Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

Kochane!NIe wie czy wiecie, ale za niecałe 2 tyg jest wigilia...dokładnie za 10 dni....wiec dosyc wymówek i trzeba brac sie za siebie...potem Nowy Rok, a potem juz coraz bliżej do wiosny...a my co?znów bedziemy zamartwiac sie wyglądem?nie, nie...wtedy juz bedziemy dumnie paradowac w super ciuszkach...wiec kochane wage mi tu podawac, ja narazie utrzymuje sie na wysokości 66,5/66,6...wiecie...ja bardzo długo przed porodem, praktycznie zawsze ważylam 70-72 kg....myslała, ze to moja waga, bo co bym nie robiła to waga na chwile spadala, a potem i tak wracałam do 70...a teraz cos sie poprzestawiało, bo normalnie jem, niegłodze sie, nie katuje, a waga od ponad 2,5 lat utrzymuje sie na tym samym poziomie, to jakis tam dla mnie sukces... Gatunia, Werka, Oleńka...piszcie co u was jak przygotowania do świąt i podajcie koniecznie wagę...musimy sie kontrolowac, a jak mamy to robic skoro nie znamy jej...buziaki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czy ktoś sie dołączy do aromatycznej kawki??? Zapraszam... U mnie przygotowania do świąt idą pełną parą,sprzątanie,dekoracje, wybieranie upominków dla najbliższych. Często chodzę z dzieciaczkami na roraty,pamietam jak sama w dzieciństwie chodziłam z lampionkiem i nie mogłam doczekać się Bożego Narodzenia,moje dzieciaczki bardzo to przeżywają,liczą dni,robią żłóbek co dzień to inny... wczoraj moja 4 letnia córcia zapytała dlaczego Jezusek narodził się na sianku,a nie w szpitalu... fajne są te dziecięce pytania,ale jakże nieraz trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! u mnie także przygotowania pelna parą, chociaz święta spędzamy na wsi u rodziców z calą rodziną:) maly już się nie może doczekać choinki w sklepach zawsze podbiega i ogląda z ciekawością:) kasiulak już nie biorę tego błonnika tylko miesiąc stosowałam to jest za krótko by mówić o efektach no cóż nie jestem konsekwentna:( przerwalam z tego względu ponieważ mam miesięczną kurację antybiotykową a nie lubię mieszac tabletek, juz wiem ze nie kupię wiecej żadnych wspomagaczy bo to nie ma sensu przynajmniej w moim przypadku wagę podam w piątek bo @ mi się skończył, wiem że przytyłam czuję po sobie echhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hop hop jest tu kto????????????????????? wiem ze wszystkie troszkę zabiegane :) ja się pochwalę dziś napocilam się na siłowni:) samopoczucie super zapraszam na zieloną herbatkę która ma ochotę???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki@ dzis kolejny przedswiateczny dzień...znów bylam w sklepie, bo ciagle cos trzeba dokupić...robie powoli porzadki w domu, dzis czysciłam dywan, no kalorie chyba na tym tez leca...;-)no i wiadomo typowe obowiazki domowe...obiadki, spacerek z synkiem,mycie łazienki, kuchni...a taki nasz babski los...ja wigilie spedzamy rodzinnie w domu a w pierwszy dzien swiat jedziemy do Żagania do moich tesciów i zostaniemy tam do niedzieli...moja tesciowa nieźle gotuje wiec pewnie sobie pojem, a potem efekty bedzie widac na wadze....acha no i po Świetach sie okaże, czy nasze starania poskutkowały ;-) trzymajcie kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!ale dziś u nas śniezyca...ja juz na dwór wyszlam o 9:30...synek zachwycony...po drodze zakupy i tak nam jakos zeszlo...ale było bardzo miło....zastanawiam sie nad saneczkami ;-)a co tam u Was babeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, fajna zima za oknem, podobno na swieta ma padac deszcz, zobaczymy. Ja na swieta jade do rodzicow wiec nic specjalnego nie robie, procz prezetow ktore musze kupic, zrobie to w weekend, pewnie tlok w sklepach bedzie wielki. Kasiulak zazdroszcze ci wagi, ze po ciazy spadla, moja siostra tez tak miala, ja odwrotnie, zawsze bylam chudzina i teraz zle sie czuje z tymi dodatkowymi kg. Ale to juz niedlugo:) Milych przygotowan swiatecznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) dziewczyny jak tam wasze wagi? u mnie 56kg czyli bez większych zmian niestety w lipcu już bylo 55 kg ale jestem dobrej mysli:) miłego dnia wam życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!Rozumiem, ze natłok obowiązków świątecznych nas dopada, ale postarajcie sie częsciej pisac, bo szkoda, zeby tak fajny topik padł...fajnie sie dogadujemy....prawda? werka-nie ma co zazdrościc, zobaczysz niedługo i tobie sie uda, moze nawet mnie przegonisz ;-)wiszisz, ja słyszałam, ze kobiety,które przed ciazą sa szczuplutkie, w ciazy szybciej nabieraja i potem sa problemy z tymi kg...ale głowa do góry, to tylko kg, które mozna zrzucic a nie do końca życia sie nimi zamartwiać... oleńka-a ja zazdroszcze Twojej wagi;-)kochana, nie poddawaj sie, wiem, okres zimowy jest ciężki do dietkowania, ale dziewczyny perspektywa wiosny, lata juz w sexi ciuszkach i super figurka chyba to wszystko przezwyciężą....macie jakies plany Sylwestrowe?bo my bal spedzimy i sasiadów na górze...