Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona....

lęk przed zaangażowanie, a może brak uczuć

Polecane posty

Gość zagubiona....

zaczynam się coraz bardziej bać, że już zawsze będę sama... przez kilka lat cierpiałam z powodu nieszczęśliwej miłości nie potrafiłam nikomu innemu dać szans, mimo, iż wiedziałam że z tamtym nie będę w końcu udało się, zapomniałam, wyleczyłam się po jakimś czasie kogoś spotkałam kogoś kto mógł być dla mnie tak samo ważny jak tamten on był zresztą też mną zauroczony było fantastycznie byłam szczęśliwa to był ten fantastyczny stan kiedy człowiek czuję, że mógłby góry przenosić i nagle trach zerwał ze mną z dnia na dzień to było kilka miesięcy temu od tego czasu z nikim nie byłam nie dlatego, że nie było chętnego ale po prostu nie poczułam tego co czułam przy tamtym... można pomyśleć, że jestem wybredna i zła byli faceci zainteresowani mną,ale.... ale ja czułam że to nie to nie potrafię się przemóc a może naoglądałam się za dużo filmów i teraz marzy mi się taka romantyczna miłość może powinnam juz zrezygnować\ tych marzeń i się z kimś związać nawet jak nie będe do tego przekonana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arczi
Jezeli mu powiedzialas o bylym to on moze po prostu sie bac:] Nie angazuje sie emocjonalnie,bo obawia sie ze zawsze bedzie tym drugim. Byc moze czeka na jakies potwierdzenie z Twojej strony. Gosc musi wiedziec na 100% ze jestes nim zainteresowana. Jezeli mu to okazesz to zacznie dzialac:] Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj komus szanse... :) jezeli sie nie rozkreci to trudno, swiat sie nie zawali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×