chce zrobic cos szalonego tylko co?????pomozcie!!

a pzoatym najdziwniejsze jest, ze po tym i tak klientka placi. wiec fryzjer/ka nastepnej tez zetnie bo kase i tak dostanie

szalonaDorcia - co do tematu topiku, to ja nie mam pomysłu, bo nigdy nie planowalam szalonych rzeczy, jak bylam mlodsza to sporo takich wychodzilo samoistnie, a skąd ta nagła chęć jakiegoś szaleństwa akurat w niedzielę ? p.s. ostatnia szalona rzecz jaką zrobiłam, to przyjełam oświadczyny, po 3 miesiącach znajomości

no racja, dziurka, ale nawet gdybym tam dziś poszła (na co nie mam ochoty) laska by się zdziwiła o co mi chodzi, jedyne co by mi miała do zaoferowania to zwrot kasy, a na cholerę i teraz kasa ? za 40 zeta to nawet peruki nie kupię nie wiem co mnie podkusiło, zawsze ścinałam włosy u siebie na osiedlu, ale mój facet wybierał się do fryzjera i zaproponował bym szła z nim, no to pomyślałam że za jednym razem oboje załatwimy sprawę mam nauczkę by chodzić do tej samej fryzjerki, to po pierwsze a po drugie deklarować o połowę krótszą długość niż faktycznie chcę

ta kasa jest po to aby powiedziec w ten sposob fryzjerce - "jestes do dupy, nie umiesz scinac? to nie zarobisz"

szalone rzeczy: - jedz nad morze i tam upiec kielbaske na ognisku przy piwie (tylko uwaga na policje ;) - zbierz ekipe i na paintballa

- wybierz sie na w/e do barcelony

coś w tym wyjeździe nad morze jest, mimo, że nie jest to wcale jakieś wielkie szaleństwo, ale jednak takie spontaniczne wyjazdy, kiedy bez bagażu, w momencie pojawienia sie pomysłu wsiadało się w pociąg i jechało na jeden dwa dni, własnie nad morze - a mieszkam na drugim końcu polski - wpominam najprzyjemniej ale w przypadku autorki - wyjazd byłby juz planowany, a trzy dni zeby zaplanować podróż to juz solidnie zorganizowana wycieczka ;)

a tak jakos mnie wzielo :) szczesliwa nie jestem, bo nie jestem ...i jakos mam ochote sie zaszalec, zapomiec o moich problemach....:)

i nie odpowiada mi wyjazd na dluzej niestety...tak na jeden dzien, dluzej nie moge...

- idz na basen z zjezdzalnia, sauna itp. - idz na w/e przyspieszona nauke tanca - idz na impreze - do wesolego miasteczka - poszydelkuj na drutach - urzadz domowke u siebie

szydelkowanie jest szalone:D

poza tym, coz my Ci mozemy poradzić :) rodzaj szalonego pomyslu jest w duzej mierze zalezny od Twojego wieku, pieniedzy, stanu cywilnego, ilosci posiadanych dzieci ;) hobby i długo by wymieniać :D i przede wszystkim od powodu twojego smutku, na wszystko jest inne lekarstwo, chyba powinnas zrobić po prostu to na co masz największą ochotę - nawet jeśli nie bedzie to ogólnie uznawane za 'szalone'