ściskam Was gorąco...a życzenia świateczne jeszcze zdąrze Wam złożyc...buziaki i wiecej optymizmu, mimo zimowej pogody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! jak tam po świętach???? powiem wam że jadłam to na co mialam ochotę i nie myślałam o diecie, wieczorem przed snem wypijam herbatkę figurę z senesem i rano już do kibelka i tak przez święta robiłam w rezultacie przytylam tylko 0,5 kg no mogło być o wiele więcej no nie także już mam sposob hehe i polecam wam:) teraz popijam herbatkę zieloną i dziś cały dzień na owsiance acha dostałam super książkę - na zdrowie porady dr.górnickiej już ja obczytałam i jest parę fajnych pomyslów może któraś czytała? naprawde polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!jak tam po obżarstwie?ja w sumie nie jadłam zbyt wiele , bo akurat mialam swoje dni...a poza tym synek sie czymś zatruł i balam sie ze to jelitówka, zwracał i mial biegunkę...ale jak na jelitówke to trwało to za krótko, wcześniej jak mial jelitówke to meczylo go minimum 3-5 dni...także juz jestem spokojniejsza, bo smyk ma juz humor i wariuje... olenka-fajnie , ze znalazłas sposób na siebie...ja jeszcze nie wiem ile przytyłam, mam teraz @ wiec nie ma sensu ważenie, ale ogólnie czuje sie opuchnieta, gruba i ociezala...ale takie uroki świat, szkoda, ze potem nie da sie tego tak szybko pozbyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZŻARŁO MI CZĘŚCĆ TEKSTU, JA NA SZCZĘSŚCIE NIC NIE PRZYTYŁAM BO STARAŁAM SIĘ NIE PRZEJADAĆ,A OD TYGODNIA ĆWICZĘ REGULARNIE, BO ZA 3 DNI JUŻ SYLWESTER,KIECKA CZEKA W SZAFIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no Gatunia zaskoczyłas mnie ta swoja determinacja...mam nadzieje, ze ja również nie przytyłam...a jak tak to chociaż niewiele...jak kiecka czeka w szafie to szykuje sie zabawa w sylwka...ale ci zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no Gatunia zaskoczyłas mnie ta swoja determinacja...mam nadzieje, ze ja również nie przytyłam...a jak tak to chociaż niewiele...jak kiecka czeka w szafie to szykuje sie zabawa w sylwka...ale ci zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie wiem co na siebie włożę, mamy 3 zaproszenia na imprezki i jeszcze nie podjelismy decyzji a i wiecie co wytrzymałam na tej owsiance teraz piję meliskę:) mój mężuś zrobił nam prezencik noworoczny i kupil dziś sokowirówkę mieliśmy w planach a on mnie dziś mile zaskoczył heh też super sprawa będę eksperymentowała soczkowo i zdrowo bo mama na wsi ma swoje warzywa i owoce:) jutro tylko soczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,faktycznie jestem zdeterminowana i mam taką werwę do walki jak nigdy... Sukienka była wielką motywacją bo jak ją kupiłam to była przyciasnawa a teraz leży idealnie,jest czarna dopasowana,góra cała z przezroczystej koronki,długośc do kolan z rozpierdakiem z przodu,taka seksi mała czarna,a idziemy na bal sylwestrowy na 200 osób więc konkurencja będzie wielka,muszę zadbać oto żeby mąż nie spuszczał ze mnie oka... HI HI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gatunia kochana tak 3maj heh:) a twoj optymizm jest zaraźliwy bo od razu mi sie humorek poprawił:D dziś na 14 idę z Olim na urodzinową imprezkę ale nic nie jem nawet kawy nie wypiję cięzko będzie ale jakoś się wykręcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Gatunia-faktycznie ta konkurencja to moze dac kopa, ale pozytywnego...sama widzisz jakie plusy z teo wyszły-sukienka juz idealnie leży...no z twojego opisu, to faktycznie mała czarna zrobi furorę ;-) udanej zabawy... oleńka-a dlaczego masz zamiar ze wszystkiego rezygnowac...umiar to podstawa, pamietajcie ze najgorszym błędem jest głodowanie sie... a co do mnie niby 0,80 dkg na plusie ale mam okres wiec zważe sie końcem tyg. i to bezie najbardziej wiarygodne...a ja włąsnie