. Mam na 8 rano a w domu jestem o 18 stej. Nie mam szans póki co na umowę o pracę. W mojej miejscowości budują biedronkę i będą przyjmować i z potwierdzonych informacji zarobki będą sięgać 1700 zł na rękę bez premii. Plusy takie że praca na miejscu i większa kasa oraz umowa o pracę. Co mam wybrać? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka pracuje w biedronce,ma tylko zawodowke i ma 1800. Ja mam skończone studia i wolę chodzić na staże za 844 zł i zdobywać doświadczenie niż iść do biedrony. Atmosfera w miejscach gdzie ludzie nie mają wyższego wykształcenia jest tragiczna. Patologia cię zadziobie i się sama zwolnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×