Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

Witam! 3 tygodnie temu urodzilam córeczke i az wstyd sie przyznac ale nadal nie mieszcze sie w kompletnie zadne ciuchy sprzed ciazy:(Niestety przytyłam az 26 kilo z czego 14 zostalo do dnia dzisiejszego..Mimo ze nie jem wogole slodyczy i staram sie jesc rzeczy lekkostrawne,gotowane itd to waga wogole nie spada..Zatrzymala sie na magicznym 83 kilo i ani drgnie:(Karmie piersia wiec nie zamierzam drastycznie sie odchudzac ale od dzis zaczynam moja walke o odzyskanie figury sprzed ciazy przynajmniej. Nie mam cierpliwosci i chcialabym juz byc szczupla ale wiem ze to niemozliwe,w kazdymbadz razie zrobie wszystko by powoli dojsc do siebie,jednoczesnie mam zamiar dalej karmic corke. Moze ktos do mnie dolaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez walcze z pociazowymi kilogramami tyle ze u mnie od porodu minelo juz 7 m-cy... chcialabym zrzucic z 20 kilo bo juz przed ciaza bylo mnie troche za duzo... karmie piersia wiec odchudzanie idzie mi powoli poza tym moja corka ma skaze bialkowa i uczulenie na jablka wiec nie moge jesc jablek i nabialu... poki co schudlam 3,5 kg a do wagi sprzed ciazy musze schudnac jeszcze 14kg... jak pozwolisz to bede zagladac czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabbinia:) jesteś dopiero 3tyg po porodzie a i tak dużo schudłaś. Jeśli nie będziesz sobie folgować to bardzo szybko stracisz resztę kilosków. Zwracaj jednak uwagę na to co jesz 0 słodyczy i nie jedz wieczorem a będzie ok. Ja niestety nie stosowałam się do tych zasad i szybko wróciłam do wagi z przed porodu, mój synek ma osiem miesięcy a ja miesiąc temu podjęłam walkę o siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
to ja do was tez dalacze, zalamalam sie dzis..:( kupoilam wage i jak na niej stanelam to okazalo sie ze waze76 a nie 72kg a jestem prawie 3 miesiace po porodzie i jeszcze nic nie schudlam, idac do p[orodu wazylam 80 kg(162cm)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
ale musze sie sama sobe przyznac ze nie ogrsaniczalam sie z jedzonkiem a wrecz przeciwnie.... musze wrocic przynajmniewj do wagi z przed ciazy czyli 60kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ty...
3 TYGODNIE po porodzie i JESZCZE nie schudlas?!? dziewczyno ja 7miesiecy po i jeszcze mam 10kg za duzo a przytylam w ciazy 30kg zaieram sie do odchudzania od poniedzialku :) no a jaka diete bedziecie robily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,ja jestem 5 miesięcy po porodzie i mam jakieś 8 kg do zrzucenia,ale zupełnie nie wiem jak mam się za to zabrać.Mam jedną ale za to wieeelką słabość...słodycze!Nie mogę się powstrzymać żeby choć raz dziennie nie zjeść czegoś słodkiego.Mówiąc szczerze to mogłabym wogóle nic nie jeść tylko 2,3 razy dziennie coś słodkiego.Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
ja to tak ogolnie cale xzycie na diecie: zaczynam, pare dni sie glodze a pozniej pare dni sie objadm ale z racji tego ze tak duzzo waxze moze mi sie jakos tym razem uda. od jutra z jakies 3 dni bede jesc bardzo malo zeby oczyscic organizm a pozniej postaram sie jakos masrdze jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam nadzieję,że tym razem jakoś si ę zbiorę i mi się uda:-) Dorzucę też ćwiczenia bo bez nich ani rusz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze nie jestem sama:) Bedzie mi naprawde razniej ja kbedziecie do mnie zagladac a jeszcze lepiej odchudzac sie ze mna:) mnie tez juz przed ciaza bylo za duzo wiec tym wiekszego nmam dola z powodu mojej figury ale pocieszam sie mysla ze powoli schudne a wiem ze musze dac rade ... asia-k wspolczuje ze nie mozesz jesc jablek,ani nabialu bo ja nie moge zyc ani bez jednego ani drugiego.. naprawde uwazam na to co jem,nie folguje sobie i pije bardzo duzo plynow a mimo to waga od tygodnia stoi w miejscu:( tija79-powiem ci ze po wyjsciu ze szpitala troche sie podlamalam bo spadlo mi tylko 6 kilo po 3 dobach,ale przez nastepne dni zleciala cala woda czyli kolejne kg,no i zostalten paskudny tluszczyk na biodrach i udach,brzuch flaczek i pucolowata buzia,wiec czeka mnie kupe pracy:) dziumdziulaczek-witaj:) kaczuszka28-wiesz ja tez ubostwialam slodycze ale od dnia porodu skusilam sie tylko na jeden plasterek makowca..nawet mnie juznie ciagnie do niczego..Wm,owilam sobie poprostu ze czekolada powoduje wzdecia u malutkiej i slodkie szkodzi i jej i mi i ta swiadomosc jest silniejsza niz pociag do slodyczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak