Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pscułka maja

Kiedy spodziewać się deklaracji ze strony partnera?

Polecane posty

Gość pscułka maja

jesteśmy ze sobą ponad dwa lata, jak to w zwiazku raz lepiej raz gorzej, ale ogolnie bardzo bardzo sie kochamy, jestesmy dla siebie wszystkim, zastanawiam sie kiedy moge spodziewac sie z jego strony deklaracji''malzenskich'' czy to od czegos zalezy? czym to jest uwarunkowane u mężczyzn? widze ze mnie kocha, czesto mowi do mnie ''żonko'' strasznie milo mi sie wtedy robi:) co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
hmm.. chyba nie wypada:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
ja 19 on 24. co myslicie? nie chodzi mi o to zeby w wieku 20 lat brać slub ale np o zareczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Na razie jesteście młodzi, mysle ze za jakies 2 lata :P chyba ze macie gdzie zamieszkac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
a ja jestem z facetem już prawie 4 lata. Mamy 10 miesiecznego synka. W prawdzie rozmawiamy o tym, ze wezmiemy slub, ale deklaracji nie ma, a przeciez sama sie nie oswiadcze. Dla niego to naturalne i mu sie nie spieszy, ale mnie zaczyna sie robic przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
strasznie chcialabym juz z nim zamieszkać 2 latawoje zrobily;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
taka jedna M - no to juz chyba mozesz zapomniec o oświadczynach. Skoro nawet twoja ciąża go do tego nie skłoniła to niby co go przekona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamieszkac zawszemozecie bez slubu, przynajmniej sie przekonasz czy to na pewno ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
a ile macie lat?? hehe dla mojego to tez logicczne ze bedziemy ze soba do konca zycia wsumie wszystko na to wskazuuje ale nie we moj to straszny wstydziok, mysle ze on nawet moglby zemdlec na wlasnym slubie:);p heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna M
To, ze wezniemy slub jest pewne i na bank bedziemy se soba. W jego milosc nie watpie w ogole. Nie jestesmy w stanie zorganizowac wesela takiego jakbysmy chcieli, poniewaz mieszkamy za granica. Jednakze nie zmienia to faktu, ze moglby sie chociaz oswiadczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
Ja 23 lata, on 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
psculka - moze dlatego tak odwleka oswiadczyny. A rozmawialiscie w ogole o slubie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
no wsumie nawet w waszym przypadu nawet powinnien sie oświdczyc, no ale faceci to takie duze dzieci, bardzo powoli sie do takich rzeczy zabieraja hehe i wcale nie oznacza to ze nie chca tego poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
kiedyś jak sie polkocilismy i ja bylam bardzo zla na niego usiadlam na przeciwko niego i sie pytam kochanie co ty dalej zamierzaszasz a on mi na to, przepraszam cie, a co zamierzam? zamierzam za rok ci sie oświadczyć a za 3-4 lata wziąść slub'' normalnie troche mnie przytkalo ale nie wiem czy to tak na powaznie powiedzial;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
Wiem, ze On tego chce tak samo jak ja, ale to nie ja jestem facetem w tym zwiazku.... Juz mnie to denerwowac zaczyna, bo przeciez nie musimy planowac wesela zaraz po zareczynach. Wy jeszcze dziecka nie macie, a mnie juz sie glupio przed rodzina zaczyna robic. Wszystkie stare ciotki krzywo patrza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
Moj tez mi truł o ślubie dawno temu i jak narazie nic z tego nie ma, ale to nie znaczy, ze z toba tez tak musi byc. Zawsze lepiej miec takiego co kocha nawet bez slubu, niz takiego co sie zeni, a potem niekocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pscułka maja
ech faceci.... no ale Tobie sie nie dziwie ze ci sie glupio robi,, wiesz moze on nie dojrzal jeszcze psychicznie do takiego wydarzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie się
bo ja jestem z chłopakiem 1.5 roku i o przyszłości ani słowa :( za rok skończymy studia(mamy po23lata) i co wtedy? mieszkamy daleko od siebie tylko studiujemny razem i co każdy pojedzie w swoją stronę? mi tez głupio pytać i narzucać się:o sama nie wiem co o tym, myśleć,czekać czy odpuścic żeby potem bardziej nie cierpieć :(..... ale chciałabym wiedziec jak on to soebie wyobraża czy wogóle o tym myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FACECI TO EGOISCIIII
NO MASZ FACETE ;;CIOTE;; PORA BYS MU SIE OSWIADCZYLA; ALBO SIE ZENISZ ALBO WYNOCHA TAK MU POWIEDZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peof ir
mysle ze jestescie kolejnymi idiotkami z parciem na oltarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie się
kiedy i gdzie? na pewno nie w tym mieście w którym studiujemy a tera zi tak nie mieszkamy razem ale tak jakbysmy mieszkali bo przeprowadza się do mnie na każde weekendy bo w tygodniu i tak bym nie miała czasu ale i tak 4dni w tygodniu jest u mnie... teraz jest super ale co potem... w tym mieście na pewno nie zostanę,nie mogę.On nic nie mówi,albo nioe myśli o tym,a to dziwne bo on raczej wszystko sobie układa i lubi miec zaplanowane,albo nie chce byc ze mną w głębi duszy,może mysli że kazdy wróci do swojego domu i bedziemy sie odwiedzać co 2 tygodnie jak bedzie czas jak w wakacje(400km) :( nie pytam o to bo nie wiem jak,nie chce sie narzucac coraz czesciej mysle żeby to zakonczyc zeby potem bardziej nie cierpiec bo coraz mocniej go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie się
oświadczać to sie nikomu nie bede,ani prosić o nic. A on tylko "chce zeby tak było zawsze", "chciałbym z toba spedzac kazde urodziny" czyli wszystko i nic pfff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, rozumiem. Ale tak swoja droga, to on jeszcze mlody jest, faceci zazwyczaj dojrzewaja do takich decyzji blizej trzydziestki. Moj byl tak wniebowziety, kiedy zamieszkalismy razem, ze po 2 miechach przylecial z pierscionkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie się
wszystko rozumiem rozumiem że zamieszkaliscie razem ze sie cieszył i oswiadczył i że na faceta 23lata to niewiele ale... czy ja nie powinnma my slec o sobie? to on jest egoistka czy ja? jemu sie odwidzi i czeka mnie samotnośc nie da sie ukryć a on moze zyć dalej nic nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie sie
jak? kiedy? w jaki spsób? juz myslałam żeby sie upic na jakiejs imprezie i potem cos głupiuego palnąć że mógł sobie inna znalexc w swoim miescie i takie tam żeby wybadac sprawdzic jhak zareaguje etc jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up and down

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×