Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawia sie

gorączka 38 a rano spadek na 35,9 o co chodzi

Polecane posty

Gość zastanawia sie

Witajcie, wzięło mnie jakieś przeziębienie i zastanawiam się dlaczego tak jest....otóż w środe wieczór zmierzyłam gorączke - 37,6 wzięłam polopiryne na noc, rano w czw. mierze jest 36,4 czyli troszke zaniżona. Czwartek wieczór 37,8 wzięłam polopiryne nie bardzo pomogła, cała noc prawie nie przespana, około 4 rano mierze tam 38 więc wzięłam gripex max w końcu zasnęłam no i ok 10 jak się budze jest 35,9:/ ogólnie to czuje się strasznie osłabiona - no ale to wiadomo nieprzespana noc itp, ale o co chodzi z tym spadkiem gorączki? ogólnie zcasem jak mierzyłam zdarzało się że zamiast 36,6 miałam z 2 kreski mniej, ale 35,9 to chyba jeszce nie miałam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Gripex podzialal i temperatura spadla, co w tym dziwnego? tam jest w skladzie paracetamol bodajze... a 35,9 to praktycznie 36... zawsze musisz wziac pod uwage kilka kresek bledu pomiarowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regettr
o cholera... umierasz póki się ruszasz, idź do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś osłabiony
temperatura zawsze spada w nocy, nad ranem jest najniższa, a potem stopniowo wzrasta temp. poniżej 36,6 ( jeżeli masz normalnie tyle gdy jesteś zdrowa) wskazuje na to, że jesteś bardzo osłabiona chorobą i musisz leżeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego w ogóle obniżałaś temperaturę poniżej 38 stopni? Takiej temperatury sie nie obniża, ponieważ jest lecznicza dla organizmu.Temperature należy obnizać dopiero wtedy jesli jest powyżej 38 lub 38,5 stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia sie
hmhm ja się źle czuje jak mam 37 tylko , a niektórzy ponad 37 nie odczuwają nic ani żadnej różnicy....więc jak miałam to prawie 38 wieczorem( ja przy takiej temp. to prawie już majaki jakieś mam normalnie jak bym była pod wpływem czegoś )no i zimno i dreszcze masakryczne mimo 3 swetrów to polopiryna chyba była najlepszym rozwiązaniem, tym bardziej że jest ona w miare " naturalnym" lekiem i z tego co wiem to jest przeznaczona na takie właśnie temperatury bo jak jest za wysoka gorączka to chyba jej nie można stosowac....no a rano jak już 38 było to nie chciałam żeby dalej rosła:/ ja już nie weim w takim razie , zawsze wydawało mi się że jak się człowiek " wypoci" to raczej pozytywny efekt? hmm no nic teraz znów rośnie... do poprzedników typu regettr - aż żal dupe ściska za takie komenty:/ bynajmniej wiem że nie umieram i nic wielkiego się nie dzieje aczkolwiek po prostu zaczął mnie zastanawiac ten spadek( bo zazwyczaj nawet jak się weźmie coś na spadek temp to wraca do normalnego 36,6) no i zadałam pyt - nie masz nic mądrego do powiedzenia - nie odzywaj się...jak widac nawet to może byc tematem spornym i są podzielone opinie nt temat ( chociażby jaką temp. powinno się zbijac a jakiej lepiej nie), i każdy może się czegoś dowiedzieć, tym bardziej że jest o wiele więcej idiotycznych tematów chociażby czy błyszczyk z brokatem jest jeszcze modny czy nie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×