Czy ktoś kto powiedział,że nie kocha i zerwał ...

wszystkim im może Ciebie brakować ,ale jemu zapewne nie i nikt go nie zmusi by z Tobą był.

Dzisiaj mam dzień zycia nadzieja ... ze wróci. JAK MAM ZYC OD NOWA!! BOZE!! Jak ja mam sie uczyc

Tofinko, a tak z ciekawosci, to ile masz lat? :-)

no wlasnie najgorsze,że 24 :P ale powiem wam,że chyba lepiej to znose niz inne dziewczyny które maja dzis dzień nadzieji .. ja powoli ja trace i nie płacze na misia .. :P

Byćmoże jest to ktoś kogo znasz, albo tak naprawde nie ma nikogo tylko nie chce z Tobą być i boi sie tego powiedzieć. To są zbyt poważne sprawy i trudno jest cokolwiek doradzać i pisac by nie sprawić jeszcze większego bólu:(

a co jest najgorszego w wieku 24 lat? :-)

większego bólu juz nie bedzie .. tylko ja bym chciała znać prawde ostatnio kolega mi powiedział,że moze ta ktora kocha ale z nia nie bedzie jestem ja .. moze inna .. a moze własnie nie ma nikogo .. tylko pokazuje,ze on juz sobie radzi i szuka kogos ale on raczej nie chce zebym zerwala z nim kontakt skoro napisał mi swoj nowy nr .. mogl nie podawac .. zreszta nie wiem :[

bo być moze majac 24 lata powinnam inaczej do tego podejść .. eh

oj Tofinko Tofinko....przeczytaj sama siebie :-)

dostalas prosta rade, skasowac kontakty i juz, nie ma lepszej....ale rozumiem, ze duma ambicja itd...."prawda" nic Ci nie da, absolutnie nic...bo jest jedna, nie kocha Cie i tyle, nie ma sensu bycie razem, koniec finito, amen

oj wiem,wiem mowie raz jestem w fazie olania raz wracaja te głupie mysli

hmmm może jest też tak że ta którą kocha ma już kogoś i czeka by z nią być? i nie wie czy sie doczeka? a Ty jesteś wyjściem awaryjnym .koleś jest conajmniej dziwny.

a wywalenie go ze znajomych na nk niech zgadne ze tylko pokaze mu,że to dziecinne a i tak go to nie obejdzie ..

zebym dobrze zrozumial....uwazasz, ze jak go wywalisz z kontaktow to z Twojej strony to bedzie dziecinne?

zawsze był troche inny hehe :) przede mna nie był z nikim dłuzej niz pół roku i to na odległośc .. a ze ma ponad 1,5 roku .. ale w zwiazku powtarzał czesto ze nie wie co chce od przyszlosci,że czego ja oczekuje .. ale tez mowil ze kocha mocno itd itp ze odmieniłam jego smutne zycie .. a potem znalazł pasje .. siłownia .. niby zeby poprawic kondycje .. namawiał mnie itd ale ja tak niechetnie jakos (teraz ide sama dla siebie) .. a jemu troche odwaliło na punkcie wygladu. zaczał odwyzki brac .. efekty byly male to go podłamywało, dla mnie fajnie wygladał ale jemy to nie wystarczyło ehh ..

posłuchaj głos (u) tak bedzie najlepiej. przepraszam że to napisze ale sama o tym wspomniałas. jak na ten wiek powinnaś inaczej się zachowywać. sama widzisz że to jakas zabawa z jego strony? ile czasu masz zamiar jeszcze tak myśleć (a może wróci, a gdybym, może poczekam jeszcze trochę...) to do niczego nie prowadzi.

nie wiem czy dziecinne.. mam wrazenie ze moze mi to pomoze nie bede widziała nowych fot itd .. ale co on moze o tym pomyslec ze tak nagle go wywalam ..

słowo KOCHAM znaczy niewiele! miłość trzeba pokazywać!!! Widzisz żeby on to robił????

Tofinko...a kogo interesuje co on sobie pomysli...widzisz, znow wracasz do poczatku...co on zrobi jak ja to, a co on zrobi jak ja tamto...to NIEISTOTNE, jestes Ty...bez niego, bo jak rozumiem to Cie zostawil, prawda? :-)

no mi nie .. :P a innej no ciezko by było to widzieć .. czy status jak zapalniczka płomień to pokazuje .. :P a na gg .. There's another world inside of me that you may never see.. do kogo to to juz nie wiem .. ale mam wrazenie,że on ze samym soba ma problem

i przeczytaj sama siebie....Ty sie martwisz, ze tak nagle "go wywalasz z nk" a on nagle Cie wywalil z zycia i ok :-) - wiecej godnosci i szacunku Tofinko, dla samej siebie

on ze samym soba ma problem - hmmm....myslisz, ze tez siedzi na cafe i prowadzi taka gleboka analize? ;-)

ahh a co to w sumie da i tak jak bede ciekawa bede włazić na profil .. nie kasuje ale nie odezwe sie nie pokaze mu juz ani nie napisze co czuje zdusze to w sobie

i posluchajcie rady starszej cioci: NIGDY NIE UKLADAJCIE SOBIE ZYCIA NA SILE! ja to zrobilam, Z checi odegrania sia na bylych typu: \"nie chcieliscie sie ze mna ozenic, to ktos inny chcial\". Ja tak zrobilam i teraz oddalabym, wiele aby byc walsnie tak ja wy, SAMA! z zyciem przed sobą.

pewnie nie :P ehhe :) ale grype mam to pogadaćse moge z fajnymi ludzmi :)

oj ciężko z ta naszą koleżanką:) jeśli sama nie chce o nim zapomnieć co widać po cytatach opisach itd. to nic nie poradzimy na to niestety.

Czy ktoś mi powie jak mam nie płakać?? juz płącze 2 godziny i 20 minut...to dopiero 9 dni!!!!!!!

a jak starsza jest ta ciocia, za calym dla cioci szacunkiem :-)

jak nie plakac? hmmm....przestac? :-)

jest mozliwe ja bylam z moim chlopakiem rok potem wydawalo mi sie ze go nie kocham a jak zerwalam to brakowalo mi go strasznie i po 3 miesiacach rozlaki stwierdzilam ze nie potrafie bez niego zyc i ze go kocham...on zgodzil sie sprobowac jeszcze raz a teraz jestesmy malzenstwem i w drodze jest nasze pierwsze dziecko:) jak kochasz i druga osoba kocha to bedziecie razem.powodzenia