Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pscułka maja

Kiedy spodziewać się deklaracji ze strony partnera?

Polecane posty

Gość JEPCEISIE
"taka jedna M"każdy facet tak ma,że jak już mieszka z kobietą ,jak już dziecko jest,to nie widzi sensu spieszyć się ze ślubem,poniewaz ma już to wszystko,co mógłby mieć dopiero po ślubie.Dam może śmieszny przykład:jakby ktoś opłacał Wam co miesiąc ZUS,płacił pensję a pracy od Was nie wymagał,byście mogły robić co tylko macie ochotę,to poszłybyście do pracy?To jest podobnie:facet ma wszystko jakby był mężem,a nadal jest wolny. Jeśli Wam dziewczyny zależy na ślubie,nie pakujcie się i nie wprowadzajcie do faceta,bo tak już może zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie sie
zgadzam się w 100% tlko moj problem pozostaje po studiach mieszkac razem z nim nie chciałabym własnie z tego powodu on nie bnedzie gotowy na slub więc?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEPCEISIE
faceci są ogólnie bardzo wygodni,a kobiety są zdolne do poświęceń.Napiszę Ci więc,jak ja to zrobiłam:zapytałam wprost(dzień wcześniej uprzedziłam go że musimy poważnie porozmawiać)jakie ma wobec mnie plany na przyszłość..nie czekaj do usranej śmierci,bo możesz się nie doczekać.Jak zadasz takie pytanie,facet Ci powie wszystko.Ja się dowiedziałam,a też taki nieśmiały(jak to mówił,to miał głowę na moich kolanach,a twarz ukrył w materiale mojej sukienki,hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie cieszcie
ale jak to wprost? i po jakim czasie tak wyskoczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEPCEISIE
"peof ir" parcie to można mieć na stolec,a nie na ołtarz,takie durne hasełka powtarzają niedojrzałe dupki,którym mamusia obiadki gotuje,a którzy do seksu są gotowi,ale czasem zapominają że z tego dzieci mogą być,a dziecko to nie zabawka,a na "kocią łapę"to mogą koty żyć ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie cieszcie
wreszcie ktoś kto msli tak jak ja bo oni mi tylko z takim tekstami własnie wyskakują a ja traktuje sprawe powaznie i niesttey nie mam kogo spytac czy sie poradzić:( to po jakim czasie taka rozmowa? albo w jakiej konkretnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEPCEISIE
Napisałam Ci:powiedz,że chciałabyś wiedzieć,jakie on ma wobec Ciebie plany na przyszłość,możesz też dodać,że chciałabyś stabilizacji.Zapytaj,jak będą teraz wyglądały wasze kontakty...temat sam się rozwinie.Jeśli on nie oczekuje tego samego,co Ty,sama sobie odpowiesz na pytanie,czy chcesz tak dalej ,czy może warto poszukać kogoś,kto ma takie same cele,jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie cieszcie
no tak chyba nic z tego nie bedzie jak się dowiem że on chce sie po studiach spotkac raz czy 2 w miesiacu bo na tyle odległośc pozwala i tyle bo i tak sie z czasem to rozmyje :o tylko nie wiem czy 1.5 roku razem to nie za wczesnie? mamy po 23lata i do konca studiów jeszcze rok został....więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEPCEISIE
czas serce samo podpowiada,skoro czujesz,że jesteś gotowa,że chcesz,zacznij rozmowę,nie warto odwlekać,czekać na cud.Dziewczyny często robią taki błąd:zamieszkują razem,liczą że ciąża skłoni faceta do oświadczyn.Ja osobiście nie zamieszkam z facetem bez ślubu.Na mnie też tak naskakiwali,niedojrzałym chłopcom się nie dziwię,ale najbardziej dziwię się panienkom,które ładują się facetowi do mieszkania czekając na to,co los przyniesie.Nie bałabyś się że w czasie kłótni on może otworzyć drzwi i Cię zwyczajne wyprosić?Gorzej,jak już dziecko jest,wtedy wiadomo,że facet z czystej przyzwoitości tkwi w tym wszystkim,blleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEPCEISIE
moja siostra była na trzecim roku,jak facet się jej oświadczył i wzięli ślub(on też był na trzecim roku),wynajęli razem stancję,potem dostali pokój w akademiku.Jak ktoś chce,to potrafi.Znali się niecałe 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżeństwo to przeżytek
po co brać ślub i za 2 lata się rozwodzić? To wywalanie kasy w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie sie
nikt sie nie zeni żeby się rozwodzić to raz a dwa kolezanka wyżej ma racje szkoda że ja nie mam starszej siostry teraz to on jest z amłody ja to wiem ,widzę,warunków tez nie ma mówi ze jest idealistą ale g*wno prawda jak sie jest idealista to na pewno tyczy sie to miłości a nie tylko muzyki:o zaczekam zobaczymy jak to sie potoczy,podpytam i chyba sie rozstaniemy bo ja nie bede czekała do 26roku zycia żeby zostac poitem stara panną.... a on wtedy rozwinie skrzydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie sie
w ogóle to czuję się żałosnie że musze o cos takiego pytać co za czasy albo to ja jestem staroświecka:o to problem obecnie,porażka tych czasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie kiedyś bardzo ciągnęło do takich, deklaracji. Pociągała mnie ta cała romantyczna otoczka ślubu: pierścionek, sukienka, wesele. W końcu były i zaręczyny. Też byłam taka młoda. Teraz wiem, że nie trzeba się tak spieszyć, tylko dokładnie wybadać grunt, czy facet jest tym odpowiednim. W końcu z nim zamierza się spędzić całe życie. Lepiej jest najpierw pomieszkać razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cieszcie sie
może i staroświeckie ale kolezanki które pokonczyły studia i zostały same sa nadal same ,dobijają 30stki i nadal same,dlaczego? bo ich faceci nie byli gotowi,został porzucone dla młodszej przy której facet nagle (po4miesiącach)chciał się żenić a z kolezanką po 5 latach nic... tak nie chcę skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
spodziewaj sie jej dokladnie 23 sierpnia o godzinie 16:27 2010 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEPCEISIE
a wiesz,kto najbardziej krytykuje?Ci,których spotkał zawód miłosny. Mój teść zawsze powtarza,że z długiego chodzenia nie ma żenienia:sam miał dziewczynę 2 lata,nawet nie pomyślał o ślubie,a jak spotkał moja teściową,to po dwóch miesiącach już chciał się żenić. nie pytaj go wprost,tylko tak niezobowiązująco,jakie ma plany,możesz spytać jak widzi Wasz związek za kilka lat....temat się rozwinie,przy okazji zapytaj,czy będzie chciał miec dzieci...kto pyta,nie błądzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie cieszcie
w koncu sptam nie sądze zeby odpowiedział konkretnie albo raczej odpowie ale powie że chce znalexc dobra prace po studiach i to tyle pewnie czego sie dowiem albo ciekawa jestem jak to bedzie jak o mnie nie wspomni w tych planach.. przespie sie pewnie z tym i bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×