slodycze niestety gubia i mnie... a moja corka juz jest w takim wieku ze jej nie szkodzi na brzuch (nie ma kolek) wiec ciezko sie oprzec... no co ty... ja bede po prostu mniej i zdrowiej jadla... przede wszystkim duzo warzyw i owocow (to taki moj substytut slodyczy) i nie jem chleba makaronu ziemniakow i ryzu... w mojej diecie wazne jest aby bylo w miare wszystko no bo jednak jeszcze karmie piersia... dobrze ze chociaz mala juz je inne rzeczy oprocz piersi to moge bardziej pasa zacisnac... gabbina czy ty sie nie boisz tak szybko zaczac odchudzac??? wiesz mozesz sprobowac ale koniecznie waz czesto corke czy dobrze przybiera na wadze bo jak przestanie przybierac to musisz niestety sie z dieta na jakis czas porzegnac i zaczac jesc normalnie... ja np. tak mialam bo juz sie wczesniej chcialam poodchudzac i mala mi z waga stanela no i musialam przerwac diete... ale mam nadzieje ze u was bedzie inaczej i bedziesz mogla sie odchudzac spokojnie... pamietaj tylko aby witaminy dla kobiet karmiacych przyjmowac bo w razie jakis brakow to zeby skads te witaminy i mineraly byly dostarczane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabbinia ja tez nie moge bez tego zyc (szczegolnie bez nabialu- brakuje mi twarozkow roznych i innych serkow) no i niestety czasem jak juz sie naprawde nie moge powstrzymac to sie skusze na odrobinke a pozniej sobie w brode pluje bo malej sie azs odnawia... ale juz od dluzszego czasu jestem grzeczna w tej kwestii wiec azs juz wyleczone (wkoncu!!!)... to u nas rodzinne niestety... ja jako dziecko tez mialam skaze bialkowa i moj syn pierwszy tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hybcia
HMMMMM ja jestem po drugiej ciąży już 1,5 roku i wciąż mam 3kg za dużo ale dam rade. Idealna waga 59-60 a teraz jest 62.5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia-k--wiem cos o tym:)Jasne ze ciezko wytrzymac bez slodkiego ale mysle ze po pewnym czasie mozna sie odzwyczaic chociaz powiem ci ze ja sie dzisisj wam pochwalilam ze mnie nie ciagnie a na koniec zjadlam ciasteczko tak mi sie zachcialo:)No ale to tak wyjatkowo,zreszta mysle ze od czasu do czasu jest wrecz wskazane cos slodkiego:P Masz racje z tym wazeniem malutkiej:(Bede pamietac chcociaz ja nie zamierzam robic jakis drastycznych diet,naprawde najbardziej mi zalezy na tym by moc karmic mala do 6 miesiecy a jesli chodzi o schudniecie to wole wolniej byle dzidzia byla najedzona:) asia -k a powiedz mi jak sprawdzic czy dzidzius ma skaze bialkowa? Sama sie zastanawialam bo mojej niuni non stop wyskakuja jakies krosteczki na policzkach a ja wcinam same jogurty,sery itp..to znaczy nie same ale w duzych ilosciach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabbibia
Czyzby wszyscy jeszcze spali? Mnie obudzil moj ssaczek o i oczywiscie ogromny glod..Po kazdym przystawieniu malej do piersi jestem tak glodna ze obled:( Nie wiem jakim cudem wy potraficie jesc ostatni posilek o godz.18:00...Ja chocbym nie wiem jak chciala poprostu sobie nie wyobrazam nie jesc przez tyle godzin ,nie mialabym czym nakarmic mojego glodomorka ktory budzi sie przynajmniej 3 razy w nocy.. Przed chwilka sie zwazylam i teraz zrobie to dopiero za tydzien w sobote.Mam nadzieje ze powoli bedzie mnie ubywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz na posterunku... gabbinia pytalas o ta skaze... u nas objawiala sie azs a nie pokrzywka... taka pokrzywka jak ty mowisz to moze byc tradzik niemowlecy... dzidzius sie jeszcze pozbywa twoich hormonow z organizmu i tak to czasem nieladnie wyglada... a azs to takie placki szorstkiej czerwonej (wyglada troche jak strupek) skory... co by tu na sniadanko... hmmm... ja ostatni posilek jem ok 19-20 bo dosc pozno sie klade (kolo 24) wiec do rana bym nie wytrzymala... no ja mala karmie juz tylko 2 razy w nocy i ze 2-3 razy w dzien a pozostale posilki to kasza deserek i zupa... gabbinia od tego co jesz i ile zalezy jakosc pokarmu a nie jego ilosc... nawet jakbys nic nie jadla to pokarm bys jadla wazne tylko zeby duzo pic... oczywiscie nie polecam ci niejedzenia bo twoja corcia jest jeszcze zdecydowanie za malutka na takie eksperymenty... pamietaj tylko aby podstawe twego menu stanowily warzywa i to najlepiej surowe albo ugotowane na poltwardo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach mialam napisac... u nas wkoncu spadl pierwszy snieg... mam nadzieje ze sporo napada to starszy syn bedzie mial radoche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem i ja:D Przyznaje bez bicica ze dopiero sie obudzilam:Pjako ze nie spalam przez pol nocy to normalnie przysnelo mi sie kolo 8 i pospalam do tej pory:) Wcinam suchary i popijam je bawarka ktorek nie cierpie ale coz.. asia-k -tzn skaza bialkowa objawiala sie pokrzywka?U mojej malej tez zaognily jej sie te krostki i pojawila sie taka duza czerwona plama z malych krosteczek...:(Mam nadzieje ze to jednak trądzik niemowlecy:( A warzywa to jakie polecasz?Bardzo lubie ale tak szczerze to nie wiem co mo wolno,poza sezonem nie ma za duzego wyboru no i jeszcze nie wiem jakie moge jesc.. tija79:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihi_3