popijam sobie zielona herbatke, u mnie nikt jej nie pije tylko ja...maja wstret do niej, ja tez na poczatku za nia ni eprzepadałam, ale teraz to pije ja litrami... POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Gatunia-faktycznie ta konkurencja to moze dac kopa, ale pozytywnego...sama widzisz jakie plusy z teo wyszły-sukienka juz idealnie leży...no z twojego opisu, to faktycznie mała czarna zrobi furorę ;-) udanej zabawy... oleńka-a dlaczego masz zamiar ze wszystkiego rezygnowac...umiar to podstawa, pamietajcie ze najgorszym błędem jest głodowanie sie... a co do mnie niby 0,80 dkg na plusie ale mam okres wiec zważe sie końcem tyg. i to bezie najbardziej wiarygodne...a ja włąsnie popijam sobie zielona herbatke, u mnie nikt jej nie pije tylko ja...maja wstret do niej, ja tez na poczatku za nia ni eprzepadałam, ale teraz to pije ja litrami... POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, widze ze po swietach wrocilyscie do walki z kilogramami. U mnie 1,5 na plusie, w swieta jadlam bez ograniczen, nie ma jak jedzenie u mamy. Ale od wczoraj juz dieta, moze jeszcze w sylwestra sobie pofolguje. My zostajemy w domu bo nie mamy z kim zostawic malej, przyjda do nas znajomi i troche poswietujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane babeczki!Na Naowy Rok życze Wam wszystkiego co najlepsze, pociechy z dzieciaków i z siebie samej, byście dumnie sie prezentowały i osiagnęły swoje cele...obyśmy w Nowym Roku były szczęśliwsze i zadowolone z życia....oby nasi mężowie, partnerzy byli zachwyceni nami i odrobine zazdrośni....oby nas doceniali i wspierali w ciezkich chwilach...oby dzieciaczki rosły zdrowo i były nasza duma i pociecha...buziaki kochane....Udanej zabawy sylwestrowej....a ja spadam do kuchni pichcic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wam kochane życzę oby ten rok byl lepszy od poprzedniego pod każdym względem zeby się spelnilo wszystko to co sobie zaplanowałyśmy zdrówka,milości i wiekszej aktywności heheeeee no to chyba tyle w tym starym roku;) a i udanych imprezek👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane co tu tak pusto w nowym roku:( u mnie dzis dietkowo i kategorycznie nie jem po 18:) dostaliśmy dziś zaproszenie na 30 - 22 stycznia także biorę się za siebie podwójnie heh a i 15 mój skarbek ma 3 latka i też imrezka a co u was????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane jakoś mniej czasu w tym nowym roku czy co? Albo zle organizuje sobie zajecia skoro nie mam kiedy pisac... Sylwester był wspaniały,wybawiłam sie za wszystkie czasy,niestety pojadłam też... i trochę ostatnio odpuściłam dietkę,ale przywrócę sie do porządku-obiecuję,w końcu dobre 3 mc i wiosna i trza się będzie rozebrać... pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki! olenka-a co to za zaproszenie? Gatunia-ciesze sie, ze świetnie sie wybawiłaś... dziewczyny...mnie tez cos przybyło na wadze...chyba te świeta i jedzenie po świateczne mnie dobiło...ale juz zabralam sie za ćwiczenia wiec chyba nie bedzie źle...ta nasza waga to tak skacze...po @ czuje sie lekko i jest mniej , a przed juz zaczynam czuc sie nabrzmiala, wiadomo waga wtedy wieksza....ale miejmy nadzieje, ze wiosna, latem juz bedziemy z siebie dumne...pamietam te miłe komentarze jak tak szybko schudlam po porodzie, każdy zauważał i chwalił...miłe to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! u mnie waga taka sama jak przed świętami a chcialabym ze 2 kg do tej imprezy zejść idziemy na 30 do męża bratowej i będzie cała rodzina jego wszyscy bracia i siostra a ma ośmioro rodzeństwa muszę się dobrze czuć w swojej skórze wczoraj byłam na siłowni i po 18 nic nie jem 15 robię imprezkę urodzinową synkowi torta na pewno spróbuję bo teściowa piecze przepyszne torty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny nie miałam odwagi stanąć dziś na wadze boję się tego oo mogę tam zobaczyć...w domu jest jeszcze mnóstwo słodkości od świat dzieciaczki tyle tego dostały,że same nawet już nie chcą jeśc a ja jak ten śmietnik wrzucam w siebie wszystkie resztki po nich,tam cukierek,czekoladka,tam gdzieś pół batona itd ale czuje po spodniach że nie jest dobrze... Na dodatek mąz przyniósł mi wczoraj zaproszenie na zabawe karnawałową 30 stycznia...najwyższa pora się opamiętać z tym podjadaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×