Kurccze, dziewczyny, a moze by zamiast tak katowac sie jedzeniem sucharow po prostu pocwiczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabbinia wszystkie warzywa gotowane z reguly nie uczulaja wiec smialo mozesz jesc co chcesz tylko uwazaj na kapustne bo powoduja wzdecia wiec corcia moze miec kolki... ale jak nie miewa kolek to smialo mozesz powoli nawet kapustne wprowadzac... a z niegotowanych to napewno ogorki kwaszone (sa bardziej lekkostrawne niz surowe) salata, pomidory ostroznie bo moga uczulac... papryka wzdyma... a poza tym nie mozna dac sie zwariowac tylko jesc wszystko byle rozsadnie... ja jem wszystko i jadlam prawie od samego poczatku tylko patrzylam co uczula i jak cos uczulalo to odstawialam... tyle ze ja mam szczescie bo moje dzieci sa bezkolkowe... hihihi jesli chodzi o cwiczenia to przy malych dzieciach najczesciej jest tak ze jak mama ma wolna chwile to mysli raczej o tym zeby sie wyspac albo cos w domu zrobic a nie cwiczyc... nie ma na to czasu a ze zmeczenia tez checi... ja na sniadanko zjadlam 3 banany na kolacje mam kasze perlowa z sosem pieczarkowym a na kolacje sobie zrobie jakas salatke, moze z tunczykiem bo akurat mam... a u was jak z dietka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam dłuuuuuuugi post i mi się skasował o żeż w mordę A więc jeszcze raz Jadać można wszystko według nowych kanonów ale trzeba obserwować dziecko i ryzykowne potrawy wprowadzać pojedynczo. W goglach poszukajcie stron z dietą strukturalną bo ona jest najlepsza dla mam karmiących:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero wrocilam z ekspresowych zakupow,tesciowa zostala z mala a ja wykorzystalam meza do jezdzenia wozkiem po sklepie:) hihihi_3-ja sie nie katuje sucharami bo je poprostu bardzo lubie a z cwiczeniami to jak wyzej:)rzeczywiscie przy malym babelku sie nie da bo jak spi to jest zazwyczaj kupa innych rzeczy do zrobienia.. oliwkabambino-witaj:)fajnie ze jest nas coraz wiecej:) asia-k-no ja nie mam niestety tyle szczescia co ty...moja mala miewa kolki i to dlatego tak uwazam na to jem...zamiast tych wrzaskow naprawde juz wole sobie odmowic wielu rzeczy:P tija79-rzeczywiscie dieta strukturalna jest w porzadeczku...poczytasm jeszcze troche:) u mnie dieta ok...gotowany pulpecik na obiad z ryzem i burakamitroszke rosolku,kanapka z wasy z szynka i jablko na poprawke,jogurt na deser i narazie wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie wszystkie sie podziewacie? Ja wlasnie wsunelam na kolacje mozzarelle z salata i jestem taka pelna ze doslownie nie oddycham:)Ale pewnie zaraz obudzi sie moj maly ssaczek i znow bede glodna jak ona pojje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda jest taka ze wcale sie nie dziwie ze wszyscy jeszcze spia:) JA wyjatkowo walcze z ochota na slodycze ale chyba sie poddam i poprostu zrobie sobie kromke chlebka z powidlami...moze pomoze heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie spie... gabbinia no jasne ze zjedz... lepiej zebys teraz zjadla troszke niz za jakis czas mialabys sie rzucic i wsunac z kilogram slodkosci... a ja nie wiem co na sniadanie zjesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabbinia;) muszę Cię opieprzyć, objadasz się o 21.40 i jeszcze się tym chwalisz na forum gdzie mówimy o schudnięciu! oj oj! Jeśli ten topik ma spełniać swoją funkcję to chyba muszę zacząć być waszym sumieniem:D I tylko się nie obrażaj, bo dla naszego wspólnego dobra to mówię ZASADA NUMER 1::):):) NIC NIE JEMY PO 19.00 nie wierz w to że jak karmisz to możesz bezkarnie bo dzidzuś to z Ciebie wyciągnie. NIE WYCIĄGNIE a jedyne czego się dorobisz w ten sposób to taka waga jakiej ja się doczekałam. BO CHYBA NIE CHCESZ WAŻYĆ 92KG. samopoczucie wtedy jest mniej więcej takie jak w ósmym miesiącu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×